Milik wraca do rytmu meczowego po kontuzji łąkotki. W czwartkowym meczu Ligi Europy przeciwko Lazio Polak wyszedł z podstawowym składzie. Na Stade Velodrome nie był statystą. W 32. minucie został sfaulowany w polu karnym przez Francesco Acerbiego. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał bramkarza.
BRAMKA ARKADIUSZA MILIKA:
W doliczonym czasie pierwszej połowy wyrównał Felipe Anderson, a krótko po przerwie na 2:1 dla Lazio trafił Ciro Immobile. Ostatnie słowo należało do marsylczyków. Na listę strzelców wpisał się Dimitri Payet, a udział przy golu miał Milik.
Napastnik Olympique został powołany na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski, a na mecz Ligi Europy z Lazio wybrał się jeden z asystentów Paulo Sousy.
Milik w kadrze ma sporą konkurencję. Oprócz Roberta Lewandowskiego coraz większą rolę w zespole Sousy odgrywają Adam Buksa i Karol Świderski. Selekcjoner nie rezygnuje też z usług Krzysztofa Piątka. Buksa nie przyleci jednak na najbliższe zgrupowanie, gdyż doznał złamania kości śródstopia.
LIGA EUROPY w GOL24
Na kolorowo. Oprawa kibiców Legii Warszawa na meczu z Napoli...
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
