Głównym jej zadaniem było pranie brudnych pieniędzy i wystawianie tzw. pustych faktur i nieodprowadzanie należnego podatku VAT od transakcji sprzedaży paliwa.
- W procederze wykorzystywano siedem spółek oraz podmioty zagraniczne z Węgier i Łotwy - tłumaczy Paweł Sawoń zastępca Prokuratora Regionalnego w Białymstoku.
Zobacz też Lekarz wyrzucił pacjenta, bo ten dochodzi prawdy
Skazany 51-latek był prezesem spółki z siedzibą w stolicy woj. podlaskiego . W jej ramach wystawiał nierzetelne - tzw. puste faktury VAT - poświadczające nieprawdę co do obrotu biokomponentami na sumę ponad 605 mln zł. To pozwoliło innej spółce na złożenie nierzetelnych deklaracji podatkowych. Według prokuratury dzięki tym zabiegom w 2014 r. do Skarbu Państwa nie trafiło 95 mln zł podatku VAT oraz 18 mln zł innych należności.
Łotysz jest jak dotąd jedyną zatrzymaną i skazaną osobą w tej sprawie. Pięciu innych członków szajki wśród których są Polacy i inni obywatele Łotwy, są poszukiwani listami gończymi. Śledczy wystąpili wobec nich o Europejski Nakaz Aresztowania.
Zobacz też Białystok. Pijany przyjechał rowerem do komisariatu sprawdzić stan trzeźwości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?