Kto stoi za wzrostem konsumpcji alkoholu w Polsce? Według branży spirytusowej, winne jest piwne lobby

redakcja
Fot. Szymon Starnawski / Polska Press
Branża spirytusowa od wielu lat nie jest odpowiedzialna za wysoką konsumpcję alkoholu w Polsce - to główny wniosek po konferencji przedstawicieli Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego. Ich zdaniem w Polsce obowiązuje w dalszym ciągu wiele mitów dotyczących konsumpcji alkoholu.

- To piwo, a nie wysokoprocentowe wyroby alkoholowe, ponosi największą odpowiedzialność za to, że w tej chwili konsumpcja alkoholu w Polsce zbliża się do najwyższego poziomu z czasów PRL - mówił Witold Włodarczyk, prezes Zarządu ZP PPS.

Przedstawiciele Związku Pracodawców PPS przypominali, że konsumpcja piwa w Polsce przekroczyła granicę 100 l na osobę. Piwo odpowiada już za niemal 2/3 spożycia czystego etanolu rocznie w naszym kraju. W Polsce wypija się rocznie około 256 milionów litrów wódki i prawie 3,2 miliarda litrów piwa, czyli 12,4 razy więcej, niż właśnie wódki.

Zdaniem PPS, branża piwna bagatelizuje te liczby, a dzięki optymistycznemu przekazowi reklamowemu (zabawa, sport, radość, przyjaźń) buduje w społeczeństwie wizję napoju bezpiecznego, pozbawionego konsekwencji wynikających ze spożycia alkoholu. Fałszywa narracja browarów skutecznie wpływa na opinię publiczną oraz na decydentów. Wprowadzane przepisy prawa bezzasadnie umacniają pozycję branży piwowarskiej odpowiedzialnej za wzrost konsumpcji alkoholu po 1989 roku.

- Na podstawie fałszywych informacji wykreowanych w mediach przez branżę piwowarską, rząd podejmuje błędne decyzje dot. rynku alkoholi. Nierzetelny raport firmy Synergion, który powstał na zlecenie producentów piwa wykreował w społeczeństwie fałszywe przekonanie, że to „małpki” rozpijają Polaków. Z liczb wynika jednak coś zupełnie innego – Polacy wypijają najwięcej alkoholu etylowego właśnie w piwie. Branża piwowarska nie dość, że wykorzystuje możliwość reklamy, to równocześnie łamie przepisy i buduje skojarzenia radości dzięki konsumpcji piwa. Alkohol to alkohol i należy zawsze spożywać go odpowiedzialnie. Tymczasem browarom udało się uśpić społeczeństwo. Efekt? Tylko 46% Polaków jednoznacznie uważa piwo za napój alkoholowy – twierdzi Witold Włodarczyk, Prezes Zarządu ZP PPS.

Członkowie ZP PPS nawołują instytucje państwowe do bardzo pilnego przeanalizowania aktualnej struktury spożycia napojów alkoholowych i bardzo wysokiego wzrostu sprzedaży piwa, które ma taki sam wpływ na zdrowie ludzi, jak pozostałe napoje alkoholowe podlegające licznym restrykcjom prawnym. Tylko piwo – niezależnie od zawartości alkoholu – może być powszechnie reklamowane. Cydr, wino i napoje alkoholowe – nawet jeżeli zawierają mniej etanolu niż piwo – takiego prawa nie mają. Piwo bezalkoholowe występujące pod takimi samymi markami jak te alkoholowe są potencjalnym zagrożeniem dla nieletnich – od najmłodszych lat mogą przyzwyczajać do złocistego trunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kto stoi za wzrostem konsumpcji alkoholu w Polsce? Według branży spirytusowej, winne jest piwne lobby - Portal i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl