Legia Warszawa dokonuje czystek w szatni i wydawało się, że zimowe okienko transferowe będzie w jej wykonaniu więcej niż dobre. Sprawa się skomplikowała, ponieważ Ankaragucu, które chciało Jose Kante nie przesłało mu kontraktu i piłkarz nie wsiadł do samolotu.
Portal Legia.net podał, że Ankaragucu chciało wypożyczyć napastnika na pół roku, z opcją pierwokupu w wysokości pół miliona euro. Dla Legii taki układ wydawał się idealny, ponieważ z Kante nie było pożytku, a wysoka pensja stanowi obciążenie dla klubowego budżetu. Turcy mają czas do północy, jeśli nie dojdą do porozumienia to napastnik zostanie w Warszawie na przynajmniej następne pół roku. Gwinejczyk wystąpił w 26 meczach w barwach Legii i zdobył 5 bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?