Iuri Medeiros to jeden z niewielu piłkarzy sprowadzonych przez Ricardo Sa Pinto, który może stanowić realne wzmocnienie mistrzów Polski. W meczu z Pogonią Szczecin Portugalczyk popisał się pięknym trafieniem. We wcześniejszych spotkaniach również mógł się podobać. Piłkarz jest jednak tylko wypożyczony ze Sportingu Lizbona, jednak nie ukrywa, że chętnie zostałby w Warszawie na dłużej.
- Choć nie wiem, co przyniesie przyszłość, to chciałbym zostać w Legii Warszawa. Czuję się tu bardzo dobrze, decyzja o przyjściu tutaj była bardzo trafiona. Jestem tu dobrze traktowany, mam coraz więcej okazji do gry, czuję się coraz lepiej pod każdym względem - przyznał Iuri Medeiros w rozmowie z "Super Expressem".
Problemem mogą być pieniądze. Mistrzowie Polski musieliby za niego zapłacić aż 6 milionów euro, co ustanowiłoby nowy rekord ekstraklasy. - To bardzo duże pieniądze jak na polskie warunki. Ale powiem tak: byłbym dumny, bardzo by mi się podobało, gdyby Legia się zdecydowała na taki krok, gdybym został najdroższym piłkarzem w historii polskiej ligi - przyznał 24-letni skrzydłowy. Do tej pory najdroższym piłkarzem sprowadzonym do naszej ligi jest jego rodak - Joao Amaral. Latem Lech Poznań zapłacił za niego 1,5 miliona euro.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?