Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Koczanowicz: Zagłosowanie na Kukiza to kolejny już krzyk rozpaczy [ROZMOWA]

Tomasz Słomczyński
Prof. Leszek Koczanowicz: Pojawi się następny lider. Palikot miał około 10 proc. poparcia, a Kukiz ma już 20 proc.
Prof. Leszek Koczanowicz: Pojawi się następny lider. Palikot miał około 10 proc. poparcia, a Kukiz ma już 20 proc. swps
Wściekłych ludzi jest w Polsce coraz więcej, ich protest może przybrać pozaparlamentarne formy - ostrzega prof. Leszek Koczanowicz z SWPS.

Na Kukiza zagłosowali ludzie młodzi (głównie 18-29 lat), ze średnim albo wyższym wykształceniem, mieszkańcy miast, chociaż wcale nie tych największych. Są to ludzie, którzy nie chcieli głosować pięć lat temu, gdy toczyła się walka między Kaczyńskim i Komorowskim. Kim oni są, co myślą?
Paweł Kukiz pojawił się w określonej sytuacji politycznej, między Platformą a PiS. Siła Platformy opiera się na tzw. nowej klasie średniej. Są to ludzie raczej zamożni. Platforma proponuje pewien rodzaj kontraktu: damy wam przyzwoicie żyć, a wy dacie nam władzę - w domyśle - przymykając oczy na wszystkie nasze skandale. Tymczasem ciepła woda w kranie jest przydatna, ale tylko wtedy, gdy ma się ten kran, z którego miałaby lecieć. Wielu młodych ludzi pracujących w Polsce nie ma szans na własne mieszkanie. Mówi się, że Platforma będzie przewidywalna. Co to znaczy? To znaczy, że będzie chronić to, co jest. Nikt nie spodziewa się, że będzie zmieniała Polskę.

Zmiany chce wprowadzać Andrzej Duda.
No właśnie, z drugiej strony mamy PiS. Potężna partia, oparta na określonych wartościach, zakorzeniona na wsi i w małych miasteczkach. Jej zwolennicy to często ci, którzy na transformacji stracili najwięcej. W pewnym sensie jest to partia protestu, ale to nie jest taki protest, jakiego oczekują młodzi ludzie.

I w takiej sytuacji pojawia się Kukiz.
Tak. Jego wyborcy to młodzi ludzie, którzy często mają osobiste doświadczenia z innych krajów, innych demokracji. Oni jeżdżą po Europie. Widzą, że w ich kraju nic się nie zmienia. Zagłosowanie na Kukiza to kolejny już krzyk rozpaczy, w który trzeba się uważnie wsłuchać.

Kolejny?
Tak, po zagłosowaniu na przykład na Palikota. Jestem przerażony niektórymi pojawiającymi się teraz komentarzami, że oto niedoświadczeni, niedouczeni wyborcy zagłosowali na piosenkarza. Oburzają mnie stwierdzenia, że poparcie dla Kukiza się rozmyje, bo tak było z Palikotem. Może i tak będzie, ale pojawi się następny lider, a proszę zwrócić uwagę, że Palikot miał około 10 proc. poparcia, a Kukiz ma już 20 proc. Liczba młodych niezadowolonych ludzi w Polsce nie maleje, a wręcz rośnie. Powinniśmy cieszyć się, że ich protest ma jeszcze formę demokratyczną. Bo naprawdę źle się zacznie, jeśli ten protest wykroczy poza tę granicę.

Mam kolegę, jest menedżerem. Powiedział, że zagłosował na Kukiza. Spytałem, czy wyobraża go sobie w dżinsach między Obamą i Merkel na uroczystości międzypaństwowej. Odpowiedział, że nie głosował na Kukiza dlatego, żeby został prezydentem. Zrobił to dlatego, żeby w ten sposób zaprotestować przeciwko POPiS-owi.
Tak, wielu ludzi zagłosowało na niego, żeby w ten sposób zaprotestować. Ale pamiętajmy też, że polityka ma to do siebie, że ludzi zmienia. Niedawno wszyscy wypowiadali się podobnie o Aleksisie Ciprasie, nowym premierze Grecji, że niedoświadczony i za młody. Dziś uznawany jest już za poważnego polityka.

Ludzie, o których rozmawiamy, ta grupa wyborców, zagłosowali kiedyś na lewicowego Palikota, a teraz oddali głos na prawicowego Kukiza. Oni nie mają poglądów politycznych zgodnych z tradycyjnym podziałem na lewicę i prawicę?e rolę le
Tak. Ale na to, że lewicowy wyborca głosuje na prawicowego kandydata, zasłużyła sobie polska lewica. Bo w Polsce rolę lewicy pełni prawica. SLD z tym nieszczęsnym Millerem, który pogrąża lewicę w Polsce... Politycy powinni to dostrzec, że w pewnym momencie trzeba odejść.

Ale to już inny temat. Wracając do wyborcy Kukiza. Jest to dwudziestoparolatek, który wiedzę o polityce czerpie nie tyle z telewizji, ile z internetu. A tam informacja nie jest pogłębiona, jest - powiedzmy - hasłowa. To jest język, którym posługuje się Paweł Kukiz.
Tak, oczywiście tak jest. Tutaj dotykamy ważnego problemu zapaści wielkich mediów, które wyraźnie popierały Bronisława Komorowskiego. "Gazeta Wyborcza" przyznała mu tytuł Człowieka Roku, co okaże się chyba pocałunkiem śmierci. W TVN zaś ciągle pojawiają się ci sami eksperci i politycy, i jest to już zwyczajnie nudne. Młodzi ludzie już tego nie oglądają. Tak jak pan mówi - mają w zamian internet. A Kukiz jest rockmanem, potrafi do nich dotrzeć, zmobilizować. Zarzut, że rzuca proste i łatwe hasła, jest nietrafiony. Na tym polega polityka, na emocjach. I na umiejętnym podziale na "my" i "oni". Nieudolnie próbował to zrobić Komorowski, wprowadzając podział na racjonalnych i radykalnych. Ale polityka nie jest dziedziną racjonalną. To jest dziedzina emocji, gniewu, który musi jakoś wybuchnąć. Jeśli ludzie są wściekli, to ich gniew musi się gdzieś objawić. Kukiz z językiem, jakim się posługuje, jest inkarnacją tego gniewu. Do tego jest showmanem. Ale to nie jest zarzut. Donald Tusk jest historykiem z wykształcenia, ale daje sobie radę w różnych skomplikowanych sytuacjach.

Ci ludzie, kierując się gniewem, głosują bardziej "przeciwko" niż "za". Obawiam się, że to mało konstruktywne.
Na razie to wszystko jest amorficzne, to prawda. Ale zobaczymy, może Kukiz stworzy partię polityczną, program i będzie z kim merytorycznie dyskutować. Oczywiście zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że do jego partii "wkręci się" jakaś grupa karierowiczów, ale takie niebezpieczeństwo istnieje zawsze.

Rozmawiał Tomasz Słomczyński

Oficjalne wyniki wyborów prezydenckich 2015.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki