Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotto Ekstraklasa. Derby Górnego Śląska dla Piasta! Stałe fragmenty pogrążyły Górnika

Rafał Musioł, red
Górnik Zabrze - Piast Gliwice 0:2
Górnik Zabrze - Piast Gliwice 0:2 Karina Trojok
Lotto Ekstraklasa. Górnik Zabrze przegrał u siebie derbowy mecz z Piastem Gliwice (0:2). Do momentu utraty bramki gospodarze byli stroną dominującą. Perfekcyjnie wykonany rzut wolny przez Mikkela Kirkeskova odwrócił jednak losy pojedynku. W końcówce kropkę nad "i" postawił z jedenastki Aleksandar Sedlar.

Śląskie derby zapowiadały się twardo i bezkompromisowo. Górnika Zabrze i Piasta Gliwice dzieli przecież zbyt wiele, nie tylko miejsca w tabeli, by można były mówić chociażby tylko o kurtuazyjnej przyjaźni. I zgodnie z oczekiwaniami już pierwsze minuty przyniosły zapowiedź piłkarskiej wojenki. Po nieco ponad dwóch minutach Szymon Żurkowski z Jesusem Jimenezem przeprowadzili efektowną kombinację, dzięki której Hiszpan znalazł się sam na sam z Ftantiskiem Plachem i podciął piłkę w taki sposób, że ta trafiła w słupek.

Piast odpowiedział na wyzwanie i w efekcie w środku boisku rozgorzała walka. Jej ofiarą - nieco przypadkową - padł Paweł Bochniewicz, który po zderzeniu z Piotrem Parzyszkiem zaczął utykać, zasygnalizował zmianę i padł na murawę.Masażyści postawili go na nogi, ale kilkadziesiąt seund poźniej obrońca Górnika ponownie położył się na trawie, co oznaczało definitywny koniec występu.

Jego koledzy nadal jednak atakowali, świetną okazję miał Igor Angulo, którego strzał głową z kilku metrów (znów podanie Żurkowskiego) obronił Plach. W tym czasie na trybunie Torcidy trwały przygotowania do racowiska, które po kilkudziesięciu sekundach faktycznie się odbyło.

Na widowni zabrzanie nie mieli konkurencji, ze względu na nieobecność kibiców gości, pokutujących za zadymę, jaka przed rokiem przerwała derby w Gliwicach, ale na boisku też rysowała się przewaga miejscowego zespołu. Swój mecz „rozgrywał” przy linii impulsywny Marcin Brosz, stanowiąc przeciwieństwo oglądającego spotkanie ze stoickim spokojem Waldemara Fornalika. Co ciekawe, obaj szkoleniowcy urodzili się 11 kwietnia, a w latach dzieli ich równo dekada. Może ich zachowanie odzwierciedla metrykę?

Opiekun Piasta w 35 minucie pokazał jednak emocje, gdy jego zespół objął prowadzenie. Michał Koj sfaulował Jorge Felixa, za co zobaczył żółtą kartkę, ale faktyczną karę wymierzył zabrzanom Mikkel Kirkeskov. 27-letni duński defensor idealnie przymierzył z rzutu wolnego i piłka, lekko muśnięta przez Martina Chudego, wpadła do siatki w górnym rogu po lewej ręce słowackiego bramkarza. Trudno ocenić, czy większe znaczenie miała precyzja uderzenia strzelca czy jednak spóźniona interwencja golipera, który w dodatku omal nie zderzył się ze słupkiem.

- Chudy nie umie w rzuty wolne - skomentował tę sytuację na Twitterze selekcjoner reprezentacji młodzieżowej, Czesław Michniewicz.

Trudno jednak do końca mówić o przypadku, bo Kirkeskov bliźniaczego gola strzelił przecież Lechowi.To trafienie mocno gospodarzy zabolało, a Piast nabrał wiatru w żagle. Przeważył na swoją stronę szalę w środku boiska i czekał na błędy, które obronie Górnika przydarzają się przecież dość często. Cztery minuty doliczone do pierwszej połowy nie przyniosły już zmiany wyniku, a do szatni najszybciej schodził Brosz. Tp on przecież musiał szukać sposobu na odwrócenie losów starcia. Jeśli szkoleniowiec Górnika coś wymyślił to plan ten doczekał się nie lada komplikacji w 59 minucie, gdy Michał Koj za faul na Marcinie Pietrowskim dostał drugą w tym meczu żółtą kartkę.

Zabrzanie pomimo osłabienia atakowali, a Brosz na ostatni kwadrans wprowadził Ishmaela Baidoo, licząc na konfrontację jego szybkości z podmęczonymi obrońcami Piasta. Kluczowy moment nastąpił jednak pod drugą z bramek. Jimenez odbił ręką piłkę po rzucie wolnym Toma Hateleya, a Aleksandrar Sedlar pewnie wykorzystał swoją czwartą jedenastkę w tym sezonie.
Jesienią w Gliwicach Piast wygrał 1:0, co oznacza, że w tym sezonie bezdyskusyjnie to zespół Waldemara Fornalika rządzi na piłkarskim Górnym Śląsku.

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Mikkel Kirkeskov

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24