Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato obfituje w drogowe tragedie przez przemęczonych kierowców

Maciej Pietrzak
Tysiące polskich kierowców wyruszy w tym roku na wakacyjne trasy. Eksperci przestrzegają: nie można jechać non stop, konieczne są postoje, a na bardzo długich trasach przerwy na sen
Tysiące polskich kierowców wyruszy w tym roku na wakacyjne trasy. Eksperci przestrzegają: nie można jechać non stop, konieczne są postoje, a na bardzo długich trasach przerwy na sen 123RF
Wakacje to okres najdłuższych w ciągu roku podróży samochodem. Niestety, jak pokazują najnowsze badania, polscy kierowcy zbyt rzadko robią przerwy w trasie.

Kierowca, który w wyniku zmęczenia zapada w trzysekundowy mikrosen przy prędkości na przykład 110 km na godz., przejedzie bez świadomości aż 100 metrów! Nietrudno sobie wyobrazić, jak tragiczne mogą być skutki - najechanie na przeszkodę czy zderzenie czołowe z innym pojazdem to najczęstsze z nich. Tylko w zeszłym roku w całym kraju z powodu przemęczenia czy zaśnięcia za kierownicą doszło do 549 wypadków, w których zginęło 85 osób, a 864 zostały ranne. Zarówno policjanci, jak i eksperci od lat apelują, by się na trasie zatrzymywać chociaż na krótko, ale w regularnych odstępach.

Kierowcy meleksów w Gdańsku pobili się o klienta

- Miesiące letnie to, oczywiście, najtrudniejszy pod względem przemęczenia czas dla kierowców. W czerwcu, lipcu i sierpniu średnio zdarza się aż 40-42 procent wypadków w skali całego roku. Pamiętajmy, żeby na dłuższych trasach robić postoje co około trzy godziny - przypomina mł. asp. Tomasz Latusek z Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Jak wynika z najnowszego badania dotyczącego komfortu jazdy, przeprowadzonego na zlecenie motoryzacyjnej firmy Kongsberg Automotive Pruszków, kierowcy jednak nie za bardzo się stosują do tych zaleceń. Blisko połowa podróżujących zatrzymuje się rzadziej niż co wspomniane „regulaminowe” trzy godziny. Co gorsza, jeśli po kilkugodzinnej jeździe robimy postój, to i tak zazwyczaj trwa on za krótko - u 54 proc. przebadanych kierowców to tylko kwadrans, a zaledwie 3 proc. z nich na trasie wypoczywa jednorazowo godzinę.

- W Polsce obowiązuje, wykreowany przez policję, przekaz, że za fatalny stan bezpieczeństwa ruchu drogowego odpowiadają kierujący „na podwójnym gazie”. Mimo że teza ta nie znajduje potwierdzenia w żadnych danych, większość działań jest skoncentrowana na tym obszarze. Z tego powodu rzeczywiste zagrożenia nie trafiają do świadomości społecznej. Dotyczy to również zmęczenia za kierownicą. Do tej pory nie widziałem w naszym kraju ani jednej kampanii społecznej poświęconej temu problemowi. A przecież zmęczenie wywiera na organizm kierującego podobny wpływ jak alkohol. Tyle że odsetek osób prowadzących pod działaniem alkoholu jest znacznie niższy niż tych, którzy uważają, że bez problemu mogą przejechać setki kilometrów - komentuje Janusz Popiel ze Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych „Alter Ego”.

- Oprócz postojów, przydatnymi elementami poprawiającymi komfort jazdy, a co za tym idzie, także bezpieczeństwo, są także rozmaite nowinki techniczne, w które wyposażonych jest coraz więcej modeli samochodów. Takimi rozwiązaniami są chociażby systemy masażu czy wentylacji fotela - dodaje Krzysztof Hauk, dyrektor generalny Kongsberg Automotive Pruszków.


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki