Śląskowi zdarzyło się już w tym sezonie zdobyć po cztery bramki w Lotto Ekstraklasie, ale ani razu pięć; cztery padły w domowym meczu z Piastem Gliwice (4:1) i wyjazdowym z Jagiellonią Białystok (4:0). Z Miedzią poszło jednak łatwiej, szybciej i w lepszym stylu.
Oczywiście beznadziejna obrona legniczan (najgorszym z najgorszych okazał się brat Piotra Zielińskiego - Paweł) wiele pomogła, żeby taki scenariusz się ziścił. To natomiast w niczym nie umniejsza zasług Śląska, który strzelanie w pierwszej połowie zaczął w 14 minucie, a zakończył w 34.
Wszystko co dobre wyszło od Marcina Robaka. W niecały kwadrans doświadczony napastnik wykorzystał jedenastkę i na pełnej szybkości zwieńczył kontratak. Dzięki dzisiejszym dokonaniom na liście najlepszych strzelców polskiej ligi przeskoczył Grzegorza Latę. Ma 112 trafień.
Pochwalić należy również pozostałych zawodników Śląska. Okazji nie zmarnował Michał Chrapek, który prezentuje się coraz lepiej w środku pola. Na 4:0 podwyższył zaś Djordje Cotra, uderzając po długim słupku. Trener Tadeusz Pawłowski, zamyślony przed pierwszym gwizdkiem, schodził do szatni z szerokim uśmiechem.
Rozbita Miedź w drugiej połowie nie nawiązała walki. Śląsk zakończył zabawę w 70 minucie, ustalając wynik na 5:0 (trafił wprowadzony chwilę wcześniej Mateusz Radecki).
To był 97. mecz Lotto Ekstraklasy. Śląsk może pochwalić się najefektowniejszym zwycięstwem trwającego sezonu. Przebił Wisłę Kraków (po 5:2 z Lechią Gdańsk i z Lechem Poznań).
Piłkarz meczu: Marcin Robak
Atrakcyjność meczu: 8,5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Przyszłość polskiej piłki według gry FIFA 19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?