Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Skorża po zdobyciu mistrzostwa: Potrzebujemy świeżej krwi

Karol Maćkowiak
Maciej Skorża uważa, że Lech potrzebuje wzmocnień
Maciej Skorża uważa, że Lech potrzebuje wzmocnień fot. szymon starnawski / polskapresse
W Poznaniu już zaczyna być odczuwalny wiatr zmian. Trener Maciej Skorża otwarcie mówi o potrzebie przebudowy drużyny. Kolejorz w najbliższym okienku transferowym ma postawić na doświadczenie.

Pierwsze decyzje kadrowe już zapadły – na dłużej zostają w Poznaniu Dariusz Formella i Krzysztof Kotorowski, z klubem żegnają się Luis Henriquez, Vojo Ubiparip i prawdopodobnie Arnaud Djoum.

Braki w pierwszej jedenastce jesienią mogą być spore, zwłaszcza jeśli dojdzie do wyprzedaży kluczowych zawodników, a to jest możliwe. Karol Linetty nie wyklucza, że mecz z Wisłą był jego ostatnim w barwach Lecha, szefowie klubu chcieliby sprzedać z zyskiem Marcina Kamińskiego. Z pewnością chętnych nie zabrakłoby na kupno Tomasza Kędziory. Nie wiadomo też, jaka będzie przyszłość Zaura Sadajewa, który latem może wrócić do Tereka Grozny oraz Kaspera Hamalainena czy Macieja Gostomskiego (tej dwójce wraz z końcem roku wygasają kontrakty).

Zobacz również:

Arnaud Djoum nie sprawdził się i możliwe, że w klubie mu podziękują za współpracę. Całkiem realne wydaje się, że trener Maciej Skorża w eliminacjach do Ligi Mistrzów nie będzie mógł skorzystać z trzech kluczowych dziś zawodników. Trudno wyobrazić sobie sytuację, by tak przetrzebiony Lech miał zachować swoją siłę, a przecież ona powinna stale rosnąć.

O ile załatanie dziur w defensywie nie powinno być problemem (Ceesay, Wilusz, Bednarek), o tyle o potrzebie zakupu bramkostrzelnego napastnika mówi się odkąd klub opuścił Łukasz Teodorczyk. Zaur Sadajew w Ekstraklasie zdobył w tym sezonie pięć goli a nie wiadomo, czy władze obu klubów dojdą do porozumienia.
Zmiany w

- Mam nadzieję, że latem dołączą do nas właściwe osoby. Szatnia Lecha musi być troszeczkę przewietrzona, musi wejść trochę świeżej krwi, musimy odpowiednie formacje wzmocnić – nie ukrywa Maciej Skorża, który po tym jak zimą zadbał o zabezpieczenie defensywy, teraz liczy na doświadczonego pomocnika i napastnika gwarantującego kilkanaście goli w sezonie.

Nie da się ukryć, że polskie zespoły, by pokazać się z dobrej strony w Europie, zazwyczaj sięgały po graczy ogranych. Piękna przygoda w Lidze Europy w sezonie 2010/11 stała się udziałem taki piłkarzy, jak Semir Stilić, Siergiej Kriwiec, Sławomir Peszko czy Dimitrije Injac – każdy z nich miał za sobą występy w fazie grupowej europejskich pucharów.

Zobacz również:

Można było obstawiać w ciemno, że strach nie zwiąże im nóg. Niestety, tego nie można powiedzieć o młodej drużynie Lecha, która za sobą ma jedynie wstydliwe porażki na arenie międzynarodowej. Zdobyte mistrzostwo to dla wielu graczy Kolejorza pierwszy tak duży sukces.

- Ja ciągle mam przed oczami tę sytuację po finale Pucharu Polski, kiedy wielu z tych chłopców siedziało i płakało. Wtedy uświadomiłem sobie, że to są tak naprawdę jeszcze dzieciaki. Byłem wściekły na to, że tak reagują. Ci chłopcy niedawno grali w juniorach, wówczas nie poradziliśmy sobie z tym wszystkim – twierdzi Skorża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski