Lekarka twierdziła, że pandemia to "ściema". Straciła prawo wykonywania zawodu

O sprawie poinformowało Polskie Towarzystwo Mediów Medycznych na swoim profilu na Facebooku. Wyrok NSL zapadł 27 października 2022 r.

Anna Furmaniuk pisała w mediach społecznościowych że „plandemia” (czyli pogardliwe określenie zwolenników teorii spiskowych na pandemię, która miała być z góry „zaplanowana” przez tajemnicze siły) jest „ściemą”. Wzywała także, by ludzie nie przyjmowali szczepionek na COVID-19, gdyż – jej zdaniem – polski system opieki zdrowotnej „nie wytrzymałby powikłań przez 30 lat”.

Sprawa trafiła przed lekarski sąd. Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności domagał się 5 lat pozbawienia prawa do wykonywania zawodu, natomiast obrona wnioskowała o uniewinnienie lekarki.

Kobieta twierdziła, że to, co pisze w sieci, miało służyć „ratowaniu zdrowia i życia ludzi”, czego dowodem miałyby być „setki komentarzy”, w których dostawała podziękowania.

Lekarski sąd nie przychylił się do tej opinii i pozbawił dr Furmaniuk prawa do wykonywania zawodu na rok. Jak uzasadniono tę decyzję? Wezwano lekarkę, by przez te 12 miesięcy „zastanowiła się nad swoim działaniem”.

Pozbawiona prawa do pracy jako lekarz nie zamierza jednak zaprzestać szerzenia dezinformacji. Wraz z jedną z „ikon” ruchów antyszczepionkowych Justyną Sochą pojawiła jeszcze tego samego dnia w studiu kanału wRealu24, również znanego z promowania tego typu teorii. Furmaniuk powiedziała tam, że dalej będzie głosić te poglądy, gdyż jej zdaniem, jest to prawda.

lena