„Lech Kaczyński” - pierwszy z ośmiu gazowców, które będą realizować dostawy LNG dla Grupy Orlen – jest już W Świnoujściu

Michał Elmerych
Michał Elmerych
Statek transportuje do Polski około 70 tysięcy ton LNG, czyli 90-95 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji.
Statek transportuje do Polski około 70 tysięcy ton LNG, czyli 90-95 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji. PGNIG
Kilkanaście minut po 15 w piątek gazowiec Lech Kaczyński zacumował w Świnoujściu.

Statek przywiózł do Polski około 70 tysięcy ton LNG, czyli 90-95 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji. Gaz zaspokoiłby całe zapotrzebowanie kraju na błękitne paliwo przez mniej więcej półtorej doby. To pierwszy komercyjny ładunek nowej jednostki, która z USA wyruszyła w polowie lutego. Do świnoujskiego Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zawinęla w towarzystwie holowników i statku pożarniczego przy sypiącym gęsto śniegu. Jutro odbędzie się ceremonia powitalna z udziałem między innymi prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka.

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku PKN Orlen zapowiedział, że w 2023 roku będzie miał do dyspozycji dwa statki do przewozu LNG zbudowane na jego potrzeby. Ale od razu informował, że do końca 2025 r. liczba takich gazowców ma wzrosnąć do ośmiu jednostek.

Pierwsze dwa to „Lech Kaczyński” i „Grażyna Gęsicka”. „Lech Kaczyński” wszedł do służby w barwach Grupy Orlen na początku 2023 r., natomiast jednostka o imieniu „Grażyna Gęsicka” ma zacząć transportować LNG w drugiej połowie roku.

Jednostki mają prawie 300 metrów długości i 50 szerokości, ich zbiorniki mają pojemność około 174 tysięcy metrów sześciennych. Tego typu gazowce nie należą do często budowanych i wodowanych jednostek. Na świecie jest ich zaledwie kilkaset.

„Lech Kaczyński” pływa pod banderą francuską (FIS - French International Shipregister). Gazowiec czarterowany jest na dziesięć lat przez PST LNG Shipping Ltd - spółkę zależną londyńskiego oddziału PGNiG Supply & Trading z grupy PGNiG. Formalnie należy do instytucji finansującej inwestycję - Societe Anonyme de Credit a l’Industrie Francaise - CALIF SA (spółka zależna Societe Generale SA). Formalnym bezpośrednim właścicielem (zarejestrowanym armatorem) jest SNC Martin z Francji, natomiast operacyjnie statek jest własnością norweskiego armatora Knutsen OAS Shipping AS.

Gazowiec „Lech Kaczyński” opuścił koreańską stocznię Hyundai Heavy Industries w Ulsan 22 grudnia zeszłego roku, a przed opuszczeniem koreańskich wód terytorialnych pobierał jeszcze niewielką ilość LNG technologicznego - dla schłodzenia zbiorników i instalacji ładunkowej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Lech Kaczyński” - pierwszy z ośmiu gazowców, które będą realizować dostawy LNG dla Grupy Orlen – jest już W Świnoujściu - Głos Szczeciński

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zyga
Obłudnicy i oszołomy -debile z PIS
I
Igor
U mnie kibel też nazywa się tak samo jakten statek
G
Gość
10 marca, 10:42, Andrzej:

Współczuję kapitanowi i marynarzom, taka nazwa statku nie wróży nic dobrego.

10 marca, 11:59, Gość:

Mogę się z Tobą założyć, że w ciągu kilku lat zatonie. Będzie bez ofiar ale w eter pójdzie ''klątwa Kaczyńskiego".

10 marca, 14:00, Andrzej:

Trochę niestosowne jest nadawanie statkowi imienia człowieka którego jedynym osiągnięciem była śmierć w katastrofie do której sam się przysłużył.

10 marca, 16:05, Nobody63:

Fakt pojechał do Gruzji wstrzymał inwazje Putina.

Za to go zamordowano.

Taaa...

W ten powtarzany od lat mit wierzą tylko pislamiści.

Jak pokazuje niedawna historia niejaki Putin najeżdża co chce i kiedy chce. Nikogo się nie pyta, ani nie boi. To, że aktualny ''najazd'' kompletnie mu nie wyszedł to już inna sprawa. Kaczyński mógł wstrzymać jakąś ustawę (jako prezydent) albo oddech podczas kąpieli. Nic więcej.

S
SAS
10 marca, 10:42, Andrzej:

Współczuję kapitanowi i marynarzom, taka nazwa statku nie wróży nic dobrego.

10 marca, 11:59, Gość:

Mogę się z Tobą założyć, że w ciągu kilku lat zatonie. Będzie bez ofiar ale w eter pójdzie ''klątwa Kaczyńskiego".

10 marca, 14:00, Andrzej:

Trochę niestosowne jest nadawanie statkowi imienia człowieka którego jedynym osiągnięciem była śmierć w katastrofie do której sam się przysłużył.

Na szczęście Donusiowi to nie grozi, no może jakiś park w Moskwie dostanie, za bycie ich człowiekiem w Warszawie.

Z
Zimny
Ci to ten Lech piwo?
A
Andrzej
10 marca, 10:42, Andrzej:

Współczuję kapitanowi i marynarzom, taka nazwa statku nie wróży nic dobrego.

10 marca, 11:59, Gość:

Mogę się z Tobą założyć, że w ciągu kilku lat zatonie. Będzie bez ofiar ale w eter pójdzie ''klątwa Kaczyńskiego".

Trochę niestosowne jest nadawanie statkowi imienia człowieka którego jedynym osiągnięciem była śmierć w katastrofie do której sam się przysłużył.

W
Wstyd
Czekam kiedy imieniem tego najmierniejszego z miernych zostanie nazwany oddział psychiatryczny, no i oczywiście jego otwarcia dokona pisowski tuz intelektualny , marek suski. Zaraza sięga już nawet mórz i oceanów.
N
Nobody63
10 marca, 11:29, Jan Borowy:

Statek zbudowała stocznia koreańska. Widocznie fragment dennicy, w który w Stoczni Szczecińskiej walił młotkiem ówczesny wicepremier Morawiecki nie nadawał się. Właścicielem jest firma francuska. Aby nie było zbyt prosto, to cyt.: "„Lech Kaczyński” pływa pod banderą francuską (FIS - French International Shipregister). Gazowiec czarterowany jest na dziesięć lat przez PST LNG Shipping Ltd - spółkę zależną londyńskiego oddziału PGNiG Supply

To są jaja? To czyj jest w końcu ten gazowec ???

"„Lech Kaczyński” pływa pod banderą francuską (FIS - French International Shipregister). Gazowiec czarterowany jest na dziesięć lat przez PST LNG Shipping Ltd - spółkę zależną londyńskiego oddziału PGNiG Supply

G
Gość
10 marca, 10:42, Andrzej:

Współczuję kapitanowi i marynarzom, taka nazwa statku nie wróży nic dobrego.

Mogę się z Tobą założyć, że w ciągu kilku lat zatonie. Będzie bez ofiar ale w eter pójdzie ''klątwa Kaczyńskiego".

J
Jan Borowy
Statek zbudowała stocznia koreańska. Widocznie fragment dennicy, w który w Stoczni Szczecińskiej walił młotkiem ówczesny wicepremier Morawiecki nie nadawał się. Właścicielem jest firma francuska. Aby nie było zbyt prosto, to cyt.: "„Lech Kaczyński” pływa pod banderą francuską (FIS - French International Shipregister). Gazowiec czarterowany jest na dziesięć lat przez PST LNG Shipping Ltd - spółkę zależną londyńskiego oddziału PGNiG Supply
A
Andrzej
Współczuję kapitanowi i marynarzom, taka nazwa statku nie wróży nic dobrego.
G
Gość
byle omijać wszelki drzewa na drodze i badać głębokość do dna a najlepiej trzymać się kursu wtedy powinno być ok.
Wróć na i.pl Portal i.pl