Absolutny klasyk! Heroes of Might and Magic 3

W rozgrywce można było wcielić się w bohaterów różnych miast. Od ludzi, poprzez potwory z mokradeł, po nieumarlaki czy postaci z piekła rodem. Cel? Święty Graal. Do tego eksploracja mapy, zdobywanie artefaktów, przejmowanie kopalni, rozbudowa miast, no i oczywiście eliminacja wrogich przeciwników poprzez taktyczne i turowe walki (zawsze denerwowały desperackie ataki na jednostki atakujące z dystansu).

Każdy z graczy z uwagą śledził na początku tygodnia komunikaty astrologów licząc na zwiększenie populacji jego jednostek zbrojnych. No i ta ścieżka dźwiękowa... Pograłoby się!

Final Fantasy VII

Najpierw pojawiło się na Play Station, a później na PC. Grafika 3D, do tego filmiki jako przerywniki rozgrywki. Jak na tamte czasy była to nieźle skonstruowana gra. Do tego otoczenie i świat rozbudowane i skomplikowane. Jest co wspominać.

Half-Life

Strzelanka pierwszoosobowa. Wcielamy się w postać Gordona Freemana. To doktor fizyki teoretycznej, jeden z nielicznych ocalałych z fatalnego w skutkach eksperymentu przeprowadzonego przez zespół naukowców w tajnej bazie. W wyniku wystąpienia podczas nieudanego eksperymentu fikcyjnego zjawiska, zwanego kaskadą rezonansową, otwarte zostają przejścia między wymiarami, przez które na teren ośrodka przedostają się pozaziemskie formy życia ze świata Xen.

Naszym zagrożeniem są nie tylko potwory, ale także siły specjalne, które chcą unicestwić obcych, ale i wszystkich świadków katastrofy.