Łódzkie. 860 kolorowych balonów na 860 rocznicę konsekracji świątyni w Tumie! Minęło 860 lat od konsekracji świątyni w Tumie.

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Była uroczysta msza, wypuszczono 860 kolorowych balonów wypełnionych helem. Następnie odbył się słodki poczęstunek - tort z wizerunkiem Archikolegiaty.
Była uroczysta msza, wypuszczono 860 kolorowych balonów wypełnionych helem. Następnie odbył się słodki poczęstunek - tort z wizerunkiem Archikolegiaty. fot. Joanna Kaźmierczak
Minęło dokładnie 860 lat od konsekracji archikolegiaty NMP i św. Aleksego w Tumie pod Łęczycą. Świątynia należy do najlepszych przykładów architektury romańskiej w Polsce.

860. rocznica konsekracji świątyni w Tumie

W piątek, 21 maja w Archikolegiacie w Tumie odbyła się uroczysta msza święta z okazji 860. rocznicy konsekracji świątyni.

- Była to niedziela, zwana po staropolsku Krzyżową. 21 maja 1161 roku do Tumu, przybył książę Bolesław Kędzierzawy, wraz ze swoją żoną Wierzchosławą. Obecni byli dwaj młodsi bracia Henryk i Kazimierz, którzy otrzymali później przydomki Sandomierski i Sprawiedliwy - mówił podczas mszy ks. Piotr Nowak, proboszcz parafii NMP i św. Aleksego w Tumie.

Podczas mszy świętej poświęcono kielich jubileuszowy. Tuż po niej uczestnicy zebrali się przed Muzeum Dziedzictwa Kościelnego w Tumie, gdzie wypuszczono 860 kolorowych balonów wypełnionych helem. Następnie odbył się słodki poczęstunek - tort z wizerunkiem Archikolegiaty.

Niestety z powodu pandemii koronawirusa nie można było zorganizować większych uroczystości. Zdecydowano się je przełożyć na przyszły rok - 21 maja 2022 rok.

- Wtedy do archikolegiaty przyjadą zapewne przedstawiciele duchowieństwa, władze państwa, województwa łódzkiego, czy też samorządowcy. Planujemy wtedy organizację koncertów i odsłonięcie pamiątkowego kamiennego obelisku z pieczęcią pierwszego konsekratora. Przedstawiono na niej postać Jana Janika, arcybiskupa gnieźnieńskiego siedzącego na tronie zakończonym głowami i łapami zwierzęcymi. Jego nogi spoczywają na podnóżku. Arcybiskup w prawej ręce trzyma pastorał, a w lewej otwartą księgę. Trwają także rozmowy dotyczące wydania monety okolicznościowej i znaczka pocztowego przez Pocztę Polską – powiedział nam ks. Piotr Nowak, proboszcz parafii NMP i św. Aleksego w Tumie.

Przypomnijmy, w 2011 roku w uroczystości z okazji 850-lecia konsekracji miejscowej archikolegiaty udział wziął m.in. Bronisław Komorowski, prezydent RP. Na wydarzenie przyleciał śmigłowcem.

Archikolegiata w Tumie to trójnawowa bazylika z dwiema absydami. Masywną, świątynię od zachodu wieńczą dwie wysokie czworoboczne narożne wieże, a od wschodu dwie baszty. Kiedy dobrze się przyjrzymy, na jej murze znajdziemy ślady olbrzymich łap. A konkretnie czarcich pazurów.

- Turyści przyjeżdżając do Tumu szukają śladów tych pazurów. Według jednej z legend, zostawił je sam diabeł Boruta, który był zakochany w miejscowej dziewczynie. Ta miała go poprosić, aby przynosił ciężkie kamienie na budowę karczmy. Dziewczyna go jednak oszukała, a on nie zdawał sobie sprawy, że buduje kościół. Gdy prawda wyszła na jaw chciał zniszczyć świątynię, ale mu się nie udało. Jednak to tylko jedna z legend. Słyszałem również, że to ślady grzesznika, który w ramach pokuty miał wydrążyć dziurę w kamieniu – dodaje ksiądz Nowak.

Świątynia zbudowana jest z kamienia i granitowej kostki, natomiast naroża wieża i obramowania okien wykonane są z piaskowca. Prostokątna nawa główna zamknięta jest od wschodu niewielkim, prostokątnym prezbiterium zakończonym półkolistą apsydą. Wnętrze podzielone jest 10 filarami międzynawowymi, które odwołują się do 10 przykazań Bożych jako filary wiary.

Wchodząc do świątyni widzimy małe okienko zakończone półłukiem w stylu romańskim, co przypomina o obronnym charakterze świątyni. W dolnych partiach wież i baszt znajdują się szczeliny, pierwotnie uważane przez badaczy i monografistów kolegiaty za strzelnice, nadające budowli obronny charakter.

- Świątynia tumska służyła nie tylko celom sakralnym, ale jednocześnie obradom zjazdów. Była twierdzą. W razie niebezpieczeństwa ludzie mogli długo się tu bronić, bo wewnątrz kościoła znajdowała się… studnia z wodą. A na emporach wisiały łuki i kusze. Mieszkańcy, nie dając się zaskoczyć, uciekali do kościoła i zamykali za sobą drzwi. Mężczyźni chwytali za broń wiszącą w emporach, czyli bocznych galeriach kościoła. Stawali w oknach, celowali i strzelali z łuków do biegających na zewnątrz najeźdźców – dodaje ks. Piotr Nowak.

Architektura świątyni łączy dwa ludzkie zmysły – wzroku i słuchu. Dźwięk modlitw śpiewanych wspomagany jest znakomitą akustyką wnętrza.

W 1241 roku świątynia oparła się najazdowi Tatarów, ale w Zielone Świątki w 1293 r. Litwini pod wodzą Witenesa zdołali ją zdobyć. Część ludności, która się schroniła w kościele wzięli ze sobą w niewolę, a pozostałych zabili lub wraz z kolegiatą spalili (w tym czasie spłonął też gród łęczycki). Kilkanaście lat później, w 1306 rok Łęczycę najechali Krzyżacy, którzy wrócili tu raz jeszcze w 1331 r. Przez kilka dziesięcioleci kolegiata pozostawała zrujnowana. Podczas późniejszych prac nad jej odbudową zacierano częściowo jej dotychczasowy romański charakter. Po zniszczeniach w 1705 r. przez Szwedów, kościół został przebudowany w stylu klasycystycznym. Tragiczne losy dla budowli przyszły wraz z II wojną światową w 1939 r. ze wszystkich najdokuczliwsze. Zbombardowana przez niemiecką artylerię świątynia, wypaliła się do fundamentów. W 1947 roku rozpoczęto odbudowę kościoła. Świątynię postanowiono odbudować w stylu romańskim.

Unikatowy zabytek

- To zdecydowanie najważniejsza budowla w całym województwie łódzkim. Myślę, że w Polsce jest w samej czołówce. To unikatowy zabytek, który posiada niezwykłe detale architektoniczne – powiedział nam dr Dominik Płaza, dyrektor Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.

W świątyni znajdują się relikwie m.in. Biskupa męczennika i pierwszego patrona Polski – św. Wojciecha, a także św. Aleksego, św. Jana Pawła II oraz św. Maksymiliana Kolbego.

Archikolegiatę odwiedzili m.in. Karol Wojtyła, prymas kard. Stefan Wyszyński, Alojzy Orszulik, Józef Zawitkowski, Andrzej F. Dziuba, a także prezydenci naszego kraju: Bronisław Komorowski oraz Andrzej Duda.

Archikolegiatę w Tumie można zwiedzać od środy do soboty w godz. 10 – 18 oraz w niedzielę w godz. 13.15 – 18. Będąc w Tumie koniecznie trzeba odwiedzić także pierwsze przykościelne muzeum w diecezji łowickiej (te same godz. otwarcia, co świątyni).

Muzeum Dziedzictwa Kościelnego w Tumie

W Muzeum Dziedzictwa Kościelnego w Tumie można zobaczyć: kielichy, monstrancje, krzyż późnoromański wykonany z mosiądzu czy romańską płaskorzeźbę Chrystusa. W gablotach znajdują się księgi liturgiczne, mitry biskupów, kapa z jedwabnej tafty, papieska sutanna, medale pamiątkowe. Wśród szat liturgicznych znaczące miejsce zajmują ornaty z pasów kontuszowych. W zbiorach złotnictwa wyróżnia się gotycka monstrancja wieżyczkową z 1899 r. Muzeum w 2021 roku otrzymało także osiem pamiątkowych medali w brązie, upamiętniających lata pontyfikatu pp. Benedykta XVI, mitrę i pastorał pierwszego biskupa Łowickiego – Alojzego Orszulika, dwie mitry i strój biskupi bp Józefa Zawitkowskiego. Wystawę uzupełniają historyczne zdjęcia, ukazujące kościół w Tumie z zewnątrz oraz jego wnętrze z wyposażeniem a także ludzi uczestniczących w obrzędach religijnych. W oddzielnej sali zgromadzone są sprzęty gospodarstwa domowego, rękopisy, książki, dokumenty przynoszone przez ludzi, którzy posiadali te cenne rzeczy, ale też często były wyszukiwane i gromadzone przez księdza proboszcza.

Niespełna kilometr od archikolegiaty znajduje się grodzisko w Tumie. Obecnie trwają tam pracę mające na celu odtworzenie średniowiecznego grodziska. Niektórzy twierdzą, że będzie ono przypominało wielkopolski Biskupin. Prace pochłoną blisko 12 mln zł. Wioskę obok, w Kwiatkówku znajduje się skansen "Łęczycka Zagroda Chłopska".

Można tam obejrzeć rekonstrukcję wiejskiej chałupy wraz z wyposażeniem, stodołę, wiatrak, kuźnię, olejarnię, piece chlebowy i garncarski. Będąc w Tumie warto wjechać także do Łęczycy i zwiedzić zamek, w którym mieści się muzeum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl