Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letnia Grand Prix w Wiśle: konkurs indywidualny wygrał Dawid Kubacki [ZDJĘCIA, LIVE]

TOK
Letnia Grand Prix w Wiśle: zwyciężył Dawid Kubacki
Letnia Grand Prix w Wiśle: zwyciężył Dawid Kubacki Fot. Arkadiusz Lawrywianiec/Dziennik Zachodni
Na skoczni w Wiśle-Malince zakończył się konkurs indywidualny inauguracyjnych zawodów Letniej Grand Prix 2015. Zwyciężył Dawid Kubacki. Zobaczcie zdjęcia z konkursu skoków.

[AKTUALIZACJA 23.15]

Dawid Kubacki wygrał zawody indywidualne Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle-Malince. Drugie miejsce zajął Piotr Żyła, a trzecie Norweg Kenneth Gangnes.

Oto co powiedzieli bohaterowie wieczoru

Dawid Kubacki

Po sezonie zimowym zacząłem pracę w nowej grupie szkoleniowej, w kadrze B, kosztowała mnie wiele wysiłku, to teraz procentuje. Cieszę się, że jestem w tym miejscu. Jestem zadowolony z moich skoków, fajnie mi się skakało. Skupiam się teraz na moich skokach, wynik dopiero widzę na końcu. Trzymałem się konsekwentnie tej taktyki i to przyniosło dziś efekt.
Moje skoki się poprawiają z dnia na dzień, ale nie są idealne. Trener zawsze może się do czegoś doczepić, bo gdyby nie, to byłby niepotrzebny. Nawyki, które miałem przez prawie 20 lat nie jest tak łatwo zlikwidować. Łatwo można znów im ulec, ale ciężka praca przynosi efekty.
Przed drugim skokiem byłem spokojny, a po skoku Piotrka jeszcze bardziej, bo było pewne, że wygra Polak. Potem zrobiłem swoje
Wykonuje pracę z psychologiem. Mojej pani psycholog należą się podziękowania, bo moje skoki są też efektem jej pracy.

Piotr Żyła:
Czy się spodziewałem drugiego miejsca? Nie, a nawet tak (śmiech). Dobrze mi się tutaj skakało i miałem nadzieję, że włączę się do walki o podium.

Kenneth Gangnes:
To mój pierwszy tak duży sukces na takim poziomie. To niesamowite. Bardzo cieszę się, że stało się to akurat w Polsce. Miałem dwa razy zerwane więzadła. Dopiero w czerwcu ubiegłego roku wróciłem do trenowania. Do dla mnie duże zaskoczenie, że zająłem tutaj trzecie miejsce. To, że razem z moją drużyną w piątek też byłem na podium, też dało mi pozytywną energię przed konkursem indywidualnym.

[AKTUALIZACJA 21.55]

Wygrał Dawid Kubacki! 2.Żyła, 3.Gangnes

[AKTUALIZACJA 21.05]

Po pierwszej serii prowadzi Dawid Kubacki, drugi jest Norweg Kenneth Gangnes, a trzeci Kamil Stoch. Czwarte miejsca zajmuje Piotr Żyła. Bartłomiej Kłusek jest piąty.

[AKTUALIZACJA 20.15]

Rozpoczęła się pierwsza seria konkursu indywidualnego. W stawce jest 50 zawodników, w tym ośmiu Polaków. Skoki dla publiczności na skoczni komentuje znany komentator radiowy Tomasz Zimoch. Pomaga mu Krzysztof Klepczyński z Radia Katowice. Jako pierwszy skoczył Bartłomiej Kłusek - 127,5 m.

Wśród publiczności nie brakuje kibiców z Dąbrowy Górniczej i Gliwic. Oprócz sympatyków polskich skoczków, są też fanki z niemieckimi, norweskimi, szwajcarskimi i austriackimi flagami.

[AKTUALIZACJA 19.55]

W serii próbnej najlepszy był Maciej Kot.

Od godziny 19.00 trwa seria próbna. W Wiśle piękna, słoneczna pogoda. Prawie nie ma wiatru. Można jeszcze kupić bilety w kasach przy skoczni. Z centrum Wisły jeżdżą specjalne autobusy dla kibiców.

