Kultowe gadżety z PRL-u są znowu na topie. Zobacz, czy pamiętasz te modne przedmioty z lat 80. i 90. Sprawdź, może masz je w domu?

Walkman PS 101 Kajtek, diaskop, radiomagnetofon kasetowy na licencji firmy Grundig, wieża Unitra, magnetowid, komputer Atari czy Commodore – te gadżety królowały na liście prezentów marzeń w ostatnim dwudziestoleciu XX wieku. W czasach PRL-u i na początku lat 90. rozwijały się różne rozwiązania technologiczne, które umożliwiały rozrywkę z wykorzystaniem urządzeń elektronicznych. Pojawiły się m.in. kultowe gry elektroniczne czy zegarki z melodyjkami, o których marzył każdy dzieciak.

Obecnie moda na elektronikę w stylu retro wróciła i wiele osób szuka takich przedmiotów na aukcjach internetowych, w komisach czy na strychu. Cyklicznie organizowane są turnieje gier czy inne imprezy, na których znowu króluje kultowy sprzęt z czasów PRL-u.

Tradycyjne lampy stojące na drewnianej podstawie z fikuśnym abażurem z frędzlami i półeczką oraz ceramiczne lampy imitujące oświetlenie naftowe dumnie królowały we wnętrzach w okresie PRL-u. Wielu z nas pamięta też z sal szkolnych lampy sufitowe z tworzywa sztucznego składające się z kilku połączonych okręgów. Popularne w tamtych czasach były też klasyczne lampy kreślarskie, które można było zamocować do stołowego blatu za pomocą zintegrowanego uchwytu.

Hitem w latach 90. stały się lampy lava, które były wypełnione dwiema niemieszającymi się kolorowymi substancjami i po uruchomieniu dawały spektakularne efekty świetlne. Wiele osób marzyło też o kultowej lampie światłowodowej marki Polamp, która zmieniała kolory (6 barw światła). Na imprezach królowały w tamtych czasach lampy disco w formie kuli, z kloszem misternie wykończonym małymi kawałkami lusterek, które odbijały światło.

W czasie PRL-u, gdy trudno było zdobyć w sklepie podstawowe przedmioty do wyposażenia domu, a każdy nowoczesny sprzęt, który ułatwiał życie, sprawiał wiele radości. Często wyhaczenie go w sklepie wymagała nie lada operatywności, a jeśli już udało się go kupić, służył nam przez lata.

Codzienne życie znacznie ułatwiały Polakom m.in.:

• farelki – grzały i chłodziły wnętrza domów, często służyły też jako suszarka do ubrań;
• grzałki do wody – umożliwiały szybkie przygotowanie wrzątku na kawę czy herbatę;
• ręczne odkurzacze typu Kasia – pomagały zachować porządek w domu bez użycia prądu;
• stacjonarne aparaty telefoniczne – z tarczą lub klawiaturą; odpowiedniki współczesnych telefonów bezprzewodowych;
• klasyczne suszarki do włosów – bez regulacji poziomu nawiewu, dmuchająca ciepłym i zimnym powietrzem;
• koszyczki do szklanek – z metalu lub wikliny, które zapobiegały poparzeniu gorącym napojem.

Wzory kultowych gadżetów z okresu PRL-u coraz częściej pojawiają się w ofertach sklepów z wyposażeniem wnętrz, niestety czasami bywają dosyć drogie. Jeśli nie mamy na nie funduszy, to możemy wyszperać takie przedmioty na aukcjach internetowych, w komisach czy na babcinym strychu i dać im drugie życie. Takie gadżety w stylu vintage mogą stać się kultową ozdobą domu.

Jeśli chcemy w domowym wnętrze stworzyć klimat vintage, to nie zagracajmy go meblościanką czy okazałym kredensami z czasów PRL-u. Wystarczy zaledwie kilka dekoracyjnych przedmiotów, żeby pomieszczenie zyskało klimat tamtych czasów. Pamiętajmy o złotej zasadzie architektów, że mniej znaczy więcej!