Logo Radia Maryja na kasku Klemensa Murańki? Skoczek apeluje do ojca Rydzyka. Kubacki: "Alleluja i do przodu" [WIDEO]

Wspierany przez Adama Małysza portal skaczemy.pl towarzyszy skoczkom podczas ich przygotowań w Zakopanem. Zawodnicy kadry Michala Doleżala przygotowują się na skoczni pod Tatrami i możliwe, że zostaną tam dłużej niż planowano, gdyż ze względu na pandemię koronawirusa Słowenia zamknęła swoje granice przed Polakami. A właśnie w tym kraju skoczkowie mieli rozpocząć czerwcowe zgrupowanie.

W trakcie zajęć zawodników nie opuszcza humor. Gdy więc Klemens Murańka pokazał na górnej części swojego kasku malunek "serca pana Jezusa", koledzy z kadry zaczęli go dopingować, by zwrócił się o sponsoring do ojca Rydzyka. 25-latka nie trzeba było długo namawiać.

"Panie Tadeuszu, taka prośba jest: na kasku nie mam sponsora, może ksiądz byłby chętny. Jest tutaj wolne miejsce na Radio Maryja. Bardzo chętnie przyjmę" - powiedział przed kamerą.

Dawid Kubacki przytomnie skomentował: - Na wejście będą Ci grać "Alleluja i do przodu", a na dole "Hosanna".

Dwunastu zawodników kadry prowadzonej przez Michala Doleżala oraz Grzegorza Sobczyka i Macieja Maciusiaka trenuje na Wielkiej Krokwi od ubiegłej niedzieli. Jeśli nie uda się wyjechać do Planicy, skoczkowie przeniosą się w Beskidy, gdzie będą mieć do dyspozycji obiekty w Szczyrku i Wiśle. Skorzystają z nich pod warunkiem, że ustabilizuje się sytuacja pandemiczna na Śląsku.

Sportowy24.pl w Małopolsce