Liga angielska. Cały mecz Grzegorza Krychowiaka z Leicesterem. Miał udział przy golu

Joanna Zalewska
Grzegorz Krychowiak w meczu Leicester - West Brom
Grzegorz Krychowiak w meczu Leicester - West Brom AFP/East News
Liga angielska. Grzegorz Krychowiak znów jednym z najlepszych na boisku. W meczu z Leicesterem City (1:1) wywalczył rzut wolny, po którym padła bramka. Jego West Brom nie zdołał jednak utrzymać prowadzenia.

Od początku spotkania Krychowiak był aktywny w ofensywie. Zawodnikom brakowało jednak błysku i na pierwszy strzał – zablokowany Marca Albrightona – trzeba było długo czekać. Po kwadransie gry Krychowiak wywalczył rzut wolny, sam go wznowił, ale jego podanie nie miało adresata. Po chwili Polak świetnie zatrzymał szarżę najlepszego piłkarza pierwszej połowy, Albrightona.

Wilfried Ndidi był pierwszym przeciwnikiem, z którym Krychowiak sobie nie poradził. Na własnej połowie pomocnik WBA niebezpiecznie stracił piłkę, ale szczęśliwie Nigeryjczyk nie zdążył na czas wykonać podania. W kolejnej akcji nasz reprezentant mierzył się z Riyadem Mahrezem. Najpierw dał się ograć, ale błyskawicznie swój błąd naprawił świetnym wślizgiem. Jedyny celny strzał odnotowano w 35. minucie, kiedy golkiper WBA kapitalnie obronił potężny strzał Danny’ego Simpsona. Inauguracyjne 45 minut nie należało do najciekawszych.

Tuż na początku drugiej odsłony niebezpiecznie zderzyli się ze sobą poza polem karnym Jamie Vardy i Boaz Myhill. Bramkarz WBA ukarany został za to zdarzenie żółtą kartką i jeszcze przez jakiś czas odczuwał jego skutki. Leicester za to wreszcie zaczęło się rozkręcać, a w 51. minucie Lisy miały fenomenalną okazję na objęcie prowadzenia. Albrighton świetnie podał do dobrze ustawionego Mahreza, jednak ten fatalnie przestrzelił.

Krychowiak był w każdej części boiska – starał się inicjować akcje ofensywne, będąc jednocześnie jak skała przed własnym polem karnym. Miało to skutki w poczynaniach rywali, którzy coraz częściej uciekali się do fauli na Polaku. Po godzinie gry około 20 metrów przed bramką strzeżoną przez Kaspera Schmeichela ponownie ostro sfaulowany został były zawodnik PSG. Kelechi Iheanacho ujrzał żółtą kartkę, a do wykonania rzutu wolnego przymierzył się Nacer Chadli. Zrobił to świetnie – golkiper gospodarzy nie miał szans na skuteczną interwencję i tym samym WBA objęło upragnione prowadzenie.

Lisy rzuciły wszystko na jedną kartę, mniejszą liczbą graczy zostając na własnej połowie. Zmiana taktyki szybko przyniosła skutek w postaci gola. 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Islam Slimani odegrał do swojego kolegi z narodowej reprezentacji, a Mahrez tym razem nie zawiódł kibiców zgromadzonych na King Power Stadium. Zdecydowanie lepiej mogła zachować się defensywa gości. W końcowym fragmencie spotkania Leicester próbowało jeszcze nieśmiało atakować, jednak mecz zakończył się podziałem punktów. Taki rezultat z pewnością nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.

LIGA ANGIELSKA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24