Loris Karius wciąż nie może zapomnieć przegranego finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt: "Sergio Ramos nigdy mnie nie przeprosił za faul"

Jakub Niechciał
Sergio Ramos (z prawej) zawsze gra na pograniczu faulu
Sergio Ramos (z prawej) zawsze gra na pograniczu faulu Damian Kosciesza
Były już (latem został wypożyczony do Beşiktaşu Stambuł) bramkarz Liverpoolu wciąż nie może zapomnieć przegranego, po jego koszmarnych błędach, finału Ligi Mistrzów. Obwinia za nie Sergio Ramosa, do którego ma żal za to, że kapitan Realu Madryt nigdy nie przeprosił za swój faul.

Loris Karius był, jak wszyscy chyba pamiętamy, antybohaterem finału ostatniej edycji Ligi Mistrzów. Jego FC Liverpool przegrał w nim 1:3 z Realem Madryt, a dwie bramki dla Królewskich padły po koszmarnych błędach niemieckiego golkipera, który najpierw wyrzucił piłkę wprost na nogę Karima Benzemy, a potem tak niefortunnie interweniował po strzale Garetha Bale'a, że wbił sobie piłkę do własnej bramki.

Po meczu spadła na niego lawina krytyki. Później okazało się jednak, że być może nie była to do końca wina Kariusa, który nawiązał do tego w wywiadzie udzielonym ostatnio dziennikowi "Bild". - Badania, które na mnie wykonano, potwierdziły, że miałem zaburzenia wzroku. W normalnych warunkach nie popełniłbym takich błędów - powiedział, nawiązując do diagnozy amerykańskich lekarzy, których zdaniem doznał w trakcie gry wstrząśnienia mózgu.

Miało to nastąpić po faulu Sergio Ramosa, który tuż przed stratą przez Liverpool pierwszej bramki ostro zaatakował Niemca w polu karnym The Reds. UEFA wszczęła nawet dochodzenie w tej sprawie, ale ostatecznie nie wyciągnięto konsekwencji wobec Hiszpana.

Karius najwyraźniej nie podziela tej opinii. - Faul Ramosa? Nie wiem, czy zrobił to specjalnie, tylko on to wie. Faktem jest jednak, że nigdy mnie nie za to przeprosił. Tylko on to wie dlaczego, dla mnie to już nie jest ważne. Nikt nie wie na ile moje błędy były spowodowane urazem, którego doznałem. To nie jest usprawiedliwienie, tylko wyjaśnienie - zapewniał.

Karius nie był jedynym piłkarzem Liverpoolu, który ucierpiał w tamtym finale przez Ramosa. W pierwszej połowie, po starciu z kapitanem Realu, boisko z urazem barku opuścił najlepszy strzelec The Reds Mohamed Salah. Tu również nie obyło się bez kontrowersji.

Loris Karius nalegał na transfer do Besiktasu: Juergen Klopp powiedział, że chciałby mnie zatrzymać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl