Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze rodzinni przedłużyli umowy z NFZ

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
archiwum
Ochrona zdrowia. Lekarze zjednoczeni w Porozumieniu Zielonogórskim i Porozumieniu Pracodawców Ochrony Zdrowia zdecydowali o podpisaniu aneksów do kończących się dzisiaj umów z NFZ. Pacjenci nie muszą więc obawiać się, że zastaną zamknięte drzwi gabinetów i przychodni.

Na finansowanie poradni podstawowej opieki zdrowotnej w całym kraju fundusz przeznaczy do końca roku dodatkowe 156 mln zł. Podwyżki kontraktów to efekt dwumiesięcznych negocjacji z przedstawicielami specjalistów medycyny rodzinnej.

Zgodnie z postulatami lekarzy od lipca wzrośnie stawka, którą otrzymują oni za leczenie pacjentów w wieku 40-65 lat oraz chorych po 65. roku życia. Medycy przewidują, że w drugiej połowie roku seniorzy będą zgłaszać się do nich znacznie częściej. Tylko lekarze pierwszego kontaktu będą mogli bowiem wystawić specjalne recepty uprawniające do odbioru w aptece darmowych leków z senioralnej listy.

- Skoro nakłada się na nas dodatkowe obowiązki, to powinny się one wiązać ze wzrostem wynagrodzeń. Praca w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej musi być atrakcyjna finansowo, bo braki kadrowe już teraz są ogromne - tłumaczy dr Lesław Szot, prezes Porozumienia Zielonogórskiego w Małopolsce.

Podniesienie stawek wiąże się także z koniecznością pokrycia kosztów podwyżek dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w praktykach lekarskich.

Przy okazji aneksowania umów NFZ zdecydował również o ograniczeniu liczby pacjentów, których pod swoją opiekę może przyjąć lekarz i pielęgniarka POZ. Limit zmniejszono o 250 osób. Ma to ułatwić chorym dostęp do świadczeń udzielanych w przychodniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski