Lekkoatletyka. Ciemna strona mistrzostw świata. Prostytucja na ulicach i faszyzm na stadionie. Miasto jakiego nie znacie. Tego nie ma w tv

Pawel Wiśniewski z Budapesztu
Na szczęście, ten pan już nie pracuje przy lekkoatletycznych mistrzostwach świata...
Na szczęście, ten pan już nie pracuje przy lekkoatletycznych mistrzostwach świata... @JackfellaCZ
Węgierskie kobiety lekkich obyczajów zarabiają rocznie na Węgrzech ok. 180 miliardów forintów czyli ok. 720 miliona euro. Bez problemów można je spotkać przed hotelem „Mercure Budapest Korona”, gdzie zakwaterowana jest reprezentacja… Polski, biorąca udział w lekkoatletycznych mistrzostwach świata. W samym centrum miasta, niezależnie od godziny, panie w różnym wieku, frywolnie składają niemoralne propozycje, oferując swoje usługi. Kilka kilometrów dalej, setki ochroniarzy pilnuje porządku na stadionie „Nemzeti Atlétikai Központ”. A wśród nich można było natknąć się nawet na… faszystę.

Węgry to kraj otwarty. Organizatorzy mistrzostw świata byli tak pochłonięci pracą, że dopuścili do pracy człowieka, jawnie manifestującego sympatię do ideologii faszystowskiej… Otóż po stadionie paradował ochroniarz z wytatuowanym na karku znakiem... SS, wywodzącym się przecież z pisma runicznego, a oznaczającym „Sig” czyli zwycięstwo.
Mężczyzna był pracownikiem spółki „Valton Security”, która dba o bezpieczeństwo na zawodach. Przedstawiciele firmy mętnie wyjaśnili, że ów mężczyzna pojawił się na rozmowie kwalifikacyjnej w bluzie z… kapturem. Ochroniarz już stracił pracę.

Nie wszyscy może pamiętają, ale jeszcze w 1939 roku, Adolf Hitler proponował Węgrom udział w inwazji na Polskę. Zależało mu na dostępie do szlaków kolejowych, którymi mógł dokonać ataku na nasz kraj od południa.

- Prędzej wysadzę nasze linie kolejowe, niż wezmę udział w inwazji na Polskę - mówił wówczas premier Węgier Pál Teleki

Tak czy inaczej, w czasie II wojny światowej, Węgry Miklósa Horthyego były jednym z państw ściśle współpracujących z hitlerowskimi Niemcami. A węgierscy faszyści trwali przy Führerze do samego końca...

Węgry to kraj otwarty. Prostytucja jest do pewnego stopnia legalna, ale przepisy w poszczególnych gminach mogą się różnić. Tu, w odróżnieniu od Szwajcarii prostytucja nie jest traktowana jako gałąź gospodarki. Dziewczyny mogą pracować, nie należą im się jednak żadne świadczenia socjalne.

Mistrzostwa świata w Budapeszcie są szeroko transmitowane w radio, telewizji i internecie, w całej Europie i Afryce, a ponad 40 nadawców relacjonuje łącznie 2500 godzin „na żywo” i kolejne 2700 godzin programów newsowych i publicystycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekkoatletyka. Ciemna strona mistrzostw świata. Prostytucja na ulicach i faszyzm na stadionie. Miasto jakiego nie znacie. Tego nie ma w tv - Sportowy24

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Intisol
Faszyzm i nazizm to dwie różne ideologie, chociaż miały wspólne elementy. Zlewanie ich w jedno to ignorancja.

Druga rzecz - prostytucja to NIE jest praca. Zrównywanie rozkładania nóg przed obcymi facetami z tym, co robi lekarz, inżynier, programista itp. to jakieś nieporozumienie.
S
Sakmaj Dyk
Weźże się, człowieku, doedukuj trochę na temat tego, co oznaczało SS i symbol runiczny dwóch błyskawic. Nie ośmieszaj się i nie obrażaj inteligencji czytelnika:

"Schutzstaffel, w skrócie: SS (runami ᛋᛋ, niem. Die Schutzstaffel der NSDAP, pol. „oddział ochronny[a] NSDAP”) – paramilitarna i początkowo elitarna niemiecka formacja nazistowska, podległa Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP), w 1947 zdelegalizowana i uznana za organizację zbrodniczą[1]".

To tyle tytułem cytatu z Wikipedii. Na temat SS jest w internecie tyle informacji, że nie starczyłoby życia miliona ludzi, aby to wszystko przeczytać. Ale tobie, knurze, nie chciało się kliknąć. Zamiast tego wymyślasz nam tu jakieś bzdety, że to oznacza Sieg. 😡
B
Buba
Drodzy, proszę, choć to pierdoła, ale... Znak SS jest znakiem nazistów nie faszystów. To naprawdę dwie różne ideologie.
Wróć na i.pl Portal i.pl