Lekarz z koronawirusem w szpitalu w Rybniku na dyżurze!
W szpitalu w Rybniku trzeba było zamknąć kardiologię, bo okazało się, że jeden z lekarzy pełniących dyżur ma koronawirusa...
To jest lekarz z zewnątrz, który stawił się u nas na dyżur - mówi nam Michał Sieroń, rzecznik WSS nr 3 w Rybniku.
Dodaje, że kardiologia była zamknięta, ale już działa.
- Na szczęście nie było wejścia na oddział, trzeba było jedynie dyżurkę zdezynfekować. Kontakt tego lekarza z innymi pracownikami był tylko przygodny o niskim ryzyku - tłumaczy Sieroń.
Zobacz koniecznie
Jednak prewencyjnie trzy osoby zostały wysłane na kwarantannę na tydzień.
W sieci pojawiły się spekulacje, jakoby lekarz z koronawirusem pełnił dyżur na kwarantannie, ale temu stanowczo zaprzecza rzecznik WSS nr 3 w Rybniku.
Wspieramy Lokalny Biznes!
- Lekarz nie był na kwarantannie. Przyjechał na dyżur do szpitala w Rybniku nie wiedząc, że jest zakażony. Dopiero przyjeżdżając do nas otrzymał telefon, że prawdopodobnie jest "z kontaktu" z osobą zarażoną i powinien zrobić test. Ten test był dopiero u nas robiony. I w strefie izolacyjnej ta osoba czekała na wynik tego testu - wyjaśnia Michał Sieroń.
W mieście Rybnik na dzień 1.04. nie ma nowych zarażeń koronawirusem wśród mieszkańców. W dalszym ciągu leczone są 3 osoby z COVID-19 z Rybnika (dwie osoby zostały wyleczone i kilka dni temu wypisane ze szpitala w Raciborzu). W kwarantannie jest 447 mieszkańców Rybnika.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?