1/7
Bańka pęknie, czy w nowym roku ceny mieszkań nadal będą...
fot. Karolina Misztal

Kupować mieszkanie, czy poczekać na spadek cen? Zobacz, co czeka nas na rynku nieruchomości w 2020 roku

Bańka pęknie, czy w nowym roku ceny mieszkań nadal będą rosły? Eksperci prognozują, co nas czeka i wskazują na zagrożenia.

Od kilku lat na rynku nieruchomości, także tym wrocławskim, mamy do czynienia z systematycznymi i to znaczącymi wzrostami cen. Jak wskazują eksperci, mijający rok był pod tym względem rekordowy. Czego możemy spodziewać się w 2020 roku? Czy mamy do czynienia z bańką cenową, która w końcu pęknie? Optymizm wciąż dopisuje, choć na horyzoncie widać zagrożenia.

Czytaj więcej na kolejnych slajdach

2/7
Liczba kupujących mieszkania od kilku lat systematycznie...
fot. brak

Coraz więcej chętnych na kupno

Liczba kupujących mieszkania od kilku lat systematycznie rosła. Deweloperzy od stycznia do października oddali do użytku 102,7 tys. mieszkań, czyli o blisko 15 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Liczba pozwoleń na budowę, uzyskana przez deweloperów była wręcz rekordowa w ostatnich miesiącach i wyniosła 142 tys., o 6,1 proc. więcej niż w 2018 r. (dane GUS). Według ekspertów portalu RynekPierwotny.pl, wyniki te świadczą o tym, że trend spadkowy nie wystąpi w ciągu najbliższych miesięcy. Deweloperzy spodziewają się sprzedażowej prosperity, a wciąż chętnie zaciągane kredyty hipoteczne (wzrost o 38 proc. w III kwartale 2019 roku – dane NBP) nie świadczą o ochłodzeniu nastrojów wśród poszukujących mieszkania, wręcz przeciwnie - osiągają rekordowe wartości. Według raportu AMRON-SARFiN z III kwartału 2019 roku, liczba nowo podpisanych umów wyniosła blisko 60 tys. sztuk, o wartości 16,874 mld zł, czyli o ok. 3 proc. więcej niż na koniec poprzedniego kwartału.

3/7
Dodatkowo wciąż przynoszący korzyści zakup nieruchomości w...
fot. Karolina Misztal

Mieszkania pod wynajem

Dodatkowo wciąż przynoszący korzyści zakup nieruchomości w celach inwestycyjnych również wpłynie stymulująco na przyszłoroczną podaż. W mijającym roku średnio ponad 40 proc. mieszkań zostało zakupionych pod najem. Nic dziwnego, zważywszy, że na wynajmie można zarobić „na rękę” 5,5 proc., a kredyty są tańsze, bo przeciętnie oprocentowane na 4,6 proc. w skali roku. Według Jarosława Jędrzyńskiego, eksperta portalu RynekPierwotny.pl, zmiana na rynku pierwotnym może nastąpić, lecz nie wcześniej niż w perspektywie całego roku, przynosząc jedynie niewielką korektę cen i popytu. Jak twierdzi Jędrzyński, największą popularnością wciąż będą cieszyć się mieszkania dwu i trzypokojowe o powierzchni od 40 do 60 mkw. Według danych GUS w III kwartale tego roku doszło do kosmetycznej korekty cen - metr kwadratowy nowego mieszkania był o 9 zł tańszy niż w analogicznym okresie 2018 r., wynosząc średnio 4 376 zł. Ta niewielka zmiana nie wpłynęła na ceny w największych miastach, które nadal są w trendzie wzrostowym. W Warszawie mieszkanie z rynku pierwotnego kosztuje 9 188 zł/mkw., w Gdańsku - 8 534 zł/mkw., w Krakowie - 7 787 zł/mkw. oraz we Wrocławiu - 7 661 zł/mkw. (dane NBP).

4/7
Prognozy przedstawicieli firm deweloperskich dotyczących...
fot. Sylwia Penc / Polskapresse

Bańka pęknie, czy w 2020 roku ceny nieruchomości nadal będą rosły?

Prognozy przedstawicieli firm deweloperskich dotyczących rynku pierwotnego w 2020 roku zdecydowanie przeczą doniesieniom o bańce cenowej na rynku nieruchomości i jego bliskim załamaniu. Zebrały je serwisy Dompress.pl i RynekPierwotny.pl. Według eksperta portalu obido.pl, Marcina Krasonia, ceny metra kwadratowego w nadchodzącym roku wciąż będą wysokie, między innymi dzięki lepszej sytuacji gospodarczej Polaków. Niskie bezrobocie i coraz wyższe wynagrodzenia, a także programy wspomagające domowe budżety m. in. 500 plus, napędzają konsumpcję i wpływają na preferencje Polaków, inwestujących w mieszkanie zarówno na własne potrzeby, jak i pod wynajem.

- Drożejące działki, wysokie koszty materiałów budowlanych oraz brak rąk do pracy wpływają na cenę mieszkań. Im wyższe koszty budowy, tym większe obciążenie portfela nabywcy. W 2019 r. ceny gruntów i materiałów były wyższe niż przed rokiem i nie wygląda na to, aby miały ulec zmianie, szczególnie gdy pod uwagę bierzemy deficyt działek w atrakcyjnych lokalizacjach, skutkujący wyższą ceną gruntów oddalonych od centrum. Rynek nieruchomości wciąż jest nienasycony, a przyszły rok nie przyniesie znacznej zmiany cen, ani popytu. Pamiętajmy, iż na tle krajów europejskich w Polsce mamy deficyt mieszkań, oznacza to, że nowe lokale będą znajdować nabywców - komentuje Karolina Opach ze spółki Quelle Locum.

- W 2019 roku ceny mieszkań w największych miastach w Polsce wzrosły średnio o 10 proc. Wzrost jest duży, ale niższy niż w latach poprzednich, jego dynamika wyraźnie spada. Przewidujemy, że w 2020 roku nie będzie większych zmian w tym zakresie. Ceny nadal będą rosły, ale nie w takim tempie, jak wcześniej. Przełamaniu trendu nie służy sytuacja związana z podażą. Obecnie mamy rekordowo niską ofertę mieszkań na rynku pierwotnym. Do jej wyprzedania wystarczą zaledwie 2-3 kwartały, podczas gdy za stan równowagi rynkowej przyjmuje się 12 miesięcy - ocenia Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A. Jego zdaniem, mimo wzrostu cen, zainteresowanie klientów wciąż jest bardzo duże, co wiąże się z rosnącymi wynagrodzeniami i zdolnością nabywczą klientów. - Ceny w większości miast są wyższe niż w latach 2007/2008, więc można mówić o rekordzie. Należy jednak podkreślić, że aktualnie znajdujemy się w zupełnie innych realiach rynkowych, tym samym nie można wprost porównywać obecnej sytuacji do tej sprzed ponad dekady. Wystarczy wspomnieć, iż w ostatnich latach, poza wzrostem cen mieszkań rosły też zarobki (średnia krajowa o ponad 70 proc.), inflacja (o ponad 20 proc.). Pomimo zrównania się nominalnych stawek z poziomem obowiązującym w latach 2007-2008, zdolność nabywcza klientów jest jednak obecnie niemal dwukrotnie wyższa - wskazuje Kujawski.

Podobnie prognozuje Zbigniew Juroszek, prezes firmy Atal. - Nie dostrzegamy w tej chwili przesłanek, które mogłyby być zapowiedzią odwrócenia trendu, zapowiadających tendencję spadkową cen mieszkań. Jednak nie ma także powodów, dla których ceny miałyby dynamicznie wzrastać. Jeśli otoczenie rynkowe się nie zmieni, należy spodziewać się raczej stabilizacji stawek z ewentualnym utrzymaniem niewielkiego trendu wzrostowego - przewiduje.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Najlepiej wyceniani piłkarze Ekstraklasy. Numerem jeden przyszła gwiazda Tottenhamu

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia

Czy te święta będą spokojne, czy burzliwe? Sprawdź swój horoskop na Wielkanoc

Czy te święta będą spokojne, czy burzliwe? Sprawdź swój horoskop na Wielkanoc

Zobacz również

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Youtuberka krytykuje markę odzieżową. Firma straszy pozwem, a potem... przeprasza

Youtuberka krytykuje markę odzieżową. Firma straszy pozwem, a potem... przeprasza