Lottomilionerzy na chybił trafił, czyli jak dwaj szczęśliwcy we wtorek wygrali po 28 milionów

Wrześniowa aura pogodą dla bogaczy. We wtorek dwóch szczęśliwców rozbiło najwyższą w historii gier losowych w Polsce kumulację - 56 166 593 zł. Na konta graczy z Redy i Warszawy wpłynęły tym samym zawrotne sumy 28 083 296,60 zł. Wtorkowe wygrane pobiły dotychczasowy rekord 24 636 124, który padł w kwietniu ubiegłego roku w Elblągu.

Lottomilioner z Warszawy jest trzecim mieszkańcem stolicy, który znalazł się na liście największych wygranych w historii Totalizatora Sportowego. Tylko w tym roku w Warszawie padło już sześć wygranych. Z kolei szóstka w Redzie jest drugą z kolei w tym mieście. W sylwestra 2009 r. padło tam 6 534 667,40 zł. W sumie lista lottomilionerów liczy 796 nazwisk szczęśliwych i bogatych graczy.

Czytaj też:Dwie osoby trafiły "szóstkę" w wielkiej kumulacji Lotto. Rekordowe wygrane

Kumulacja wprowadziła nie lada zamieszanie w kolekturach w całym kraju. W kolejce po 56 milionów trzeba był postać dobrych kilka, a nawet kilkanaście minut. To totolotkowe szaleństwo osiągnęło apogeum na krótko przed losowaniem. W końcu nie co dzień staje się przed szansą milionowego rozmnożenia 3 zł. Wygrany z Pomorza za jeden zakład na trzy kolejne losowania wydał jedyne 9 zł. Gracz z warszawskich Kabat zakupił 5 zakładów za 15 złotych. W porównaniu z wygraną finansowy wkład w grę wydaje się więc śmiesznie mały. Szkoda więc przepuścić okazję, nawet jeżeli szanse na wygraną są raczej niewielkie. Dokładnie rzecz biorąc, prawdopodobieństwo trafienia szczęśliwej szóstki wynosi 1:13 983 816, piątki - 1:54 201, czwórki - 1:1 032, i trójki - 1:57.

Czytaj też:Wygraj w Lotto i miej klawe życie [LOSOWANIE 27 WRZEŚNIA - WYNIKI]

Szczęśliwi zwycięzcy zagrali metodą na chybił trafił, kupując kilka kuponów

Niektórzy wierzą także, że istnieje system pozwalający opracować sposób na wygraną. I choć wielu próbowało i próbuje nadal odkryć cud-metodę, szczęśliwcy, którym się udaje, przeważnie zdają się na los. Z badań z 2010 r. wynika, że 55,6 grających wybiera metodę na chybił trafił, a 34,6 stosuje ją od czasu do czasu. Samodzielnie wybrane liczby skreśla natomiast jedynie 9,3 ankietowanych.

Czytaj też:Wszystko o rekordowych kumulacjach Lotto
Także obaj świeżo upieczeni milionerzy wybrali metodę na chybił trafił, a szczęście uśmiechnęło się do nich w najlepszym z możliwych momentów. Jeszcze nigdy kwota, jaką można było zdobyć, skreślając sześć cyferek na kuponie, nie była tak zawrotna. Dotychczas w historii Lotto były jedynie cztery kumulacje powyżej 30 000 000 zł. Najlepszym rokiem dla lottomilionerów był 2008, kiedy w listopadzie do wygrania było ponad 40,4 mln zł, w lipcu 37,7 mln zł, a w grudniu - ponad 31,3 mln zł. Z kolei we wrześniu 2009 r. do wzięcia było 37,3 mln zł. Najwyższa w historii Lotto, wtorkowa kwota głównej wygranej uzbierała się, ponieważ od 3 września żaden z graczy nie trafił szóstki". W Lotto, jako że jest grą kumulacyjną, im więcej zawartych zakładów, tym większa będzie pula na wygrane. I stąd właśnie wzięła się ta rozbita we wtorek astronomiczna kwota. Po rozbiciu tego zasobnego banku można tylko czekać na kolejną megakumulację, walcząc o mniejsze sumy.

Czytaj też:Dwie osoby trafiły "szóstkę" w wielkiej kumulacji Lotto. Rekordowe wygrane

A i na mniejsze miliony z całą pewnością chętnych nie zabraknie. Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej z 2010 r. wynika, że w gry liczbowe Totalizatora Sportowego gra 39,4 proc. dorosłych Polaków, a w samą grę Lotto 36,9 proc. Większą część, 55,1 proc., stanowią panowie, panie natomiast 44, 9 proc. Mężczyźni także wcześniej zaczynają, bo w wieku 21 lat, podczas kiedy kobiety przekonują się do gier liczbowych mniej więcej około 27. roku życia. Dominującą grupą lottograczy są mieszkańcy średnich miast (od 20 do 500 tys.) między 25. a 54. rokiem życia. Co ciekawe, kolektury najczęściej odwiedzają młodzi ludzie z przedziału wiekowego 25-34 lata. W końcu nie ma to jak porządny zastrzyk finansowy na początek samodzielnego życia. I mimo że powyżej 2280 zł pobierany jest podatek dochodowy w wysokości 10 proc. wygranej kwoty, wtorkowi wygrani na brak pieniędzy narzekać nie mogą.

Czytaj też:Wygraj w Lotto i miej klawe życie [LOSOWANIE 27 WRZEŚNIA - WYNIKI]

Dwaj lottomilionerzy nie są jednak jedynymi zwycięzcami historycznej kumulacji. Poza dwiema szóstakami we wtorkowym losowaniu padło także 532 piątek płatnych po 7017 zł, 32 540 czwórek wartych 219,6 zł, a także 635 579 trójek po 24 zł. Tym, którym się nie udało, pozostaje życzyć więcej szczęścia w kolejnych kumulacjach.

Czytaj też:Wszystko o rekordowych kumulacjach Lotto