Rywalizację w zawodach FIS Grand Prix Wisła 2015 rozpoczęły czwartkowe kwalifikacje, w których wystartowało 61 zawodników, w tym dziecięciu reprezentantów Polski. Zdecydowanie najlepiej z biało-czerwonych zaprezentował się Piotr Żyła, który po skoku na odległość 126,5 metra ukończył kwalifikacje na drugim miejscu. Tuż za nim uplasował się Maciej Kot, który przegrał z wiślaninem zaledwie o 0,3 punktu. Bezkonkurencyjny tego wieczoru na skoczni im. Adama Małysza okazał się Andreas Wank. Niemiecki skoczek w pięknym stylu uzyskał 132 metry i tym samym o 5,4 punktu wyprzedził popularnego „Wewióra”.

Piotr Żyła udowodnił, że jest obecnie w dobrej formie i będzie walczył, aby powtórzyć sukces z ubiegłego roku, kiedy to zajął drugie miejsce w konkursie.

– Skaczę podobnie jak w zeszłym roku, także szansa zawsze jest. Jednak potem wszystko zależy tak naprawdę od mojej głowy: czy uda mi się skakać tak od początku do końca swoje, bo czasami po prostu za bardzo się napalę, tak więc zobaczymy. To są skoki, więc wszystko może się zdarzyć, ale na pewno będę walczył i starał się oddawać swoje dobre, normalne skoki – wyjaśnia Piotr Żyła. – Pierwszy skok był taki można powiedzieć na rozgrzewkę, popełniłem błąd na progu, poza tym ostatnio skakałem bodajże w sobotę na skoczni w Szczyrku, więc czucie musiało wrócić. Jednak już te pozostałe dwa skoki – treningowy i kwalifikacyjny były już takie dobre, na jakie mnie stać i jakie chciałbym oddawać tutaj przez cały weekend – oceniał wiślanin.

Tuż za kwalifikacyjnym podium znalazł się Andreas Wellinger, który najwyraźniej bardzo lubi wiślański obiekt. Młody reprezentant Niemiec osiągnął w swojej próbie 125,5 metra. Bardzo dobrze zaprezentował się również Dawid Kubacki, który podobnie jak zwycięzca – wylądował na 132 metrze, ale miał problemy przy lądowaniu i zajął ostatecznie piąte miejsce.

Wśród zawodników, którzy mają zapewniony awans do pierwszej serii konkursowej najdalej poszybował reprezentant Norwegii Anders Fannemel, który uzyskał 125,5 metra.

Na starcie sobotniego konkursu zobaczymy ośmioro reprezentantów Polski: Piotra Żyłę (126,5 m), Macieja Kota (127,5 m), Dawida Kubackiego (132 m), Stefana Hulę (121,5m), Bartłomieja Kłuska (118m), Klemensa Murańkę (118m), Jana Ziobrę (119,5) oraz Kamila Stocha, który nie musiał się kwalifikować, a w swojej próbie uzyskał odległość 123 metry.

Po piątkowej wygranej w konkursie drużynowym Polacy są w dobrych humorach.

- Wychodzi na to, że nie jesteśmy zbyt gościnni. To jest sport i rywalizacja, więc nie możemy mieć żadnych sentymentów. Cieszy fakt, że po raz kolejny pokazujemy przed własną publicznością dobrą formę i zwyciężamy. Jest to dla nas informacja, że dobrze pracujemy od początku sezonu. Pamiętajmy jednak, że to dopiero lipiec i musimy docelowo myśleć o zimie - skomentował po konkursie Maciej Kot.

O godz. 19.00 rozpocznie się sesja treningowa. Konkurs od 20.15.

Organizatorzy obiecali, że bilety na zawody będą jeszcze dostępne dziś w kasach skoczni oraz w sklepie "Wiślaczek" w centrum Wisły. Dla kibiców zorganizowano autobusową komunikację do Wisły-Malinki (bilet kosztuje 7 zł i jest w obie strony).

Transmisję z Letniej Grand Prix w Wiśle-Malince przeprowadzi TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!