Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja gimnazjów i zmiany w oświacie - rozmowa z wiceprezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego

Antoni Sokołowski
Krzysztof Baszczyński z ZNP.
Krzysztof Baszczyński z ZNP. archiwum
Rozmowa z Krzysztofem Baszczyńskim, nauczycielem, związkowcem, wiceprezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Po kilku miesiącach nerwowych domysłów minister oświaty Anna Zalewska mogła przedstawić, jakie zmiany będą w szkołach. Był pan na poniedziałkowym posiedzeniu sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży. Co pan usłyszał z ust pani minister?

Niestety, nic więcej, poza dobrze znane ogólniki: że czekają nas zmiany, że wszyscy się z nich cieszą. Podobnie pani minister mówiła w Toruniu 27 czerwca, a my chcemy wreszcie dowiedzieć się konkretów. Na komisji sejmowej nie było projektu proponowanych zmian, podstaw programowych. Sama Anna Zalewska powiedziała, że nie przedstawi nam szczegółów, bo istnieje niebezpieczeństwo dowolnego interpretowania każdego słowa. To po co na komisję byli zapraszani posłowie, czy goście, jeśli nic konkretnego nie usłyszeliśmy? Powtarzanie tych samych zapowiedzi od miesięcy nie rozwiązuje problemu.

Co niepokoi ZNP, jeśli chodzi o pomysły ministerstwa?

Nawet na podstawowe pytania nie usłyszeliśmy odpowiedzi. Chcemy wiedzieć, jak daleko zajdą zmiany w strukturach szkół, jakie będą podręczniki, jakie ramówki, jaka liczebność klas? Kto nam dziś powie, czego ma się uczyć uczeń w siódmej klasie? Nie wiadomo! Zgadzamy się, że trzeba ulepszać oświatę, ale w sposób rozważny, poprawić te rzeczy, które źle funkcjonują, a nie burzyć wszystkiego. Przypomnę tylko, że gdy 17 lat temu wprowadzano reformę oświaty, to była ona poprzedzona roczną dyskusją: rodziców, ekspertów, nauczycieli, samorządowców. Teraz też musi być czas, by wprowadzić zmiany, które ministerstwo chce osiągnąć już za rok. Pani minister Zalewska wcześniej zapowiadała, że do 25 sierpnia przedstawi ramówkę. Nadal jej nie ma. Mamy w tej chwili już środek września, a wciąż nie wiemy, jaki będzie ustrój przyszłych szkół.

Wasz związek wyliczył za to jaką cenę zapłacą nauczyciele za pomysły rządu.

Szacujemy, że w całym kraju około 45 tysięcy nauczycieli straci pracę. To będzie także zależało od tego, na jaką strukturę szkół zdecydują się samorządy gmin, które prowadzą szkoły. Jednak i tak około trzech tysięcy budynków będzie pustych. To budynki w tych gimnazjach, które dziś funkcjonują jako samodzielne, a nie w zespołach szkół. Trzeba też wiedzieć, że samorządy przez lata znakomicie wyposażyły te szkoły, wiele obiektów ma świetnie wyposażenie, nowe boiska. Nawet teraz do ZNP przychodzą zaproszenia od niektórych wójtów gmin, którzy zapraszają nas na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego na budowie gimnazjum. Oznacza to, że gminy inwestują w oświatę, budują szkoły, a to ministerstwo i rząd chce zmieść te gimnazja. Samorząd Warszawy już wyliczył, że pomysły rządu odnośnie oświaty będą ich kosztować 100 - 200 milionów złotych. Każda gmina poniesie proporcjonalne koszty, a można przecież te pieniądze wydać lepiej.

A jak te zmiany w oświacie dotkną samych uczniów, zwłaszcza w tym krytycznym 2019 roku?

To będzie kluczowy rok, bo spotkają się w nim dwa roczniki uczniów: uczących się dotychczasowym systemem i tych, którzy ukończą wtedy 8-letnią podstawówkę. W szkołach średnich zderzą się wtedy uczniowie, uczący się dwoma różnymi programami. Te dwa różne systemy oznaczają wielki chaos w liceach, czy szkołach branżowych. Nikt obecnie nie wie, jak będzie wyglądała nauka. Ten podwójny rocznik trafi do jednej szkoły, a tam gdzie jest pięć klas i nie zrobi się ich nagle 10. To przede wszystkim powinno już dziś niepokoić samych rodziców uczniów. Ktoś musi już teraz dać odpowiedź uczniom i ich rodzicom, ale tej odpowiedzi nie słyszymy. Minister Anna Zalewska opowiada z uśmiechem, że nie widzi problemu, że wszystko będzie dobrze. A to jest eksperyment na samych uczniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie