Lempart i Suchanow przegrały w sądzie. Muszą przeprosić dziennikarkę i zapłacić 50 tys. zł

Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Klementyna Suchanow i Marta Lempart podczas konferencji prasowej
Klementyna Suchanow i Marta Lempart podczas konferencji prasowej Fot. Adam Jankowski/ Polska Press
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Marcie Lempart i Klementynie Suchanow przeprosić dziennikarkę serwisu Niezalezna.pl Cyntię Harasim za naruszenie dóbr osobistych oraz zapłacić jej odszkodowanie w wysokości ponad 50 tysięcy złotych.

Wyrok, który zapadł 30 listopada ma związek z sytuacją, do której doszło 24 listopada ubiegłego roku. Tego dnia Marta Lempart i Klementyna Suchanow zwołały konferencję prasową dotyczącą organizowanych przez nie w ramach Strajku Kobiet protestów. Nie wpuszczono na nią kilku dziennikarzy. Wśród nich była właśnie Cyntia Harasim. Przed siedzibą Ogólnopolskiego Strajku Kobiet doszło wówczas do przepychanek, w których dziennikarka została poszkodowana.

Harasim postanowiła pozwać aktywistki o naruszenie dóbr osobistych i nietykalności osobistej. W dochodzeniu swoich praw wsparła ją Reduta Dobrego Imienia.

– Pani Cyntia Harasim zwróciła się do nas o pomoc po tym, jak została brutalnie potraktowana, łącznie z naruszeniem nietykalności cielesnej, przez dwie aktywistki – Martę Lempart i Klementynę Suchanow – mówi w rozmowie z PolskaTimes.pl Maciej Świrski. Prezes Reduty Dobrego Imienia zwraca uwagę, że nie wpuszczając niektórych dziennikarzy na konferencję aktywistki naruszyły prawo prasowe, „w którym jest mowa o tym, że dziennikarzowi nie wolno utrudniać wykonywania czynności zawodowych”.

– Panie Lempart i Suchanow tak kierowały ruchem w trakcie konferencji, że pani Harasim została uderzona drzwiami i doznała uszczerbku na zdrowiu, co wymagało późniejszego leczenia. A to są konkretne koszty – wskazuje.

Maciej Świrski podkreśla, że obie pozwane przez długi czas unikały odebrania dokumentów procesowych. – W tej sytuacji sąd wydał wyrok zaoczny. Pozwane mają zapłacić odszkodowanie oraz wystosować przeprosiny – dodaje.

Listopadowy wyrok wcale nie musi jednak oznaczać finału tej historii. – Jak się sprawa dalej potoczy to trudno nam orzec, ale sam fakt, że sąd uznał naszą argumentację podaną w pozwie, jest bardzo znaczący. Wiemy bowiem, jak działają sądy w Polsce. Pozwane mają oczywiście prawo do złożenia sprzeciwu od wyroku – tłumaczy prezes Reduty Dobrego Imienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl