Łukasz Piszczek: Kamil Glik to odpowiedzialny facet

Sławomir Stachura, Tomasz Biliński z Soczi
Łukasz Piszczek na pierwszej konferencji w Sopczi
Łukasz Piszczek na pierwszej konferencji w Sopczi Bartek Syta
Kadra dotarła do hotelu w Soczi z opóźnieniem, ale konferencja prasowa zaplanowana na 18.30 miejscowego czasu, zaczęła się zgodnie z planem. Wiadomo, że trener Adam Nawałka jest pod tym względem perfekcjonistą i żadnych niespodzianek być nie może.

Nawałka wyjaśnił na początku, że kontuzja stawu skokowego Rafała Kurzawy nie jest groźna i za trzy dni powinien już trenować z pełną parą.

- Urazu nabawił się na treningu dzień przed meczem z Litwą, ale nie jest to poważne – przyznał selekcjoner. Podobnie jak kapitan kadry Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek wkroczył na konferencję w bardzo dobrym humorze. Także dlatego, że mógł ostatecznie zabrać do Soczi Kamila Glika.

- Kamil przez najbliższe dni będzie bardzo ciężko trenował. Już przed śniadaniem, na czczo. Ale nie ma innego wyjścia. Jego dzień będzie tak intensywny, że o godzinie 22 będzie już pewnie w łóżku. Liczę, że za sześć dni będzie trenował z drużyną - cieszy się Nawałka, bo bardzo liczy, że walczący z kontuzją barku środkowy obrońca reprezentacji, zagra na mundialu i pomoże drużynie. Liczą też na to koledzy z zespołu.

- Miałem podobną kontuzję przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów, więc wiem jak to jest, choć przypadek Kamila jest poważniejszy. Znając go wiem, że będzie robił wszystko, by być jak najszybciej gotowym na 100 procent – twierdzi Lewandowski.
- Kamil to odpowiedzialny facet, będzie szczery i jeśli powie, że może grać, to będzie na 100 procent gotowy – przyznał Piszczek, który chciałby mieć obok w defensywie Glika, z którym współpracuje mu się na boisku bardzo dobrze.

Lewandowski nie chciał składać deklaracji co do wyniku na mundialu.
- Wiadomo,że chcemy grać tak, by cały naród był z nas dumny. Skupiać będziemy się na każdym meczu i będziemy oczywiscie chcieli go wygrywać – stwierdził.
Nawałka też z optymizmem patrzy na mundial, ale rzucił krótko i dosadnie. - Od gadania nic się jeszcze nie wygrało.

Selekcjoner zadowolony jest z tego jakie warunki do pracy ma kadra w Soczi, chwalił perfekcyjnie przygotowane boisko. Zwracamy uwagę na to, by wszystko było optymalne. Trawa jest fantastyczna i widać, że włożone zostało w to boisko dużo pracy – podkreślił.
Jego piłkarze o godzinie 19 rozpoczęli pierwszy trening w Soczi, a potem mieli czas na poznanie miejsca, w którym spędzą najbliższe dni.

- Poznajemy hotel,najbliższe otoczenie i pewnie wieczorem wszystko będzie nam już znane. Na pierwszy rzut oka widać, że warunki stworzono nam tutaj bardzo dobre – stwierdził wyraźne zadowolony kapitan biało-czerwonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl