Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie zoo straci wszystkie żyrafy?

Michał Meksa
Krzysztof Szymczak
Jeśli Łódzki Ogród Zoologiczny, stanie się częścią Zarządu Zieleni Miejskiej, grozi mu utrata zwierząt. To główna obawa autorów listu otwartego do mieszkańców Łodzi i województwa, który wpłynął do naszej redakcji. List podpisany został przez "Pracowników Ogrodu Zoologicznego".

Utrata zwierząt, miałaby wynikać z wykluczenia łódzkiego zoo z organizacji międzynarodowych zrzeszających europejskie ogrody zoologiczne. - Istnieje takie ryzyko - mówi Ryszard Topola, dyrektor łódzkiego zoo. - Zmiana struktury organizacyjnej ogrodu może wiązać się z wykluczeniem. Jeśli tak się stanie, będziemy musieli oddać zwierzęta, które bezpłatnie otrzymaliśmy w ramach programów międzynarodowych.

Według autorów listu, zagrożone będą m.in. słoń, hipopotam i nosorożec. Dyrektor Topola, do listy dodaje żyrafy, które zoo otrzymało niedawno z innych ogrodów zoologicznych.

W liście czytamy również inne zastrzeżenia dotyczące przekształceń w zoo. Autorzy obawiają się utraty dobrego wizerunku, a także degradacji i marginalizacji ogrodu, który może "zamienić się w XIX-wieczną menażerię, w której zwierzęta przetrzymywane będą w złych warunkach". Dyrektor Topola twierdzi, że z powstaniem listu nie miał nic wspólnego.

- Jednak pracownicy przychodzili do mnie i mówili o zamiarze napisania takiego pisma - przyznaje. - Boją się o swoje miejsca pracy.

Wiceprezydent Łodzi, Radosław Stępień, podkreśla że nie ma niebezpieczeństwa wykluczenia zoo z organizacji międzynarodowych. - Informacje Urzędu Miasta Łodzi nie potwierdzają istnienia takiego ryzyka - twierdzi Stępień. - Celem przekształcenia jest poprawa finansów ogrodu. Nie sądzę, żeby międzynarodowe organizacje chciały nam to utrudniać.

Według wiceprezydenta, włączenie zoo do Zarządu Zieleni Miejskiej ułatwi rozwój ogrodu i zwiększy jego prestiż. Radosław Stępień uważa, że opinie przedstawione w piśmie nie są opiniami ogółu pracowników zoo.

- To anonim, do tego napisany najprawdopodobniej tylko przez jedną osobę - twierdzi. - Byłem na spotkaniu z pracownikami ogrodu zoologicznego i podstawowe obawy, jakie wyrażali, dotyczyły ich miejsc pracy. Zapewniłem, że jedyne ruchy kadrowe mogą dotyczyć tylko administracji. Pracownicy zajmujący się bezpośrednią obsługą ogrodu mogą być spokojni o swoje posady. Wiceprezydent Stępień wzywa też autora listu do ujawnienia się. - Chętnie podejmę z nim polemikę, tym razem pod nazwiskiem - mówi.

Łódzkie zoo, Leśnictwo Miejskie, Ogród Botaniczny mają wejść w skład Zarządu Zieleni Miejskiej. Urzędnicy z magistratu uważają, że dzięki temu, miasto zaoszczędzi w dwa lata 1-2 mln zł.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki