Maciej Zieliński o oświadczeniu Taylora: Nie sądziłem, że coś mnie jeszcze zaskoczy. Wygląda, jakby nie on je pisał [KOMENTARZ]

Rafał Hydzik
11.09.2018 gdansk.  hala ergo arena. sala treningowa.   reprezentacja  polski w koszykowce mezczyzn.  trening przed meczami eliminacyjnymi z wlochami i chorwacja. nz. mike taylor - trener , tomasz gielo, przemyslaw zamojski, michal sokolowski, lukasz kolenda, wojciech kaminski, adam waczynski fot. karolina misztal / polska press/dziennik baltycki
11.09.2018 gdansk. hala ergo arena. sala treningowa. reprezentacja polski w koszykowce mezczyzn. trening przed meczami eliminacyjnymi z wlochami i chorwacja. nz. mike taylor - trener , tomasz gielo, przemyslaw zamojski, michal sokolowski, lukasz kolenda, wojciech kaminski, adam waczynski fot. karolina misztal / polska press/dziennik baltycki Karolina Misztal
Coraz bardziej kuriozalny staje się konflikt Adama Waczyńskiego i Polskiego Związku Koszykówki. - Wypadałoby, by prezes się spotkał z Adamem by wszystko wyjaśnić jak dorośli faceci. Patrząc jednak na to, co ten człowiek robi, to wątpię by tak się właśnie sprawa rozwiązała - mówi nam Maciej Zieliński.

Chwile temu ukazało się oświadczenie Mike’a Taylora. Jest już Pan po lekturze?
Nie sądziłem, że po wszystkim co się dziś wydarzyło coś mnie jeszcze zaskoczy. Niemal każde słowo w tym tekście to istne kuriozum.

Zupełnie jakby to nie on je pisał…
Dokładnie tak to wygląda. Jednego dnia pojawia się jego wypowiedź, w której mówi, że Adam Waczyński nie otrzymał powołania, bo jest zmęczony, a dziś… dziś już nie jest zmęczony. Teraz wersja jest taka, że to Taylor podjął taką decyzję. Łukasz Koszarek z kolei mówił, że wszyscy na zgrupowaniu czekali na przyjazd Adama Waczyńskiego i co więcej – w tej grupie oczekujących miał być Taylor. Jeszcze chwilę temu zobaczyłem plakat zapowiadający mecz z Izraelem na którym znajduje się „Waca”. Nie rozumiem już nawet co się dzieje, jakiś kosmos.

Myśli Pan, że można było się tego „wybuchu” w jakimś stopniu spodziewać? Gala Mistrzów Sportu była dość jasnym sygnałem, że coś w tym związku jest nie po kolei…
Tak jak Pan mówi, to był jasny sygnał. Na środek wychodzi DRUŻYNA ROKU, a wśród zawodników nie ma kapitana. Potem jeszcze wisienka na torcie, czyli wystąpienie prezesa, w którym pominął połowę zawodników, którzy wywalczyli ósme miejsce. Zupełnie tak, jakby to on był ojcem sukcesu i sam walczył na parkiecie. Sygnały były, ale w życiu bym się nie spodziewał, że taka jest skala.

Podejrzewa Pan, że związek jest wszystkiemu winien? Zwykło się zakładać, że prawda leży pośrodku.
Bardzo trudno zabrać jednoznaczny głos będąc na zewnątrz. Znam jednak Adama Waczyńskiego od lat, wiem jakim jest zawodnikiem i jakim jest człowiekiem. Jest kapitanem i wszelkie sprawy załatwiał zazwyczaj po męsku, bez zbędnego rozgłosu. Jeżeli sytuacja zmusiła go do sięgnięcia po oświadczenie, to pokazuje, że postawiono go pod ścianą. Nie wiem, czy kwestia dotyczy wyłącznie współpracy z Marcinem Gortatem. Obaj w wolnym czasie robią naprawdę wiele dobrego dla polskiej koszykówki, szerzą popularność dyscypliny, a związek zamiast cieszyć się i pomagać, robi cos zupełnie odwrotnego. To coś niewiarygodnego na skalę światową.

Jak Pan sądzi – są w stanie nas jeszcze czymś zaskoczyć?
W normalnej sytuacji najprostsze rozwiązania są najlepsze. Wypadałoby, by prezes się spotkał z Adamem by wszystko wyjaśnić jak dorośli faceci. Patrząc jednak na to, co ten człowiek robi, to wątpię by tak się właśnie sprawa rozwiązała. Adam Waczyński to zawodnik z najwyższego europejskiego poziomu i niepowoływanie go, kiedy jest zupełnie zdrowy i sprawny, to jest dramat. Nie jesteśmy aż tak silną nacją, by przebierać na prawo i lewo w zawodnikach, rezygnując z koszykarza takiego formatu. Zaczyna mi już brakować cenzuralnych określeń na to co się dzieje.

Środowisko stawia mocny opór wobec działań PZKosz. Coś drgnie w strukturach?
Patrząc na dotychczasową historię mam pełne podstawy by wątpić. Stołki są tak kurczowo trzymane, że nie oczekiwałbym jakichkolwiek rewolucji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl