Ogromna radość piłkarzy i kibiców Górnika z jednej strony, a z drugiej - łzy. Mimo ogromnej przewagi ŁKS-u w grze i strzałach, to łęcznianie okazali się konkretni i wytrzymali huraganowe ataki gospodarzy.
Jedyną bramkę w meczu strzelił Serhij Krykun, który "zamknął" akcję po kapitalnym rajdzie i dośrodkowaniu Michała Maka.
To tyle z mojej strony, za wspólnie spędzony czas dziękuje Tomasz Górski i zapraszam na kolejne relacje NA ŻYWO w GOL24.pl. Dobranoc!