Kurze łapki, wątróbka i mielone. Tym cała Polska dokarmia w tym roku bociany

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Bociany białe są symbolem polskiej wiosny.  Zwykle pojawiają się, gdy jest już ciepło. Ale w tym roku zaskoczyła je pogoda
Bociany białe są symbolem polskiej wiosny. Zwykle pojawiają się, gdy jest już ciepło. Ale w tym roku zaskoczyła je pogoda
„Na Zwiastowanie przybywaj bocianie” głosi ludowa mądrość. Ale w tym roku pierwsze bociany natrafiły na zmarzniętą ziemię i śnieg. Ludzie muszą je dokarmiać mielonym mięsem i rybami.

W środę o godz. 17.50 do wsi Iwonie w powiecie poddębickim przyleciał pierwszy bocian. Jednak zamiast warunków typowych dla pierwszego dnia wiosny zastał w Polsce zmarznięte pola, połacie śniegu i oczka wodne pokryte 5-centymetrową warstwą lodu.

- Jest teraz kłopot - przyznaje Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic w pow. poddębickim. - Bocian będzie szukał pożywienia, ale warunki są trudne - tłumaczy.

Dlatego mieszkańcy będą dokarmiać bociana, dopóki nie zrobi się ciepło. - Bocianom można dawać mięso mielone albo pokrojone kawałki mięsa o wielkości 4-5 cm, a także małe ryby - wylicza Zdzisław Cyganiak. - Najlepiej odgarnąć kilka metrów powierzchni ze śniegu i zostawić tam jedzenie. Warto przy karmieniu podejść jak najbliżej bociana, żeby zobaczył, że układany jest pokarm - dodaje przyrodnik.

W podobnej sytuacji są w tym roku inne ptaki. Od kilku dni dokarmianych jest prawie 200 bocianów koczujących na polach we wsi Targowisko w powiecie lubelskim. Ptaki przyleciały już w sobotę. Także tam ostre mrozy i gruba warstwa śniegu kompletnie je zaskoczyły.

Warto przy karmieniu podejść jak najbliżej bociana, żeby zobaczył, jak układany jest pokarm - Zdzisław Cyganiak z Wartkowic

Mieszkańcy zorganizowali akcję dokarmiania ptaków. Na pole zawieziono mielone mięso, wątróbkę, udka kurczaka i ryby. Ale szybko okazało się, że jedna wieś takiej gromady bocianów nie wyżywi.

- Bociany jedzą naprawdę sporo - mówi sołtys Targowiska Janusz Matacz, którego wczoraj zastaliśmy nad rozdrabnianiem korpusów i udek kurczaków.

- Poszło już ze 400, może 500 kg mięsa. Na szczęście ludzie pomagają. Rozdrobnioną karmę chce nam przekazać ubojnia. A prywatni darczyńcy z odległości ponad 80 km przywieźli korpusy i udka - wyjaśnia sołtys. I zapewnia, że bociany dokarmiane będą tak długo, aż nie poprawi się pogoda.

Strzały, gumki, wypadki

Ale powracające z Afryki bociany miewają problemy nie tylko ze śniegiem i mrozem.

12 lat temu mieszkańcy Wadlewa w pow. bełchatowskim zdziwili się, widząc bociana przebitego strzałą. Została prawdopodobniej wypuszczona z łuku gdzieś w Afryce lub nad Bałkanami.

Mieszkańcy Wadlewa postanowili pomóc bocianowi. Strzałę próbowali wyciągnąć zarówno miejscowi strażacy, jak i weterynarz - ornitolog z warszawskiego zoo. Jednak nikomu nie udało się podejść wystarczająco blisko i złapać ptaka. Bocian odchował w Polsce trójkę piskląt i wrócił ze strzałą do Afryki. O dziwo, po roku wrócił do Wadlewa, nadal przebity strzałą.

Czasem bociany po zimie znajdują zniszczone gniazda. Dlatego organizacje ekologiczne zachęcają do budowania miejsc pod gniazda dla bocianów. Kiedyś robiło się je z drewnianych kół od wozów. Teraz wykorzystuje się metalowe obręcze lub siatki.

Około 40 takich gniazd wyprosił u sieradzkich energetyków Zdzisław Cyganiak. Wiele spodobało się bocianom.

- Nie wszystkie gniazda zostały jednak zajęte - przyznaje przyrodnik.

Bocianom zdarzają się też inne przykre przygody: połykają gumki recepturki lub sznurki, które mylą z dżdżownicami, co często kończy się tragicznie. Stają się też ofiarami wypadków, także samochodowych. Taki los spotkał bociana mieszkającego w łódzkim zoo: złamaną nogę trzeba mu było zastąpić protezą. Bocian inwalida zamieszkał w zoo i przestał latać na zimę do Afryki.

Długa podróż do domu

Polskie bociany dzielą się na dwa gatunki: lubiące bliskość człowieka bociany białe oraz trzymające się dzikich terenów bociany czarne.

Bocianów białych jest w Polsce blisko 50 tys., co stanowi jedną czwartą wszystkich boćków na świecie. Bocianów czarnych jest ok. 1,5 tys. Oba gatunki są pod ochroną.

Bociany w Polsce spędzają wiosnę i lato i tu wykluwają się ich młode. Na zimę bociany latają do Afryki.

Od dwóch do czterech miesięcy w roku bociany spędzają w podróży. Z Polski odlatują pod koniec sierpnia lub na początku września. Kierują się do Afryki przez Hiszpanię i Gibraltar lub przez Bałkany i cieśninę Bosfor. Zimę spędzają na południe od Sahary, m.in. w Sudanie, Etiopii, Ugandzie i Kenii. Najbardziej wytrwałe ptaki dolatują nawet do RPA. Stamtąd już po miesiącu muszą zbierać się do powrotu.

Bociany czarne lecą w mniejszych grupach. Zwykle dolatują najwyżej do okolic równika.

W Polsce bociany pojawiają się na przełomie marca i kwietnia i są jednym z symboli rozpoczynającej się wiosny. Zwykle bocian biały jest już u nas podczas uroczystości Zwiastowania Pańskiego, które przypada 25 marca. Ale zdarza się, że bociany przylatują już na św. Józefa (19 marca) lub dopiero na św. Franciszka (2 kwietnia). Zwykle zaś jego obecność oznacza, że zima jest już za nami. „Gdy bociek przylata, to znak ciepłej wiosny dla świata” - mówi ludowe przysłowie.

Bociany czarne przylatują do Polski zwykle dwa tygodnie później.

Aldona Plucińska, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, podkreśla, że bocian był zawsze dla polskiej kultury ważny. I nie bez powodu kojarzył się z płodnością.

- W Polsce nie ma go przez prawie dziewięć miesięcy, przylatuje na wiosnę, gdy przyroda budzi się do życia - mówi Aldona Plucińska.

Tymczasem ludowy przesąd potwierdzają statystyki. Zespół prof. Leszka Jerzaka z Katedry Ochrony Przyrody Uniwersytetu Zielonogórskiego przebadał kiedyś związek między liczbą bocianów i dzieci. Okazało się, że najwięcej jednych i drugich jest na wschodzie Polski. Na terenach wiejskich, bogatych w pożywienie dla bocianów rodziny mają też zwykle więcej dzieci.

Ale bocian ma też inną symbolikę: na Dalekim Wschodzie uznawany jest za symbol długowieczności. Dla muzułmanów to święty ptak, który podczas podróży odwiedza Mekkę. Według starożytnych Egipcjan oraz ojców Kościoła był symbolem wdzięczności dziecięcej w stosunku do rodziców. W chrześcijaństwie uważano go też za pogromcę ciemności i szatana, bo polował na jaszczurki i węże - symbole złego.

Prawdziwe życie bocianów

Tymczasem w rzeczywistości życie bocianów jest dalekie od romantycznych wizji, jakie na ich temat snuje społeczeństwo.

Bociany wbrew obiegowej opinii nie łączą się w pary na całe życie, lecz na jeden sezon lęgowy. Choć zdarza się, że z tym samym partnerem mają młode przez kilka lat. Znoszą zwykle po cztery jaja. Przeżywa średnio połowa młodych.

Zamontowana kilka lat temu w Łasku na bocianim gnieździe kamera pokazała bezwzględny obraz bocianiej rodziny: młode umierały podduszane przez rodzeństwo, zamarzały lub były wyrzucane z gniazda przez rodziców. W pierwszym roku z pięciu piskląt nie przeżyło żadne. Oburzeni internauci zażądali ingerencji człowieka. Ostatecznie zostawiono bociany, umieszczając ostrzeżenie o możliwych drastycznych treściach.

Ale internauci śledzą losy łaskich bocianów już dziewiąty sezon. Bo czy boćki są na ekranach monitorów, czy na wiosennych łąkach, trudno od nich oderwać wzrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kurze łapki, wątróbka i mielone. Tym cała Polska dokarmia w tym roku bociany - Plus Dziennik Łódzki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl