Takiej gali sportów walki w Polsce, a nawet Europie, jeszcze nie było. Tysiące kibiców zasiądą na trybunach PGE Narodowego, a w karcie walk zobaczymy największe gwiazdy rodzimego MMA. W rozpisce sobotniej gali KSW: Colosseum znalazło się aż pięć walk o mistrzowskie pasy. Do tego wystąpią m.in. medalista olimpijski w zapasach Damian Janikowski, powracająca po sześcioletniej przerwie legenda polskiego MMA Łukasz „Juras” Jurkowski czy kontrowersyjny artysta Popek, którego rywalem będzie „Hardkorowy Koksu”, czyli Litwin Robert Burneika. W walce wieczoru zmierzy się natomiast dwóch mistrzów KSW, Mamed Chalidow (waga średnia) i Borys Mańkowski (półśrednia).
Taka karta walk zagwarantowała duże zainteresowanie kibiców i mediów. Do środy rano KSW sprzedało prawie 55 tys. biletów, co jest czwartym wynikiem w historii MMA. Więcej osiągnęły tylko dwie gale amerykańskiej federacji UFC (55 724 w 2011 r. w Toronto i 56 214 w 2015 r. w Melbourne) oraz jedna legendarnej japońskiej organizacji Pride (71 tys. w 2002 r).