Norweski WiMP, o czym niedawno informowałem na Technoblogii, rozpoczął testy bezstratnego streamingu dedykowanego poczatkowo telefonom z systemem Android, a także systemom stereo Sonos i Bluesound HiFi. Wiadomo już jednak, że muzyki najwyższej jakości będziemy mogli słuchać także na iPhone`ach. Bezstratne pliki będą udostępniane w formacie FLAC, czyli Free Lossless Audio Codec. To format bezstratnej kompresji, dzięki któremu otrzymujemy dźwięk identyczny z pierwowzorem. Co ciekawe, podczas prac nad poprawą jakości, jako punkty odniesienia wybrano piosenki zaproponowane przez inżynierów dźwięku, m.in. "It’s No Good" Depeche Mode, "Derezeed" Daft Punk czy "In The Air Tonight" Phila Collinsa. Bezstratnym streamingiem pochwalono się podczas największej muzycznej konferencji w Norwegii "by:Larm", podczas której zaprezentowane zostały wyniki beta testów.
CZYTAJ KONIECZNIE:
Technoblogia
Pål Bråtelund, product developer WiMP, odpowiedział Technoblogii na kilka pytań związanych z prowadzonymi testami i przyszłością bezstratnego streamingu na dwóch mobilnych systemach: Androidzie oraz iOS.
Kiedy zakończą się testy streamingu plików w formacie FLAC i kiedy usługa będzie dostępna?
Termin wprowadzenia usługi zależy od uzgodnień z wytwórniami. Przede wszystkimi musimy ustalić ceny i dostępność. Jesteśmy w stałym kontakcie z wieloma wytwórniami i ich reakcja na nowy produkt audio o wysokiej jakości - przy wyższej cenie - jest bardzo pozytywna. Mamy nadzieję, że uda nam się ją uruchomić jeszcze przed nadejściem lata.
Jaka jest pod względem technicznym różnica między streamingiem plików AAC i FLAC? Czy istnieją jakieś ograniczenia techniczne?
Istnieją niewielkie różnice zależne od urządzenia. Przeprowadzaliśmy testy na Samsungu Galaxy S3 działającym w sieciach 3G oraz 4G/LTE ,i jak dotąd, rezultaty były bardzo pozytywne. Owszem, usługa wymaga większej przepustowości, ale z drugiej strony - ponieważ są to pliki bezstratne - dekodowanie ich na urządzeniu zajmuje mniej czasu. Oznacza to, że jeśli szybkość transferu danych jest odpowiednia, to jakość słuchanej muzyki również jest dobra. W przypadku plików FLAC jest nawet jeszcze lepiej, są one bowiem odczytywane w nieco inny sposób niż ma to miejsce przy odtwarzaniu plików MPEG. Urządzenie nie musi już "zobaczyć" całego pliku, by móc go odtworzyć. Wystarczy że odczyta pierwsze tzw. ramki. Więc owszem, są pewne ograniczenia techniczne, ale działają one na korzyść formatu FLAC. Właściwie to nas trochę zaskoczyło, jak świetnie usługa działała na urządzeniach z Androidem. Pracujemy obecnie nad wersją funkcjonującą pod iOS z podobnymi, pozytywnymi rezultatami. Pamiętajmy, że system Android wspiera i odtwarza pliki w standardzie FLAC począwszy od wersji 3.1. W przypadku urządzeń Apple'a musieliśmy wbudować obsługę FLAC z uwagi na to, że iOS odtwarza natywnie jedynie bezstratne pliki Apple.
Ile miejsca zajmować będą pliki FLAC na naszych smartfonach?
To są proste wyliczenia:AAC+96 x 3 = AAC 320, z kolei AAC 320 x3 = FLAC, a FLAC x 1,4 = WAV - mimo iż FLAC i WAV są bezstratnymi formatami i nie występuje żadna kompresja. Oznacza to, iż plik AAC 320, który zajmuje ok. 7-9 MB, w formacie FLAC ma wielkość rzędu 20-30 mb. Pliki w tym formacie zajmują zatem więcej miejsca i wymagają większej przepustowości. Rozmawiamy z operatorami sieci komórkowych, którzy rozważają zwiększenie transferu danych przy abonamencie z bezstratnym dźwiękiem. Są bardzo entuzjastycznie nastawieni do pomysłu, zwłaszcza w sieciach 4G/LTE. W przypadku użytku domowego, waga plików nie jest tak istotna i nie sprawia większej różnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?