Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź Young Fashion to już marka. Mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością - Osiągnęliśmy sukces w każdej mierze

Redakcja
Rozmowa z prof. Jolantą Rudzką-Habisiak, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.

Ubiegłoroczna, pierwsza edycja była wielką niewiadomą. Jakie są echa tego wydarzenia i czy można dziś mówić o jego sukcesie?

Pierwsza impreza była nadspodziewanym sukcesem. Jak każde wydarzenie, które dopiero się rodzi, jest wielką niewiadomą, jak zostanie przyjęte przez środowisko, publiczność i media. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że osiągnęliśmy sukces w każdej mierze.

Jak radzą sobie ubiegłoroczni laureaci?

Świetnie sobie radzą! Wierzymy głęboko, że ta nagroda - zarówno jej aspekt finansowy jak i wymiar prestiżowy - pozwoli im osiągać kolejne etapy własnych karier. Co zresztą już się dzieje, czego dowodem są nagrody i showroom w Nowym Jorku Chen Zhi, Chinki, laureatki międzynarodowego konkursu Łódź Young Fashion Award 2017. Podobnie rozwija się kariera laureatki Złotej Nitki 2017 - Karoliny Mikołajczyk - która w tej chwili pracuje w Paryżu. To pokazuje, że nasz konkurs jest bardzo poważnie traktowany w świecie mody. W tym roku zaostrzyliśmy kryteria w konkursie z wielką nagrodą 30 tysięcy euro. Zwiększyliśmy liczbę sylwetek, które muszą przygotować projektanci, co spowodowało, że w sposób naturalny oddzieliliśmy ziarno od plew.

Do konkursu stanęli zawodowcy, ludzie z pełną świadomością wyzwania, które postawiło tegoroczne hasło konkursu „freedom” (wolność-ang.). Kolekcje są dojrzałe, przemyślane, awangardowe. Projektanci nie mają łatwego zadania. Dziś w modzie jest czas na kreacje, fantazje, otwartość i swobodę projektanta, która jednocześnie go ogranicza, ponieważ w tej wolności musi być metoda - jakość, świetnie dobrana tkanina, zastosowania technologiczne. To znak czasu i mierzenia się z wielością, mierzenia z decyzją: co jest modne, co chce zobaczyć ulica, a czego oczekuje na pokazie ten wyrafinowany świat mody.

Wydarzenie przyciąga do Łodzi osobistości. W tym roku kolekcje młodych projektantów oceniać będzie m.in. Leslie Holden Bahoms z Instytutu Mody w Amsterdamie.

Zależy nam na bardzo kompetentnym jury, przede wszystkim silnie związanym ze światem mody. W tym roku w jury mniej jest menedżerów, mniej osób ze świata okołomodowego, a więcej zawodowców i profesjonalistów. Chcemy, żeby Leslie Holden, szef bardzo prestiżowego Instytutu Mody w Amsterdamie, był przewodniczącym jury. Jestem przekonana, że zapanuje nad emocjami i bardzo różnymi podejściami do mody prezentowanymi w kolekcjach projektantów. W jury nie zabrakło także polskiej śmietanki modowej - Kasi Sokołowskiej, łódzkiego duetu MMC, Tomasza Ossolińskiego czy Dawida Tomaszewskiego.

Rok temu do tych wielkich nazwisk musieliście sami „wyjść”, przekonać ich, że organizowane przez uczelnię wydarzenie zasługuje na ich uwagę, uczestnictwo czy wsparcie, jak w przypadku sponsorów. W tym roku było łatwiej?

Musieliśmy przekonać przede wszystkim miasto Łódź (dofinansowuje imprezę - red.) do tego, że jako uczelnia jesteśmy w stanie zorganizować tak duże i mające mieć znaczenie w świecie mody wydarzenie. A dziś na hasło Łódź Young Fashion odzew jest natychmiastowy. W bardzo krótkim czasie zbudowaliśmy markę tej imprezy i to do nas zwracają się firmy chcące pokazać się przy okazji naszej imprezy.

Z jeden strony mamy modę, a z drugiej jest jeszcze Bra Day, impreza krzycząca wręcz z radością w głosie o walce z rakiem piersi, jej rekonstrukcji i życiu po.

Bra Day to dzień pełen emocji. Na to hasło otwierało się dla nas wiele drzwi ze względu na aspekt społeczny wydarzenia. Bardzo cieszymy się, że ŁYF to nie tylko celebracja kolejnej kolekcji mody, a także - poprzez Bra Day - wyczulenie społeczeństwa na problem raka piersi. W końcu moda to przede wszystkim kobieta. Ale nie tylko, bo do konkursów dostało się bardzo dużo męskich kolekcji i mam nadzieję, że pojawi się projekt, który będzie równoważył Bra Day i mówił o problemach zdrowotnych mężczyzn. My już myślimy o tym, by może podczas kolejnej edycji jeden z dni tego wydarzenia był dedykowany właśnie panom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki