Łukasz z Bydgoszczy opowiada: - Mama nas biła, oblewała wrzątkiem, kazała stać nago na klatce schodowej

pio
Łukasz mówi o trudnym dzieciństwie swoim i swojej siostry. Ich matka milczy.
Łukasz mówi o trudnym dzieciństwie swoim i swojej siostry. Ich matka milczy. Karolina Misztal/zdjęcie ilustracyjne
- Matka zamieniła nasze życie w piekło. Nie chodzi mi o współczucie. Chodzi o sprawiedliwość. Bicie siostry i mnie nie może ujść płazem - uważa 20-latek.

„Przysięgam ci podła kobieto, że ci tego nie daruję” - w ten sposób zaczyna się post, wstawiony na Facebooka w zeszłym tygodniu. Do wczoraj przeczytało go prawie milion internautów.

To Łukasz opisuje, co miała wyprawiać jego matka. - Z pozoru byliśmy normalną rodziną. Pochodzimy z Bydgoszczy - młodzieniec mówi „Pomorskiej”. - Gdy miałem bodajże 5 lat, mama odeszła od ojca. Zabrała mnie do Wojnowa pod Bydgoszcz. Tam zamieszkaliśmy z jej nowym facetem. Urodziła się moja siostra.

Nago przed drzwiami

Łukasz (nie ma kontaktu z biologicznym tatą) przekonuje, że matka stosuje przemoc. - Rzucała się na mnie z pięściami. Raz, gdyby nie ojczym, zakatowałaby mnie na śmierć. Ojczym nie był zły. Matka za to karała nas za jakiekolwiek przewinienie, np. oblewała mnie wrzątkiem albo kazała stać nago na klatce schodowej.

Dalej: - Opowiedziałem pani pedagog w szkole, co się dzieje. Poddali mnie psychotestom i innym badaniom. Skierowali do domu dziecka.

Krzysztof Jankowski, dyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych: - Ten chłopiec przebywał u nas jako nastolatek.

Pan dyrektor nie może ujawniać szczegółów. Takie przepisy. - Nie było mi źle, chociaż dom to nie był, raczej instytucja - dopowiada były wychowanek. - Wolałem być jednak tam niż wracać do domu rodzinnego. Raz odwiedziła mnie mama. Płakała. Wzięła na litość. Wycofałem zeznania przeciwko niej. Po domu dziecka w Bydgoszczy trafiłem jeszcze do ośrodka w Krajence.

Ucieczka do gaju

Wracał do domu i z niego uciekał. Choćby do gaju. Albo do kumpli. - Raz ukrywałem się przez półtora tygodnia.
Łukasz przerwał naukę w szkole zawodowej, ale sobie radzi: - Od osiągnięcia pełnoletności mieszkam w Bydgoszczy. Wynajmuję pokój i pracuję dorywczo. W rodzinnym domu została 14-letnia siostra. Widziałem, jak matka ją też bije, kopie, zrzuca z drabinek łóżka piętrowego. Chciałbym wyciągnąć siostrę z tego bagna. Ostatni raz widziałem ją wiosną tego roku. Zresztą, matkę też wtedy spotkałem.

Rodzina nie korzystała z pomocy opieki społecznej. - Mama pracuje, ojczym też. W domu zawsze było czysto - wyjaśnia chłopak. - Mama ma nawet manię sprzątania. O nasze ciuchy i wygląd dbała. Gdy powiadomiłem pedagoga o przemocy w rodzinie, matce przydzielono kuratora. Tyle, że pani kurator za każdym razem zapowiadała, kiedy będzie. Podczas jej wizyty udawaliśmy rodzinę idealną.

Nasz rozmówca zaznacza: - Nie zgłosiłem sprawy na policji, bo nikt by mi nie uwierzył. Kuratorka stanęłaby po stronie matki. Na babcię też nie mogę liczyć. Liczę natomiast, że post w internecie mi pomoże.

Lucyna Nowakowska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sicienku (swoim obszarem działania obejmuje Wojnowo) o poście wie. - Zbadaliśmy sytuację - informuje. - Nie potwierdziły się sygnały. Więcej powiedzieć nie mogę.

Próbowaliśmy skontaktować się z matką Łukasza. Dzwoniliśmy kilka razy, napisaliśmy sms-a. Zero reakcji. - Do mnie też się nie odezwała, nawet po tym, co wstawiłem do internetu - mówi chłopak.

Odzywają się za to internauci, w tym znajomi rodziny. Jeden z wielu sms-ów do Łukasza to ten o jego siostrze: „Czasem mówiła, że się boi matki, bo ją bije”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łukasz z Bydgoszczy opowiada: - Mama nas biła, oblewała wrzątkiem, kazała stać nago na klatce schodowej - Gazeta Pomorska

Komentarze 90

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
20 września, 11:48, MiniA:

To jest nie do pomyślenia..to nie matka! Uratuj siostrę-weź ją do siebie chociaż na jakiś czas.. Rozumiem że może być czasem ciężko, jakaś depresja ale ta baba to jest psychiczna jakaś. Dzieci umieją dac w kość-sama siedzę w domu z dwójką dzieci, mąż w pracy, tu sie zajmij tam ugotuj posprzataj zadbaj tez o siebie o zwierzaki..a dzieci marudne to mozna czasem oszalec :) ale takie rzeczy..współczuję i życzę szczęścia!!!! Trzymajcie sie!!

20 września, 18:33, awe:

Nie głosuję na PIS bo PIS popiera rozwój wschodniej Polski kosztem rozwoju Polski zachodniej czyli np. Bydgoszczy. Dopóki będzie rządził PIS i ich zachłanny na kasę pedofilski kler o S10, bydgoskiej trasie W-Z czy rozbudowie naszego bydgoskiego lotniska możemy zapomnieć. Tak samo o remoncie śluz na Kanale Bydgoskim lub budowie dróg osiedlowych. Jeśli chcesz żeby kasa należna metropolitalnej Bydgoszczy poszła do zacofanego Lublina, Białegostoku, Rzeszowa lub rydzykowego Torunia to głosuj dalej na PIS. Jeśli jednak jesteś bydgoskim patriotą i chcesz żeby kasa z bydgoskich podatków została tu w Bydgoszczy i nie poszła do tych wschodnich, prymitywnych i ciemnych katolickich nor czy na budowę nowych wypasionych plebanii gdzie kler będzie nadal molestował małych chłopców to głosuj na PO lub SLD.

Najwyzszy czas zeby porzadzila inna partia niz pis lub po. Pis daje tylko rodzinom i starcom i oczywiscie rydzyk is fantastic a po z kolei tylko o bogolach pamięta. Czas na inna partie! Wiadomo koryto to same tylko swinie sie zmieniaja.

N
Nata

Szkoda bardzo mi chłopaka i jego siostry dziwie sie ze instytucje nie są w stanie nic zrobić. Może i podstawowe rzeczy miały te dzieci zapewnione ale jednego najważniejszego brakowało milosci alceptacji i wsparcia jakie powinien dać rodzic. Niektóre kobiety nie powinny mieć dzieci.

R
Rokit
20 września, 10:52, Rokit:

Cytat ze l szkolnego psychologa, który interweniował w 3 klasie podstawówki, gdy nauczycielka zgłosiła, że nie radzi sobie z dziećmi:

Roszczeniowa postawa dzieci i problem z ich "utemperowaniem" wynika w dużej mierze ze złego podejścia rodziców.

Rodzic ma wobec dziecka tylko 5 obowiazkow:

1. Nakarmić

2. Ubrać

3. Zapewnić odpowiednie warunki bytowe

4. Zapewnić w razie potrzeby opiekę zdrowotną

5. Wysyłać do szkoły do wieku przewidzianego ustawą.

Cokolwiek innego to już są przywileje dziecka, które może mieć ale nie musi i nikt nie ma prawa zarzucić rodzicowi złej opieki jeśli spełnia te warunki.

Wniosek jest taki, że zagłaskujemy swoje dzieci dając im jak na tacy zbyt wiele i później zdziwienie, że dzieciak jest nie do opanowania gdy nie dostaje czego chce. Oczywiście nie popadając w skrajności.

To tak ku przestrodze dla rodziców, którzy przesadzają z nadopiekunczością, krzywdząc przy okazji dzieci i siebie.

20 września, 12:05, Gość:

Rokit-zapomniałeś w Twoim zamkniętym katalogu wymienić najważniejszego punktu:Rodzic daje swoim dzieciom miłość,poczucie bezpieczeństwa.Nie wrzeszczy,krzyczy,bije po twarzy,wysmiewa się z dzieci zmniejszając ich poczucie niedowartościowania,spokój....Wg Twojego wpisu-miłość do dzieci to przywilej!!!Szkoda tylko,że psycholog głębiej nie robił analizy....PRZYCZYNY!!!!

20 września, 12:12, Rokit:

No skoro miłość do dziecka uważasz za OBOWIĄZEK rodzica to trochę kiepsko.

Ta kwestia nie mieści się wg mnie w kategoriach obowiązków czy przywilejów.

20 września, 15:46, er:

Nie głosuję na PIS bo PIS popiera rozwój wschodniej Polski kosztem rozwoju Polski zachodniej czyli np. Bydgoszczy. Dopóki będzie rządził PIS i ich zachłanny na kasę pedofilski kler o S10, bydgoskiej trasie W-Z czy rozbudowie naszego bydgoskiego lotniska możemy zapomnieć. Tak samo o remoncie śluz na Kanale Bydgoskim lub budowie dróg osiedlowych. Jeśli chcesz żeby kasa należna metropolitalnej Bydgoszczy poszła do zacofanego Lublina, Białegostoku, Rzeszowa lub rydzykowego Torunia to głosuj dalej na PIS. Jeśli jednak jesteś bydgoskim patriotą i chcesz żeby kasa z bydgoskich podatków została tu w Bydgoszczy i nie poszła do tych wschodnich, prymitywnych i ciemnych katolickich nor czy na budowę nowych wypasionych plebanii gdzie kler będzie nadal molestował małych chłopców to głosuj na PO lub SLD.

Wyp... z tym spamem

R
Rokit
20 września, 10:52, Rokit:

Cytat ze l szkolnego psychologa, który interweniował w 3 klasie podstawówki, gdy nauczycielka zgłosiła, że nie radzi sobie z dziećmi:

Roszczeniowa postawa dzieci i problem z ich "utemperowaniem" wynika w dużej mierze ze złego podejścia rodziców.

Rodzic ma wobec dziecka tylko 5 obowiazkow:

1. Nakarmić

2. Ubrać

3. Zapewnić odpowiednie warunki bytowe

4. Zapewnić w razie potrzeby opiekę zdrowotną

5. Wysyłać do szkoły do wieku przewidzianego ustawą.

Cokolwiek innego to już są przywileje dziecka, które może mieć ale nie musi i nikt nie ma prawa zarzucić rodzicowi złej opieki jeśli spełnia te warunki.

Wniosek jest taki, że zagłaskujemy swoje dzieci dając im jak na tacy zbyt wiele i później zdziwienie, że dzieciak jest nie do opanowania gdy nie dostaje czego chce. Oczywiście nie popadając w skrajności.

To tak ku przestrodze dla rodziców, którzy przesadzają z nadopiekunczością, krzywdząc przy okazji dzieci i siebie.

20 września, 12:05, Gość:

Rokit-zapomniałeś w Twoim zamkniętym katalogu wymienić najważniejszego punktu:Rodzic daje swoim dzieciom miłość,poczucie bezpieczeństwa.Nie wrzeszczy,krzyczy,bije po twarzy,wysmiewa się z dzieci zmniejszając ich poczucie niedowartościowania,spokój....Wg Twojego wpisu-miłość do dzieci to przywilej!!!Szkoda tylko,że psycholog głębiej nie robił analizy....PRZYCZYNY!!!!

No skoro miłość do dziecka uważasz za OBOWIĄZEK rodzica to trochę kiepsko.

Ta kwestia nie mieści się wg mnie w kategoriach obowiązków czy przywilejów.

G
Gość
20 września, 10:52, Rokit:

Cytat ze l szkolnego psychologa, który interweniował w 3 klasie podstawówki, gdy nauczycielka zgłosiła, że nie radzi sobie z dziećmi:

Roszczeniowa postawa dzieci i problem z ich "utemperowaniem" wynika w dużej mierze ze złego podejścia rodziców.

Rodzic ma wobec dziecka tylko 5 obowiazkow:

1. Nakarmić

2. Ubrać

3. Zapewnić odpowiednie warunki bytowe

4. Zapewnić w razie potrzeby opiekę zdrowotną

5. Wysyłać do szkoły do wieku przewidzianego ustawą.

Cokolwiek innego to już są przywileje dziecka, które może mieć ale nie musi i nikt nie ma prawa zarzucić rodzicowi złej opieki jeśli spełnia te warunki.

Wniosek jest taki, że zagłaskujemy swoje dzieci dając im jak na tacy zbyt wiele i później zdziwienie, że dzieciak jest nie do opanowania gdy nie dostaje czego chce. Oczywiście nie popadając w skrajności.

To tak ku przestrodze dla rodziców, którzy przesadzają z nadopiekunczością, krzywdząc przy okazji dzieci i siebie.

Rokit-zapomniałeś w Twoim zamkniętym katalogu wymienić najważniejszego punktu:Rodzic daje swoim dzieciom miłość,poczucie bezpieczeństwa.Nie wrzeszczy,krzyczy,bije po twarzy,wysmiewa się z dzieci zmniejszając ich poczucie niedowartościowania,spokój....Wg Twojego wpisu-miłość do dzieci to przywilej!!!Szkoda tylko,że psycholog głębiej nie robił analizy....PRZYCZYNY!!!!

M
MiniA
To jest nie do pomyślenia..to nie matka! Uratuj siostrę-weź ją do siebie chociaż na jakiś czas.. Rozumiem że może być czasem ciężko, jakaś depresja ale ta baba to jest psychiczna jakaś. Dzieci umieją dac w kość-sama siedzę w domu z dwójką dzieci, mąż w pracy, tu sie zajmij tam ugotuj posprzataj zadbaj tez o siebie o zwierzaki..a dzieci marudne to mozna czasem oszalec :) ale takie rzeczy..współczuję i życzę szczęścia!!!! Trzymajcie sie!!
R
Rokit
Cytat ze l szkolnego psychologa, który interweniował w 3 klasie podstawówki, gdy nauczycielka zgłosiła, że nie radzi sobie z dziećmi:

Roszczeniowa postawa dzieci i problem z ich "utemperowaniem" wynika w dużej mierze ze złego podejścia rodziców.

Rodzic ma wobec dziecka tylko 5 obowiazkow:

1. Nakarmić

2. Ubrać

3. Zapewnić odpowiednie warunki bytowe

4. Zapewnić w razie potrzeby opiekę zdrowotną

5. Wysyłać do szkoły do wieku przewidzianego ustawą.

Cokolwiek innego to już są przywileje dziecka, które może mieć ale nie musi i nikt nie ma prawa zarzucić rodzicowi złej opieki jeśli spełnia te warunki.

Wniosek jest taki, że zagłaskujemy swoje dzieci dając im jak na tacy zbyt wiele i później zdziwienie, że dzieciak jest nie do opanowania gdy nie dostaje czego chce. Oczywiście nie popadając w skrajności.

To tak ku przestrodze dla rodziców, którzy przesadzają z nadopiekunczością, krzywdząc przy okazji dzieci i siebie.
R
Rokit
18 września, 18:05, Rozczarowana matka:

Każdy kij ma dwa końce, dzieciaki dziś się nie uczą, wokoło się im wkłada że mają swoje prawa, tylko nikt nie mówi żeby mieli jakieś obowiązki, tylko im się wszystko należy, roszczenia, i koniecznie dostęp do sieci bez ograniczeń, bo jak inaczej żyć, i oczywiście wszystko o co poprosisz to później! No chyba że coś właśnie od Ciebie chcą...

Reasumując oby szybko dorośli i zaczęli ponosić odpowiedzialnosc za swoje. życie.....

18 września, 19:33, Gość:

Nie rozumiem Pani analizy problemu, przedstawionego w artykule na przykładzie kija..Zrozumiałam to w ten sposób,że dzieci ponoszą współodpowiedzialność za ich własne wychowanie.To pani jako matka ponosi odpowiedzialność za przyszłość dzieci.W czasach coraz to lepszej technologii nie jest to łatwe,różne są niebezpieczeństwa i pułapki.Ale naszym obowiązkiem jako rodziców jest zrobić wszystko dla ich dobra...a nie wrzeszczeć,podnosić głos,bić...bo co-piątek w szkole nie dostaje?bo dziecko powie-zaraz?

18 września, 21:34, Gość:

Ja sie zgadzam z pierwsza wypowiedzia, dzieciaki maja wbijane do glowy ze moga zawsze sie pozalic, ze maja swoje prawa, jasne ze maja ale oprocz mowienia ze maja prawa to trzeba ich tez uczyc jak z tych praw korzystac i jakie moga byc konsekwencje, a nie pozwalac zeby rosli mali terrorysci, bez szacunku do innych

20 września, 9:51, Gość:

Mam dwoje dzieci , córka 12 lat i synek 2 latka. Ostatnio nagrywalam ich jak się wyglupiaja, bawia, skaczą itd. Później oglądaliśmy nagrany filmik i mówię do córki, że wysle go do cioci ( mojej siostry) to córka się oburzyla i zagroziła że poda mnie na policje, że wyslalam film z jej udzialem, bo ona sobie nie życzy żeby ktoś ja ogladal, a ten ,,ktoś,, to jej ukochana ciocia. Aż mnie zamurowalo jak to uslyszalam. Grozić własnej mamie policja:) Film został wysłany, córka nigdzie nie zgłosiła... Oj ta dorastajaca mlodziez, teraz myślą że im wszystko wolno.

Radzę się szykować na większe problemy, jak za parę lat nie pozwoli Pani córce wyjść np. na dyskotekę ;)

G
Gość
18 września, 18:05, Rozczarowana matka:

Każdy kij ma dwa końce, dzieciaki dziś się nie uczą, wokoło się im wkłada że mają swoje prawa, tylko nikt nie mówi żeby mieli jakieś obowiązki, tylko im się wszystko należy, roszczenia, i koniecznie dostęp do sieci bez ograniczeń, bo jak inaczej żyć, i oczywiście wszystko o co poprosisz to później! No chyba że coś właśnie od Ciebie chcą...

Reasumując oby szybko dorośli i zaczęli ponosić odpowiedzialnosc za swoje. życie.....

18 września, 19:33, Gość:

Nie rozumiem Pani analizy problemu, przedstawionego w artykule na przykładzie kija..Zrozumiałam to w ten sposób,że dzieci ponoszą współodpowiedzialność za ich własne wychowanie.To pani jako matka ponosi odpowiedzialność za przyszłość dzieci.W czasach coraz to lepszej technologii nie jest to łatwe,różne są niebezpieczeństwa i pułapki.Ale naszym obowiązkiem jako rodziców jest zrobić wszystko dla ich dobra...a nie wrzeszczeć,podnosić głos,bić...bo co-piątek w szkole nie dostaje?bo dziecko powie-zaraz?

18 września, 21:34, Gość:

Ja sie zgadzam z pierwsza wypowiedzia, dzieciaki maja wbijane do glowy ze moga zawsze sie pozalic, ze maja swoje prawa, jasne ze maja ale oprocz mowienia ze maja prawa to trzeba ich tez uczyc jak z tych praw korzystac i jakie moga byc konsekwencje, a nie pozwalac zeby rosli mali terrorysci, bez szacunku do innych

Mam dwoje dzieci , córka 12 lat i synek 2 latka. Ostatnio nagrywalam ich jak się wyglupiaja, bawia, skaczą itd. Później oglądaliśmy nagrany filmik i mówię do córki, że wysle go do cioci ( mojej siostry) to córka się oburzyla i zagroziła że poda mnie na policje, że wyslalam film z jej udzialem, bo ona sobie nie życzy żeby ktoś ja ogladal, a ten ,,ktoś,, to jej ukochana ciocia. Aż mnie zamurowalo jak to uslyszalam. Grozić własnej mamie policja:) Film został wysłany, córka nigdzie nie zgłosiła... Oj ta dorastajaca mlodziez, teraz myślą że im wszystko wolno.

R
Rokit
18 września, 12:52, Gość:

Znam takie przypadki..instytucje,które powinny się tym zająć nie robią tego w sposób należyty.Może nie system jest zły,ale nieodpowiedni ludzi na danych stanowiskach.Brak empatii.spychologia.Zwykły brak człowieczeństwa.W przypadku chłopca i jego siostry dochodzą również inne czynniki-lokalne społeczeństwo i znajomości.Tchózostwo.Mam nadzieję,że urzędnicy i kuratorzy zastanowią się nad swoimi sposobami działania.

20 września, 8:10, Gość:

Przykro mi ,ze macie z siostra taka Matke ,bo sama jestem Mama i wiem ile kosztuje cierpliwosci wychowanie dzieci ale tez trzeba zrozumienia ich i dawac milosc ile sie da a Wasza Matka to chora kobieta zabierz siostre i daj tat do Uwagi i z siostra opowiedzcie w tv co sie dzialo moze to pomoze innym dzieciom i napietnuje to zachowanie chorej Matki bo nie wolno krzywdzic dzieci i powiedzcie innym dzieciom przeslanie jak maja wyrwac sie z takiego horroru.Wspolczucia dla Was i brawo za odwage i naglosnienie sytuacji.Gdybym miala duzy dom wiecej miejsca i materialnie lepiej to bym Wam pomogla i wziela do siebie i razem bysmy poszli walczyc z ta Matka niech wie ,ze zle zrobila.Nie daj wiecej krzywdzic siebie i siostry.Pozdrawiam cieplo i zycze abyscie z siostra mieli w koncu cieply dom pelen milosci.Na ktory zaslugujecie od dnia narodzin.I Baty dla ojca i ojczyma ,ze Wam nie pomogli predzej wyrwac sie z piekla i miec normalny dom.Zal mi wszystkich ludzi co nie pomagaja ofiarom przemocy choc wiedza ,ze im dzieje sie zle.REAGUJCIE LUDZIE TO OD WAS ZALEZA LOSY OFIAR PRZEMOCY PRZEBUDZCIE SIE I POMAGAJCIE ONE CZEKAJA NA TO BY KTOS IM POMOGL TEZ CHCA GODNIE ZYC MIEC NORMALNY DOM I BYC KOCHANE NIE BITE PONIZANE .Pomyslcie postawcie sie na ich miejscu to tez Wasza sprawa a jak by Wam nikt nie pomogl.Naglasniajcie pietnujcie zlo pomagajcie dzielcie sie dobrem.

Ładnie napisane, ale niestety nic poza tym. "Pomogłabym gdybym miała i mogła, ale nie mam i nie mogę, więc nie pomogę".

Zwykle pustosłowie...

D
Dorota
19 września, 22:18, Marcin:

Policja i pedagog znajdzie sie jak dojdzie do tragedii. Takie mamy bezdusznych urzedasow. Niech siostra ucieka do ciebie.

19 września, 22:39, Gość:

Dokładnie

A ile jest dzieci których matki się nie interesują siedzi taka na kompie a dziecko koło bloku robi co chce. A 500 ma to przynajmniej niańkę weź niech się zajmie jak jesteś niewydolna i nie dajesz rady bo to jest kasa dla dziecka. A nie na wycieczki do biedronki.

G
Gość
18 września, 12:52, Gość:

Znam takie przypadki..instytucje,które powinny się tym zająć nie robią tego w sposób należyty.Może nie system jest zły,ale nieodpowiedni ludzi na danych stanowiskach.Brak empatii.spychologia.Zwykły brak człowieczeństwa.W przypadku chłopca i jego siostry dochodzą również inne czynniki-lokalne społeczeństwo i znajomości.Tchózostwo.Mam nadzieję,że urzędnicy i kuratorzy zastanowią się nad swoimi sposobami działania.

Przykro mi ,ze macie z siostra taka Matke ,bo sama jestem Mama i wiem ile kosztuje cierpliwosci wychowanie dzieci ale tez trzeba zrozumienia ich i dawac milosc ile sie da a Wasza Matka to chora kobieta zabierz siostre i daj tat do Uwagi i z siostra opowiedzcie w tv co sie dzialo moze to pomoze innym dzieciom i napietnuje to zachowanie chorej Matki bo nie wolno krzywdzic dzieci i powiedzcie innym dzieciom przeslanie jak maja wyrwac sie z takiego horroru.Wspolczucia dla Was i brawo za odwage i naglosnienie sytuacji.Gdybym miala duzy dom wiecej miejsca i materialnie lepiej to bym Wam pomogla i wziela do siebie i razem bysmy poszli walczyc z ta Matka niech wie ,ze zle zrobila.Nie daj wiecej krzywdzic siebie i siostry.Pozdrawiam cieplo i zycze abyscie z siostra mieli w koncu cieply dom pelen milosci.Na ktory zaslugujecie od dnia narodzin.I Baty dla ojca i ojczyma ,ze Wam nie pomogli predzej wyrwac sie z piekla i miec normalny dom.Zal mi wszystkich ludzi co nie pomagaja ofiarom przemocy choc wiedza ,ze im dzieje sie zle.REAGUJCIE LUDZIE TO OD WAS ZALEZA LOSY OFIAR PRZEMOCY PRZEBUDZCIE SIE I POMAGAJCIE ONE CZEKAJA NA TO BY KTOS IM POMOGL TEZ CHCA GODNIE ZYC MIEC NORMALNY DOM I BYC KOCHANE NIE BITE PONIZANE .Pomyslcie postawcie sie na ich miejscu to tez Wasza sprawa a jak by Wam nikt nie pomogl.Naglasniajcie pietnujcie zlo pomagajcie dzielcie sie dobrem.

G
Gość
Dziwna matka jeśli to matka
R
Rokit
Chłopie jeśli to wszystko prawda to ratuj siostrę. Pewnie i tak ma już mocno nadszarpnietą psychikę, ale lepiej późno niż wcale.

Zabierz ja od matki, temat się nagłośni. Bedziesz mial problemy, ale wtedy ktoś się zainteresuje. Musisz podjąć konkretne kroki, powiem więcej jako starszy brat jesteś do tego zobowiązany. Zaczynasz działać - to dobrze, ale trzeba zrobić więcej.

Pisz do Ziobry, RPD. Lubią takie medialne tematy. Naciskaj na MOPS i pamietaj - wszystko na pismie.
Ł
Łukasz Kubiak
20 września, 0:53, Gość:

A jaką mamy pewność, że chłopak sobie tego nie zmyślił? W internecie dla sławy i popularności można napisać wszystko. A może bardzo pokłócił się z matką i teraz sobie wymyślił, że w ten sposób się na niej "zemści"?

Oczywiście,że jest to zemsta za to co robiła mi przez 13 lat życia mam do tego całkowite prawo jak i do sprawiedliwości. Dziennikarka dzwoniła do tej sadystki ale ta niepoczytalna kobieta nie odebrała. Zresztą koniec dyskusji. Mam dowody na to, że siostra była katowana

Wróć na i.pl Portal i.pl