Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Literacki Nobel dla Kazuo Ishiguro

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Wydarzenie. Tego brytyjskiego pisarza japońskiego pochodzenia, Polacy kojarzą głównie jako autora powieści „Okruchy dnia” .

- Jego książki są jak połączenie powieści Jane Austen z literaturą Franza Kafki i niewielką domieszką poetyki Marcela Prousta - mówiła zaraz po ogłoszeniu werdyktu prof. Sara Danius, sekretarz Akademii Szwedzkiej. - Twórczość Ishigury cechuje niezwykła integralność. Nie ogląda się na boki, ale tworzy własne uniwersum. W emocjonalnych powieściach odsłania pustkę, która kryje się pod naszą pełną złudzeń relacją ze światem.

Jako jeden z pierwszych gratulacje Ishigurze złożył pisarz Salman Rushdie. - Wielkie gratulacje dla mojego przyjaciela, którego dzieła kocham i podziwiam, odkąd przeczytałem „Pejzaż w kolorze sepii” - powiedział dziennikarzom brytyjskiego „Guardiana”. - Niesamowita wiadomość. Ishiguro jest ponadprzeciętnym pisarzem. Cechuje go nie tylko emocjonalna siła, ale też intelektualna odwaga. Jego twórczość stanowi wyzwanie - to z kolei komentarz Stephena Page’a, prezesa firmy Faber&Faber, brytyjskiego wydawcy noblisty.

Sam laureat odniósł się do decyzji Akademii już w godzinę po ogłoszeniu werdyktu, w rozmowie telefonicznej z sekretarzem nagrody. - Był czarujący - relacjonuje Daunis. - Powiedział, że czuje się wdzięczny i zaszczycony, ponieważ Literacka Nagroda Nobla jest najwyższym wyróżnieniem, jakie może otrzymać pisarz.

Eleganckie eksperymenty

Kazuo Ishiguro urodził się w Japonii w 1954 roku. Gdy miał pięć lat jego rodzina przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. Studiował pisanie kreatywne na Uniwersytecie Wschodniej Anglii. Pierwszą powieść „Pejzaż w kolorze sepii” („A Pale View of Hills ”) opublikował w 1982 roku. Od tego czasu utrzymywał się wyłącznie z pisania, które przyniosło mu w 1986 roku nagrodę Whitbread Award za „Malarza świata ułudy” (An Artist of the Floating World), a w 1989 roku Nagrodę Bookera za „Okruchy dnia” (The Remains of the Day). Powieść tę w 1993 roku zekranizował James Ivory, w roli głównej obsadzając Anthony’ego Hopkinsa. Ishiguro jest też autorem scenariuszy filmowych i telewizyjnych.

- Każda z jego książek, a na koncie ma siedem powieści i jeden zbiór opowiadań, to proza nastrojowa, kameralna, a zarazem minimalistyczna, nacechowana wielką dbałością o szczegół - mówi Agata Wiśniewska z wydawnictwa Albatros, które w Polsce opublikowało wszystkie książki noblisty. - Ishiguro nie stroni też od eksperymentów. „Nie opuszczaj mnie” była powieścią science-fiction, „Kiedy byliśmy sierotami” - kryminałem, a najnowsza powieść, wydana w 2015 r. „Pogrzebany olbrzym” - baśnią rodem ze świata fantasy, która wśród krytyków wzbudza spore kontrowersje.

Wiśniewska zapowiada też, ze wszystkie powieści Ishigury w ciągu dwóch miesięcy będą dostępne na rynku.

Kolejny popkulturowy Nobel literacki?

Wybór Ishigury był sporym zaskoczeniem dla krytyków i miłośników literatury. Jego nazwisko nie pojawiało się w czołówce tegorocznych notowań bukmacherów, którzy na zwycięzców typowali raczej Margaret Atwood, Harukiego Murakamiego lub Ngugi Wa Thiongo.

- Akademicy są nieprzewidywalni - komentuje dziennikarka i krytyczka literacka Justyna Sobolewska. - Były okresy, gdy przyznawano Noble z klucza politycznego, były takie, gdy wręczano nagrodę pisarzom reprezentującym mało znane nurty literackie czy pochodzących z zapomnianych regionów świata. Tymczasem Kazuo Ishiguro nie wpisuje się w żadną z tych kategorii. Dodatkowo, jego pisarstwo ma nierówny poziom. W swoim dorobku, obok świetnych książek, ma też dzieła o wiele mniej udane.

Choć dwa werdykty to zbyt mało, by mówić o tendencji, nie sposób nie zauważyć, że akademicy drugi rok z rzędu (w ubiegłym roku literackiego Nobla otrzymał Bob Dylan) nagradzają twórców reprezentujących kulturę popularną. Danius, pytana przez szwedzkich dziennikarzy, czy decyzja Akademii nie zostanie odebrana jako kontrowersyjna, odpowiedziała: -Nie mnie to oceniać. Wybraliśmy go, bo uważamy, że jest rewelacyjnym pisarzem.

Laureat otrzymuje pamiątkowy medal i 9 milionów koron szwedzkich (ok. 940 tys. euro). Nagrodę odbiera w grudniu, podczas uroczystej gali w Sztokholmie.

WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski