Brak szans nawet na brązowy medal, niższe miejsce w lidze od Warty, Puchar Polski przegrany na etapie ćwierćfinału... Lech Poznań już przyznał się do wpadek, zwalniając Dariusza Żurawia, który chwilę wcześniej przedłużył przecież kontrakt.

Maciej Skorża jakoś dogra sezon, ale tak naprawdę po to, by w lipcu zacząć budowę zespołu od nowa. Szykuje się przynajmniej kilka zmian kadrowych. Przedstawiamy listę tych piłkarzy, którzy odejdą na pewno i tych, którzy powinni odejść.

Powinien odejść: Jan Sykora

To nie jest godny następca Kamila Jóźwiaka. Nie ma liczb, nie ma nawet tego "czegoś", co w Warcie posiada choćby Makana Baku. Czech zagrał dwa, może trzy mecze na poziomie. Pozostałe były przeciętne albo po prostu złe. Ten skrzydłowy po prostu nie pasuje do Lecha, a wniosek ten wysnuwamy na podstawie dwóch rund poprzedzonych przecież okresami przygotowawczymi.

Kontrakt do czerwca 2024 roku
W tym sezonie 27 meczów, 1 gol, 2 asysty
Ani razu w jedenastce kolejki

Powinien odejść: Thomas Rogne

Niezły motywator, całkiem przyzwoity defensor, ale strasznie "szklany"! Pod tym określeniem kryją się oczywiście kontuzje, które łapie regularnie. Nie ma właściwie rundy, żeby Norweg nie świecił się "na czerwono" z medycznym krzyżem w tle. Czas chyba zasiąść do stołu i zastanowić się nad rozstaniem. Tym bardziej że umowa jest krótka.

Kontrakt do grudnia 2021
W tym sezonie 19 meczów i 2 gole
Dwa razy w jedenastce kolejki

Powinien odejść: Nika Kaczarawa

Nie okazał się cennym zmiennikiem. Jesienią kompletnie przyćmił go Mikael Ishak. Z wiosny wypisał się natomiast przez kontuzję. Tu niespodzianki nie będzie i po sezonie Gruzin zakończy wypożyczenie z cypryjskiego Anorthosisu Famagusta - Lech na jego pozycję wziął w końcu Arona Johannssona.

Kontrakt do czerwca 2021
W tym sezonie 14 mecżów, 1 gol, 2 asysty
Ani razu w jedenastce kolejki