Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelska Platforma Obywatelska oceniła 1,5 roku rządów PiS

AG
Posłanka PO Joanna Mucha
Posłanka PO Joanna Mucha Michał Dyjuk
Coraz gorsza pozycja Polski na arenie międzynarodowej, reforma edukacji, a także próby wprowadzenia dwukadencyjności i niszczenie Trybunału Konstytucyjnego - między innymi takie tematy pojawiły się w trakcie konferencji, na której lubelscy posłowie PO i prezydent Lublina ocenili 1,5 roku rządów Prawa i Sprawiedliwości.

- Możemy jednoznacznie powiedzieć, że przez ostatnie 1,5 roku pozycja międzynarodowa Polski została zrujnowana - oceniła na wstępie posłanka Joanna Mucha. - Relacje z krajami, z którymi współpracowaliśmy są bardzo złe, a w wielu przypadkach najgorsze od dziesięcioleci. Najlepszym przykładem naszej dzisiejszej pozycji w Europie jest wynik 27:1 i niewytłumaczalna decyzja rządu polskiego, żeby nie poprzeć Polaka, Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej - mówiła Mucha. Posłanka przypomniała także m.in. o gafach popełnionych przez ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego i słabnącej roli Polski w Trójkącie Weimarskim.

- W sytuacji, gdy we Francji zwyciężył Emmanuel Macron i kiedy widać, że Europa będzie ciągnięta przez tandem francusko-niemiecki, to, że Trójkąt Weimarski de facto nie działa i nie mamy możliwości oddziaływania na Europę przez to forum, to dla nas olbrzymia strata. Nie jest to strata, którą potem będzie można odrobić w ciągu roku, czy dwóch lat. To coś, z czym będziemy musieli mierzyć się przez kolejne długie lata, jeśli nie dekady - stwierdziła Mucha.

"Deforma" edukacji i zmiany w służbie zdrowia

Platforma, oprócz polityki zagranicznej, negatywnie oceniła też zmiany w systemie nauczania, nazywając reformę edukacji jej "deformą", która jest nieprzygotowana. - Mamy 910 tys. zebranych podpisów pod referendum. Rząd i Sejm robią wszystko, by nie procedować w Sejmie tego referendum. Mamy jednak nadzieję, że ono się odbędzie i Polacy będą mogli wyrazić swoją opinię - dodawała Mucha.

Wśród tematów pojawiły się także zmiany w służbie zdrowia, wzrost cen leków dla osób będących po przeszczepach i podpisana we wtorek przez prezydenta ustawa "Apteka dla aptekarza". Mucha przypomniała również próby wprowadzenia w Polsce całkowitego zakazu aborcji, przeciwko którym protestowano na tzw. Czarnych Protestach, zastopowanie programu in vitro, zmianę standardów opieki okołoporodowej i wycofywanie z aptek tabletki Ella One, której zakup będzie możliwy jedynie na receptę.

- Stanowisko rządu w stosunku do kobiet jest lekceważące i pełne pogardy. Jako kobiety jesteśmy traktowane jako obywatelki gorszej kategorii i mniejszych praw. Niestety tak to wygląda w wykonaniu tego rządu - stwierdziła posłanka.

Brak przetargów na drogi i zmiany w sądownictwie

W konferencji oprócz Muchy wzięli także udział Włodzimierz Karpiński, Wojciech Wilk i Stanisław Żmijan oraz prezydent Lublina, Krzysztof Żuk.

- Resort infrastruktury i budownictwa przez półtora roku nie ogłosił ani jednego przetargu na realizację zadań na Lubelszczyźnie, ani w zakresie infrastruktury drogowej ani kolejowej. Dzieje się niemało, a to że realizowane są zadania, to efekt determinacji rządu PO-PSL, kiedy zabiegaliśmy o wprowadzenie "17" i kolejowej "7" do realizacji - te dwa zadania są realizowane, ale pozostałe (budowa S19, czy obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego) już nie. To bardzo duża strata dla regionu - stwierdził Żmijan.

O wymiarze sprawiedliwości wypowiedział się z kolei pochodzący z Kraśnika poseł, Wojciech Wilk. Nawiązał on do zmian w prokuraturze, na czele której stoi teraz minister sprawiedliwości, a także przypomniał ustawy dot. Trybunału Konstytucyjnego. - Ostatnim symbolem tego Trybunału Konstytucyjnego są dwie rzeczy: wypowiedzi pana sędziego Morawskiego na Oksfordzie, który jako sędzia TK powiedział, że reprezentuje stanowisko rządu, oraz usunięcie ze strony internetowej TK trzech niewygodnych dla rządu wyroków. To symbole tego, jak działa Trybunał pod rządami Prawa i Sprawiedliwości - opisywał Wilk.

Żuk o dwukadencyjności

Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość miało także pomysł na wprowadzenia zasady dwukadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, co początkowo miało także działać wstecz. W poniedziałek prezes PiS poinformował, że PiS z tego pomysłu się nie wycofuje, ale nie wejdzie on w życie przed najbliższymi wyborami samorządowymi, co oznacza, że będą mogli w nich wystartować też rządzący już co najmniej dwie kadencje włodarze, w tym prezydent Lublina.

- To, iż Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z ograniczania praw czynnych i biernych wyborców, czyli dwukadencyjności, nie oznacza, że wycofuje się ze wszystkich zmian, które są przygotowywane - mówił Krzysztof Żuk, nawiązując m.in. do nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która, jak mówił, ograniczy możliwości finansowania inwestycji przez samorząd.

----------------------------------------------------
Zobacz też: Schetyna: Wzmocnimy 500 plus, dodamy "trzynastą emeryturę"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski