Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin rozpoczyna sezon na bale karnawałowe

Agnieszka Kasperska
Rozpoczyna się sezon na bale karnawałowe
Rozpoczyna się sezon na bale karnawałowe Jacek Babicz
Scooby Doo, pirat, dobra wróżka i Królewna Śnieżka w stylizacji z kreskówki Disneya - to najczęstsze balowe stroje przedszkolaków. Rodzice najmłodszych imprezowiczów coraz częściej rezygnują jednak z wypożyczenia drogich kostiumów. Przygotowaniem przebrania zajmują się sami.

Bale karnawałowe organizowane są we wszystkich przedszkolach i w zdecydowanej większości szkół. Aż do gimnazjum uczestnicy tanecznych imprez chętnie się przebierają. - Ale już nastolatki są bardzo wyczulone na punkcie swojego wyglądu i niechętnie zakładają kostiumy - zauważa Marta Rajdak, nauczycielka Zespołu Szkół nr 5 w Lublinie.

Inaczej jest w młodszych klasach podstawówki i przedszkolach. - Dzieci przez cały rok czekają na bale przebierańców. Najczęściej chcą się upodobnić do bohaterów ulubionych bajek - usłyszeliśmy w wypożyczalni kostiumów przy ul. Świętoduskiej. - Do niedawna na topie byli żółwie ninja i Superman. Dziś najczęściej wypożyczane są kostiumy z filmów "Toy Story", "Scooby Doo" czy"Spiderman".
Wśród dziewczynek rządzi klasyka - królewny, księżniczki, dobre wróżki.

- Ludzie skarżą się, że wypożyczenie kostiumów dużo kosztuje. Zwłaszcza jeśli trzeba ubrać dwoje-troje dzieci - przyznaje Barbara Ławnik z Pracowni Artystycznej Traf. - Dlatego coraz częściej podpowiadam rodzicom, jak mogą sami znacznie taniej przygotować śliczny kostium dla pociechy. Wystarczy odrobina fantazji.

Gdy do sukienki przyszyjemy kilka kokardek i założymy dziewczynce na głowę koronę z papieru, będzie wyglądała jak księżniczka. Dzięki dżinsowej kamizelce założonej na koszulę w kratę zmienimy chłopca w kowboja. Żeby uzyskać ciekawą stylizację, można kupić kilka dodatków w hipermarkecie.

Przepaska na oko i czapka pirata to koszt ok. 10 zł. Tyle samo musimy zapłacić za czapkę z twarzą Scooby Doo i doczepianym do spodni ogonem.- Od połowy grudnia rodzice odwiedzają też second handy - mówi Barbara Janiszek ze sklepu z używaną odzieżą przy ul. Wieniawskiej. - Odpowiadamy na to zainteresowanie i wywieszamy ich teraz dziesiątki . Bardzo często są to stroje nowe, z metkami. Kosztują od 2 do 15 złotych.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski