Luisa Henriqueza od niedzieli nie ma w Poznaniu. Wyjechał do Panamy na pogrzeb ojca. Ma wrócić w sobotę.
- O jego dyspozycje fizyczną się nie obawiam, bo przecież nie pojechał tam grać. To zupełnie inna sytuacja, niż gdy opuszczał nas na mecze kadry. Zobaczymy jednak w jakiej będzie formie psychicznej Jeżeli będę widział, że może zespołowi pomóc, bo będzie skoncentrowany na graniu, to jest duża szansa, że wystąpi - powiedział trener Lecha Mariusz Rumak.
ZOBACZ TEŻ:
BILETOWA REWOLUCJA W KOLEJORZU - WEJŚCIÓWKĘ WYDRUKUJESZ W DOMU
Szkoleniowiec Lecha zastanawia się też, na kogo postawić na środku pomocy. W meczu z Zagłębiem ósmą żółtą kartkę w sezonie otrzymał Łukasz Trałka i musi pauzować w jednym spotkaniu.
- Jeszcze się waham - zdradził nam trener. - Największe szanse na występ w wyjściowej jedenastce mają Szymon Drewniak i Ivan Djurdjević - powiedział Rumak.
Djurdjević zagrał bardzo dobrze z Zagłębiem, ale w niedzielę występował na środku obrony. Czy równie dobrze poradzi sobie w pomocy? Serb jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, potrafi doskonale radzić sobie z presją i jak zapewnia jest przygotowany do gry bez względu na okoliczności. Natomiast Drewniak to melodia przyszłości, piłkarz trochę nieobliczalny potrafi zagrać świetny mecz jak choćby w Krakowie, ale notował też przeciętne występy.
- Łukasz jest bardzo dobrym zawodnikiem. Pokazywał do tej pory, że jest ważnym w Lechu piłkarzem, ale w Białymstoku musimy sobie też poradzić bez niego. Ktokolwiek go zastąpi, moim zdaniem spisze się bardzo dobrze. Lubie grać z Łukaszem, ale też bardzo dobrze współpracuje mi się z Szymonem. Gramy coraz lepiej, też czuję, że forma rośnie, więc przed meczem z Jagiellonią jestem optymistą - mówi kapitan Lecha Rafał Murawski.
Na czwartkowym treningu najbardziej dostał w kość Aleksandar Tonew. Bułgar w drodze do szatni wyraźnie kulał.
- Gdzie drwa robią, tam wióry lecą. Do poniedziałku będzie dobrze - uspokajał trener Lecha.
Na szczęście normalnie trenował już wczoraj Kasper Hamalainen. Z Finem w składzie na pewno łatwiej będzie wygrać w Białymstoku, gdzie ostatnio Kolejorzowi szło jak po grudzie. Dwa ostatnie pojedynki kończyły się porażką poznaniaków 0:2. Kolejorz na zwycięstwo tam czeka już ponad trzy lata. W mistrzowskim sezonie pokonał "Jagę" 3:2.
- Nie ma łatwych spotkań. Nawet z zespołami, które walczą o utrzymanie, jeśli chce się wygrać to trzeba wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Jeśli chcemy gonić Legię, która jest w znakomitej formie, bo wygrała sześć meczów z rzędu to musimy punktować w każdym pojedynku. W Białymstoku się gra trudno, ale na szczęście jest tam zawsze fantastyczne boisko - podkreśla trener Rumak.
- Musimy zagrać o pełną pulę. Postaramy się dyktować warunki, żebyśmy to my pierwsi strzelili bramkę. Wtedy na pewno łatwiej nam będzie wygrać - dodaje Rafał Murawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?