Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Sroka z Porozumienia: Przyspieszone wybory to bardzo zły scenariusz

Ryszarda Wojciechowska
Ryszarda Wojciechowska
Karolina Misztal
W mojej ocenie Adam Bielan i środowisko skupione wokół niego to niepoważni ludzie. A ludzie skupieni wokół Jarosława Gowina mają ogromną siłę charakteru - mówi posłanka Magdalena Sroka, wiceprezes Porozumienia.

Twardo stoi pani przy Jarosławie Gowinie. Dlaczego?
Bo jest człowiekiem prezentującym wartości, które popieram. Skupia wokół siebie środowisko ludzi, którzy patrzą liberalnie na gospodarkę i którzy wierzą w dialog, a nie w awantury polityczne.

Jarosław Gowin podczas ostatniego kongresu mówił m.in: - "...doświadczyliśmy tego, czym jest zdrada i doświadczamy ciągle działań, które mają nas wypchnąć z obozu Zjednoczonej Prawicy". Kogo miał na myśli?
Jest na pewno grupa osób, która podejmowała takie działania, zmierzające do wypchnięcia Porozumienia.

A konkretnie?
Powiem tak, jestem po bardzo udanym weekendzie, po którym Porozumienie patrzy w przyszłość, którą nakreślił Jarosław Gowin i chciałabym zamknąć temat przeszłości.

Sądzi pani, że ten problem wypychania już się nie pojawi? Nie widzi pani tego przeczołgiwania Porozumienia i jej lidera przez prezesa PiS?
Nie użyłabym określenia przeczołgiwanie. Ale polityka jest sztuką kompromisu. I zawsze powinna mieć na celu dobro Polski. O ile te próby wypchnięcia Porozumienia miały wcześniej miejsce, to dzisiaj widzimy już bardzo jasno, że bez naszej partii Zjednoczonej Prawicy nie ma. Nie da się zbudować stabilnej większości bez naszych posłów. Ktoś opowiadał, że wkrótce będzie 240 posłów bez Porozumienia. Dzisiaj jest 229. Gdyby nas wypchnięto z tej koalicji, efektem byłyby przedterminowe wybory. Jako Porozumienie uważamy, że to nie jest dobry czas na takie wcześniejsze wybory. Bo przed nami prawdopodobnie czwarta fala zakażeń, potrzebna jest też bardzo aktywna praca na rzecz gospodarki, żeby ona zaczęła się ponownie rozwijać po lockdownie. Prowadzenie kampanii, tylko by w tym przeszkodziło. Przyspieszone wybory to bardzo zły scenariusz. Porozumienie jest częścią Zjednoczonej Prawicy i nie zamierzamy z niej wychodzić. A każda osoba, która próbuje wypychać Porozumienie i tworzyć alternatywne scenariusze, opowiadając o możliwości uzyskania 240 głosów parlamentarzystów opowiada bajki i chce doprowadzić do tego najgorszego scenariusza. Już opuszczenie klubu PiS przez trzech posłów powinno być sygnałem, że brak dialogu, wzajemnego szacunku w finale osłabia Zjednoczoną Prawicę.

Rozumiem, że latem ma się dużo optymizmu, ale naprawdę nie obawia się pani tego, że prezes Kaczyński i Adam Bielan będą nadal próbowali przyciągać waszych posłów do siebie?
W mojej ocenie Adam Bielan i środowisko skupione wokół niego to niepoważni ludzie. A ludzie skupieni wokół Jarosława Gowina mają ogromną siłę charakteru.

I nie dadzą sobie złamać kręgosłupa w zamian za jakąś atrakcyjną propozycję?
Ja na pewno nie. Nie jestem takim człowiekiem.

Jarosław Gowin mówił, że jest taka telewizja, w której polityków Porozumienia się nie pokazuje. O jakiej telewizji myślał?
To żadna tajemnica. Niejednokrotnie mówiliśmy, że drzwi do TVP są dla nas zamknięte. To nie do pomyślenia, że minister odpowiedzialny za resort gospodarczy, niezwykle dzisiaj ważny, nie ma możliwości wystąpienia w telewizji publicznej.

Może więc Porozumienie powinno przyłączyć się do Rafała Trzaskowskiego i podpisać pod projektem ustawy likwidującej TVP Info, pod którym polityk PO zbiera podpisy.
Nie jesteśmy za likwidacją telewizji publicznej. ale za tym, żeby ona wypełniała swoją rolą. Za tym, żeby przestawiała obiektywnie rzeczywistość.

Ale pani wie, że to się nie zmieni tak samo z siebie. I że TVP będzie nadal telewizją głównie jednej partii.
Wiele osób mówiło podobnie, że to samo się nie zmieni. Ja jednak optymistycznie patrzę w przyszłość.

Pojawił się wniosek o odwołanie ministra Przemysława Czarnka. Ma to związek z jego kontrowersyjnymi wypowiedziami o osobach LGBT, o homoseksualizmie i o uczestnikach parady równości. Jak Porozumienie zagłosuje?
Wyznajemy bardzo prostą zasadę, że szacunek należy się każdemu człowiekowi.

Ale?
My nie używamy takiego języka. Jeżeli jednak ktoś reprezentuje taki temperament jak minister Czarnek, nie oznacza jeszcze, że jego propozycje i projekty ustaw będą złe. I zagłosujemy pewnie za odrzuceniem wniosku o jego dymisję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki