Nie jest łatwo Polkom w Azji - najpierw w Chinach, a teraz w Korei Południowej muszą radzić sobie bez swojej gwiazdy rozgrywającej Joanny Wołosz, która ma problemy ze stawem skokowym. To jednak nie przeszkodziło naszym pokonać Japonek, z którymi toczymy bezpośrednią rywalizację o awans do final six.
Co było kluczem do zwycięstwa? Przede wszystkim skuteczność odzyskała Malwina Smarzek, dla której przecież w tej reprezentacji nie ma zmienniczki. Tym razem nasza główna armata była nie do zatrzymania i zdobyła aż 31 punktów. Nasza drużyna miała przewagę w bloku. W ten sposób udało się zdobyć bowiem 10 punktów (Japonki tylko cztery). Co ważne - nie ustępowaliśmy Azjatkom ani w przyjęciu, ani w obronie, co przecież zawsze było atutem drużyny z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Problemy ze skutecznością pojawiły się w trzecim secie, co szybko przełożyło się na porażkę. Do wyniku 10:10 obie ekipy grały punkt za punkt, lecz potem inicjatywa należał do przeciwniczek.
W trzech zwycięskich setach wszystko decydowało się w końcówce, ale Polki za każdym razem zachowywały zimną krew. Kolejny raz - grając bez zmienniczki - sprawdziła się zastępująca Wołosz Julia Nowicka. Dziewczyna nie pęka, a ostatnie dni w Azji to była dla niej szkoła życia.
Polkom do zakończenie fazy zasadniczej zostały dwa mecze - w środę rano (6.30) grają z Dominikaną, a w czwartek o godz. 10.00 z Koreą Południową. W tej chwili nasza drużyna zajmuje szóste miejsce - ostatnie, które daje awans do finału. O kolejności w tabeli najpierw decyduje liczba zwycięstw. Mamy ich o jedno więcej niż będące za naszymi plecami Japonki. Potem bierze się pod uwagę punkty - my mamy 24, Japonia - 21.
Japonia – Polska 1:3 (23:25, 23:25, 25:19, 22:25)
Japonia: Ishii (21), Shinnabe (10), Watanabe (7), Kurogo (4), Akutagawa (2), Sato (1), Kobata (libero) oraz Miyashita, Nabeya (2), Koga (17) i Nakagawa
Polska: Smarzek (31), Mędrzyk (11), Kąkolewska (9), Grajber (8), Nowicka (4), Alagierska (3), Stenzel (libero) oraz Witkowska (1), Stysiak (2), Górecka i Różański
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?