Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź przeciw rasizmowi! - manifest Nowoczesnej i radnej Urszuli Niziołek-Janiak po pobiciu Niemców na Piotrkowskiej

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Łódź przeciw rasizmowi! - manifest Nowoczesnej i radnej Urszuli Niziołek-Janiak po pobiciu Niemców na Piotrkowskiej
Łódź przeciw rasizmowi! - manifest Nowoczesnej i radnej Urszuli Niziołek-Janiak po pobiciu Niemców na Piotrkowskiej Marcin Bereszczyński
Przedstawiciele Nowoczesnej z radną niezrzeszoną Urszulą Niziołek-Janiak przynieśli na dzisiejsze obrady Rady Miejskiej w Łodzi manifest "Łódź przeciw rasizmowi!".

Został przygotowany po niedawnym pobiciu Niemców na Piotrkowskiej. Wtedy doszło także do ataków na obywateli innych krajów na ulicach polskich miast.

Pod manifestem podpisało się 500 osób drogą elektroniczna i 400 osób na papierowych listach poparcia. Nowoczesna wysłała zaproszenia do łódzkich radnych i posłów ziemi łódzkiej. Podpisali się tylko politycy SLD, dlatego Nowoczesna przyszła dziś do urzędu, aby nakłonić do podpisów polityków pozostałych opcji. Nowoczesna przekonuje, że jest to manifest poza podziałami politycznymi. Jej inicjatywa nie spotkała się z aprobatą.

- Nie będę brał udziału w kampanii "piarowskiej" Nowoczesnej - powiedział radny Bartłomiej Dyba-Bojarski (PiS). - Lepszym rozwiązaniem jest zwiększenie liczby patroli straży Miejskiej i policji, ale prezydent Hanna Zdanowska obniża kwoty przeznaczone na ten cel. Należy w sposób realny dbać o turystów, a nie podpisywać się tylko po to, żeby pochwalić się przed mediami.

Przedstawiciele Nowoczesnej zarzucili radnemu Mateuszowi Walaskowi (PO), że tez nie chce się podpisać, bo uważa manifest za zagrywkę "piarowską".

- To nieprawda. Nie wykluczam podpisania manifestu, ale jestem na sesji Rady Miejskiej i zajmuję się problemami mieszkańców. Doceniam protest przeciwko rasizmowi, ale ja tu pracuję, a nie politykuję. Koncentruję się na tym, co szkodzi Łodzi. Manifest nikomu nie szkodzi, ale nie rozwiązuje realnych problemów, a ja chcę takie rozwiązywać - odpowiedział Mateusz Walasek.

Radna niezrzeszona Urszula Niziołek-Janiak zwróciła uwagę, że dyskryminacja to nie tylko rasizm, ale również dotyka to ubogich, czy osoby o odmiennej seksualności.

- Łódź wyrosła na tradycji wielonarodowości i wielowyznaniowości, dlatego potrzebne są działania antydyskryminacyjne - mówi radna. - Warto zwrócić uwagę, że dyskryminacją są też rozkłady jazdy czy informacje na stronie UMŁ umieszczone tylko w języku polskim. Dlatego zwrócę się do prezydent Łodzi o powołanie Rady ds. Cudzoziemców i Zapobieganiu Ksenofobii.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki