Lotto Ekstraklasa. 3:0 już do przerwy. Zagłębie Lubin rozgromiło Jagiellonię

krk
Zagłębie Lubin rozstrzelało Jagiellonię 4:0
Zagłębie Lubin rozstrzelało Jagiellonię 4:0 Anatol Chomicz
Lotto Ekstraklasa. Piłkarze Zagłębie Lubin koncertowo zagrali pierwszą połowę meczu w Białymstoku. Miedziowi już do przerwy prowadzili trzema bramkami, a ostatecznie zwyciężyli 4:0. Dublet na swoim koncie zapisał były zawodnik Jagiellonii, Patryk Tuszyński. Spotkanie obejrzało niewiele ponad 5 tys. widzów.

Przed rozpoczęciem meczu nikt nie mógł zakładać takiego wyniku. Do wysokiego zwycięstwa Miedziowych przyczynili się jednak zawodnicy Jagiellonii, którzy rozegrali najsłabsze spotkanie w tym roku. Po raz pierwszy gości ukłuł Patryk Tuszyński już w 7. minucie. Były napastnik białostoczan zaskoczył Mariana Kelemena płaskim strzałem przy słupku. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale niewiele wskórali.

Pół godziny później goście prowadzili już dwoma bramkami. Damjan Bohar wykorzystał dogranie Bartosza Kopacza i mocnym uderzeniem nie dał szans Kelemenowi. Nie minęły cztery minuty, a Miedziowi wyszli z zabójczym kontratakiem. Bohar obsłużył Tuszyńskiego, a ten posłał futbolówkę do siatki. Sędzia Krzysztof Jakubik początkowo gola nie uznał, gdyż liniowy sygnalizował pozycję spaloną. Chwilę później arbiter otrzymał jednak informację z wozu VAR i zmienił decyzję. Tuszyński w momencie podania znajdował się w tej samej linii, co defensor Jagiellonii.

Po przerwie gospodarze próbowali wrócić do gry. Z rzutu wolnego kąśliwie uderzał Marko Poletanović, ale obok słupka. Wcześniej bliski strzelenia gola był Bartłomiej Pawłowski, który nie wykorzystał świetnego dogrania Sasy Balicia. Skrzydłowy Miedziowych dobił Jagę sześć minut przed końcem spotkania. Znowu podawał Balić, Guilherme poślizgnął się w polu karnym, z czego skorzystał Pawłowski uderzając mocno pod poprzeczkę.

Piłkarz meczu: Patryk Tuszyński
Atrakcyjność meczu: 6/10

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Lotto Ekstraklasa. 3:0 już do przerwy. Zagłębie Lubin rozgromiło Jagiellonię - Gol24

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
W dniu 16.12.2018 o 01:21, Piooterr napisał:

nie rozgromili Jagi , po prostu  są mecze lepsze ,słabsze ,a w tym meczu  nadzwyczajnie  lepsza drużyna okazała się być lepsza od Wicemistrza ,Dzięki chłopakom za walkę do końca !! (J)

Chyba żartujesz...grali tak jakby pozbawiono ich jaj.... :unsure:.O jakiej walce piszesz?!.Walka to była tydzień temu w Krakowie, i to w 2 połówce :angry:

P
Piooterr

nie rozgromili Jagi , po prostu  są mecze lepsze ,słabsze ,a w tym meczu  nadzwyczajnie  lepsza drużyna okazała się być lepsza od Wicemistrza ,Dzięki chłopakom za walkę do końca !! (J)

L
Lelek
Dali wygrać gościom to chyba są dobrze wychowani.
b
bola
W dniu 15.12.2018 o 13:29, Robert napisał:

Nagle okazuje się, że brak tak zwanej ławki... zwłaszcza w defensywie.

Zwrócic dotację Urzędu Miejskiego za niespełnianie warunków promocji Białegostoku.

R
Robert

Nagle okazuje się, że brak tak zwanej ławki... zwłaszcza w defensywie.

R
Robert

Klemenz - gracz na III ligę. Frankowski w obronie - chłopak nie potrafi defensywy. Mitrovic - ostatnie mecze w katastrofalnej formie...

K
KIBIC JAGI

Nie Linczujmy Swoich, ja też byłem widziałem i miałem trochę upuścić frustracji. Obejrzałem powtórkę, pomyślałem, przeanalizowałem, posłuchałem pomeczowych wypowiedzi ekspertów i "ekspertów". Na początku weryfikacja wcześniejszych wypowiedzi, że jest i tak górka. Nie jest! Za dużo niepotrzebnie straconych punktów i to jest fakt. Nie jest i tak górka, ponieważ z perspektywy czasu można jednoznacznie stwierdzić, że JAGA to zespół na nasze warunki klasowy. Pokazała to zwłaszcza w meczach pucharowych i większości spotkań ligowych. Żadna inna polska drużyna od kilku lat nie pokazała się w tak dobry sposób w Europie. Było bliziutko do IV rundy LE! Niemal przez całą jesienną rundę Jaga była w czubie, nie przechodziła poważniejszych kryzysów, a wszystkim się zdarzało - Lech - widać, Legi - dopiero teraz oddycha, kandydat na mistrza Polski - Cracovia - złapała wiatr w żagle na koniec roku, itp. Owszem zdarzały się pojedyncze wpadki, ale komu się one nie przytrafiły. Ponadto eksploatacja drużyny. Novikowas non stop mecze ligowe, i każdy mecz w barwach narodowych. Nawet konie w Wielkiej Pardubickiej tego by nie przetrwały. Koniec roku fatalny, no bo i sprawa z Legią, ale on wygrał dla jagi wiele ważnych meczy. Sytuacje, które też warto przeanalizować dotyczą boiskowych zdarzeń. Pierwsza bramka po "stracie" Gullerme. Podobna sytuacja w 35 min. kiedy to FRANEK zabrał nogę w sytuacji stykowej .... Było wiele takich sytuacji. Nie wiem jakie są odprawy, ale wiem, że jak się gra u siebie, a tu najwięcej strat punktowych, to trzeba "zagryźć" przeciwnika. Od początku do końca, u siebie. Co innego, że Zagłębie pokazało bardzo fajny futbol. Nowoczesny i szybki. To im trzeba przyznać. Teraz jestem pewny, że grając o mistrza trzeba mieć 3 mocnych stoperów. Łatwo się tak mówi, gdyż trzeba kasę wydać, ale jako kibic mogę podywagować. KLEMENZ raczej powinien łapać doświadczenie na wypożyczeniu. Przy RUNJE i MITROVICU powinien być ktoś jeszcze, co zapewni spokój i odwód w trudnych sytuacjach. Niech wzorem będzie meczowa wypowiedź IWANA, który na pytanie o zdrowie usłyszał - czy będę zdrowy, czy chory MUSZĘ zagrać, po tym co widzę. Ivan RUNJE - LIDER, LIDER, LIDER. Wzór osobowy, profil do szukania uzupełnień i wzmocnień!     

  

K
KIBIC JAGI

Nie Linczujmy Swoich, ja też byłem widziałem i miałem trochę upuścić frustracji. Obejrzałem powtórkę, pomyślałem, przeanalizowałem, posłuchałem pomeczowych wypowiedzi ekspertów i "ekspertów". Na początku weryfikacja wcześniejszych wypowiedzi, że jest i tak górka. Nie jest! Za dużo niepotrzebnie straconych punktów i to jest fakt. Nie jest i tak górka, ponieważ z perspektywy czasu można jednoznacznie stwierdzić, że JAGA to zespół na nasze warunki klasowy. Pokazała to zwłaszcza w meczach pucharowych i większości spotkań ligowych. Żadna inna polska drużyna od kilku lat nie pokazała się w tak dobry sposób w Europie. Było bliziutko do IV rundy LE! Niemal przez całą jesienną rundę Jaga była w czubie, nie przechodziła poważniejszych kryzysów, a wszystkim się zdarzało - Lech - widać, Legi - dopiero teraz oddycha, kandydat na mistrza Polski - Cracovia - złapała wiatr w żagle na koniec roku, itp. Owszem zdarzały się pojedyncze wpadki, ale komu się one nie przytrafiły. Ponadto eksploatacja drużyny. Novikowas non stop mecze ligowe, i każdy mecz w barwach narodowych. Nawet konie w Wielkiej Pardubickiej tego by nie przetrwały. Koniec roku fatalny, no bo i sprawa z Legią, ale on wygrał dla jagi wiele ważnych meczy. Sytuacje, które też warto przeanalizować dotyczą boiskowych zdarzeń. Pierwsza bramka po "stracie" Gullerme. Podobna sytuacja w 35 min. kiedy to FRANEK zabrał nogę w sytuacji stykowej .... Było wiele takich sytuacji. Nie wiem jakie są odprawy, ale wiem, że jak się gra u siebie, a tu najwięcej strat punktowych, to trzeba "zagryźć" przeciwnika. Od początku do końca, u siebie. Co innego, że Zagłębie pokazało bardzo fajny futbol. Nowoczesny i szybki. To im trzeba przyznać. Teraz jestem pewny, że grając o mistrza trzeba mieć 3 mocnych stoperów. Łatwo się tak mówi, gdyż trzeba kasę wydać, ale jako kibic mogę podywagować. KLEMENZ raczej powinien łapać doświadczenie na wypożyczeniu. Przy RUNJE i MITROVICU powinien być ktoś jeszcze, co zapewni spokój i odwód w trudnych sytuacjach. Niech wzorem będzie meczowa wypowiedź IWANA, który na pytanie o zdrowie usłyszał - czy będę zdrowy, czy chory MUSZĘ zagrać, po tym co widzę. Ivan RUNJE - LIDER, LIDER, LIDER. Wzór osobowy, profil do szukania uzupełnień i wzmocnień!     

  

b
batory

Jedynym wytłumaczeniem takiego wyniku może być to, że żółto-czerwoni zbyt mocno fetowali czwartkowe urodziny Ireneusza Mamrota.

pełna profesjonalna postawa trenera i zawodników

o
olek

Po prostu piłkarze Jagiellonii zrobili Mamrotowi prezent urodzinowy, dali się rozgromić drużynie z rodzinnych stron trenera!

j
jaga87

Może trener Mamrot wyjaśniłby publicznie co też nagle stało się,że zawodnicy którzy potrafili zdominować Wisłę w Krakowie,we wczorajszym spotkaniu nie istnieli na boisku.Bo nie wierzę,że nagle cała drużyna była "niedysponowana".A Klemenz powinien zejść z boiska już po 10 min. i nigdy nie wrócić :wacko:

b
bol
W dniu 15.12.2018 o 06:45, Gas napisał:

Ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha....ahahahahahahahahaha....etc.Doganiaja reprezentacje...ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha.....

Pięć tys. kibiców, a  na ponad 20 tys miejscowy stadion  wywalono 300 mln.

G
Gas

Ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha....ahahahahahahahahaha....etc.Doganiaja reprezentacje...ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha.....

K
Kibic Polskich druzyn
Jagielonia jeszcze nigdy wczesniej nie widzialem, zycze im spadku do 1 szej ligi
g
górnik
OHO,HO ,WICE LIDER EKSTRAKLASY JAGIELONIA BIAŁYSTOK NA KOLANACH SCHODZI DO SZATNI....WIELKIE ,WIELKIE ZAGŁĘBIE LUBIN ,BRAWO PANOWIE ZA WALKĘ I ZA 3 PUNKTY ,WIELKI SZACUN DLA CAŁEGO SZTABU ORAZ PIŁKARZY ,PIERWSZA ÓSEMKA DO NAS TEŻ BĘDZIE NALEŻAŁA...SZCZĘŚĆ BOŻE...
Wróć na i.pl Portal i.pl