Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Plus Extra na nowo, ale „Pomidor” zostaje

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Ważnym elementem premierowej Ligi Plus Extra w nowej formule będzie niedzielny mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa
Ważnym elementem premierowej Ligi Plus Extra w nowej formule będzie niedzielny mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa Bartek Syta
– Co do porównań, to pewnie ich nie da się do końca uniknąć, ale właśnie dlatego chcemy nieco zmienić formułę Ligi Plus Extra, żeby pokazać ludziom, że skoro nie ma już Andrzeja i Tomka, to można to też robić inaczej. Nikt nie powiedział, że to ma być gorsze – mówi Krzysztof Marciniak, który w niedzielę zadebiutuje jako prowadzący program Liga Plus Extra w nowej formule po odejściu ze stacji Tomasza Smokowskiego i Andrzeja Twarowskiego.

– W niedzielę ruszacie w stacji Canal Plus z nową odsłoną programu Liga Plus Extra, której będzie Pan głównym prowadzącym. Uchyli Pan rąbka tajemnicy, jak ten program będzie teraz wyglądał?
– Na razie odsyłam do naszych profili w mediach społecznościowych. Planujemy do niedzieli parę rzeczy już sprzedać, jeśli chodzi o nasze nowe pomysły. Zaskoczeniem może być jednak na pewno fakt, że formuła zmienia się na tyle, że będzie jeden prowadzący. Biorąc pod uwagę historię programu Liga Plus Extra to na pewno będzie coś nowego.

– Pan będzie prowadził ten program cały czas, czy będzie się Pan wymieniał z innymi dziennikarzami? Można było np. usłyszeć, że pomagał będzie Panu Rafał Dębiński.
– To będzie głównie mój program, choć oczywiście pozostali koledzy też będą się pojawiać. Rafał również, choć w nieco innej roli.

– W Pana przypadku można powiedzieć o „przesiadce”, bo do tej pory Pańskim programem była Ekstraklasa po godzinach.
– Tak, można tak to określić, że przesiadam się z poniedziałkowego wieczoru na niedzielny.

– Ta nowa Liga Plus Extra jest Pańskim autorskim pomysłem, czy efektem pracy całego zespołu?
– W momencie, kiedy oswajaliśmy się z myślą, że Tomek Smokowski i Andrzej Twarowski od nas odchodzą, zostałem poproszony o przedstawienie koncepcji nowej Ligi Plus Extra. Chodziło o przedstawienie pomysłu, jak ja bym to widział. Później tę koncepcję zderzyliśmy z wizją wydawcy tego programu Piotrka Małkowskiego, który tworzy Ligę Plus Extra chyba od kilkunastu lat. Usiedliśmy, pogadaliśmy dosyć długo, rozważyliśmy pewne sprawy. Piotrek krytycznie odniósł się do pewnych moich pomysłów, ja przedstawiłem swoje zdanie i w końcu to wszystko wypośrodkowaliśmy. W ten sposób powstał projekt programu, który widzowie naszej stacji pierwszy raz zobaczą w niedzielę.

– Elementy Ligi Plus Extra będą wszystkie nowe, czy jednak coś zostanie z tego, co mogliśmy oglądać do tej pory?
– Z kilku elementów nie chcemy rezygnować, bo uważamy, że one po prostu dobrze funkcjonowały. Takim elementem będzie choćby „Pomidor”. On w kilku programach zapewnił sobie duży kredyt zaufania, miał również swoje konsekwencje. Weźmy np. „Pomidora” z Krzysztofem Mączyńskim, do którego ludzie później dość długo się odnosili. Było też kilka innych tego typu programów, które miały później swój wydźwięk. Myślę, że to jest taka formuła, która się podoba i nie ma co na siłę z niej rezygnować.

– Klimat tego programu będzie zbliżony do tego, co oglądaliśmy z Pańskim udziałem do tej pory w poniedziałkowe wieczory w Ekstraklasie po godzinach?
– Nie do końca, bo klimat Ekstraklasy po godzinach z założenia jest inny. To program, który pozwala patrzeć na ekstraklasę nieco z przymrużeniem oka, z większym dystansem. Tutaj musimy natomiast zapewnić naszym widzom rzetelną informację. Takie dobre podsumowanie tego, co się działo w ligowej kolejce. Dlatego większy nacisk musimy położyć na warstwę informacyjną. Oczywiście to nie ma być stypa, czy jałowa dyskusja. Trochę dystansu, humoru musi w tym wszystkim się pojawić, ale takie elementy mają być dodatkiem, a nie gwoździem programu.

– Na początek startujecie z klasykiem polskiej ekstraklasy, czyli meczem Wisły Kraków z Legią Warszawa. W jakim stopniu to spotkanie pojawi się w niedzielnej Lidze Plus Extra?
– Chcemy postawić na mocniejsze „rozpakowanie” tego meczu. Nie tak duże, jak w przypadku ostatniej kolejki i meczu Legia – Lechia. Tamta sytuacja była o tyle wyjątkowa, że po prostu byliśmy na stadionie, a co za tym idzie chcieliśmy jak najwięcej osób zaprosić do programu i przepytać. Tutaj zrobimy to w ten sposób, że będziemy mieć drugie studio w Krakowie. W nim będzie trochę podsumowania tego spotkania, a my w warszawskim studiu oczywiście też do meczu się odniesiemy. Punkt ciężkości będzie jednak tak rozłożony, żeby to ludzie, którzy będą na miejscu w Krakowie najwięcej mówili o tej konfrontacji. Będzie można posłuchać bohaterów spotkania – piłkarzy, trenerów. Uważamy, że mecze, które są zaplanowane na niedzielę na godz. 18, a które z założenia są spotkaniami hitowymi, powinny mieć oprawę godną właśnie hitu.

– Kto będzie prowadził studio w Krakowie?
– Michał Wodziński.

– Na koniec pytanie osobiste. Przejmując Ligę Plus Extra będzie Pan się musiał zderzyć z legendą Tomasza Smokowskiego i Andrzeja Twarowskiego, którzy przez lata prowadzili ten program. Traktuje Pan to jako wyzwanie zawodowe?
– Zdaję sobie sprawę z tego, że nie uniknę tego zderzenia z legendą. To jest naturalne. Chciałbym jednak, żeby osoby oceniające ten program, były uczciwe w jednej kwestii. Nie chcę odpowiadać za to, że nie jestem Andrzejem czy Tomkiem. To nie jest moja wina, że oni nie będą już prowadzili tego programu. To jest ich osobista decyzja, na którą nie miałem wpływu. Ja stanąłem przed zadaniem, żeby zrobić program najlepiej jak potrafię i razem z całym zespołem będziemy do tego dążyć. Co do porównań, to pewnie ich nie da się do końca uniknąć, ale właśnie dlatego chcemy nieco zmienić formułę Ligi Plus Extra, żeby pokazać ludziom, że skoro nie ma już Andrzeja i Tomka, to można to też robić inaczej. Nikt nie powiedział, że to ma być gorsze.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska