Ksiądz wysyłał małoletniej zdjęcia męskich narządów. Matka dziewczynki nie reagowała

Śledztwo wykazało, że ks. Wiesław C. wysyłał małoletniej poniżej 15. roku życia MMS-y ze zdjęciami męskich narządów płciowych. Fotografie przesyłał na numer, który użytkowała dziewczynka. Otrzymywała od księdza także SMS-y z propozycjami obcowania płciowego i udziału w utrwalaniu treści pornograficznych. Proceder miał trwać od 2 lipca 2016 do 21 maja 2018 r.

Dłużej, bo do 12 marca 2019 r. ks. Wiesław C. miał nakłaniać matkę dziewczynki do przesyłania mu treści pornograficznych z udziałem jej córki. Wysyłał jej SMS-y z prośbami i żądaniami przesłania mu zdjęć narządów rodnych małoletniej. Kiedy postępowanie księdza i matki wyszło na jaw, oboje zostali aresztowani.

Śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. Z jej ustaleń wynika, że kobieta wiedziała, że ksiądz wysyła jej córce zdjęcia pornograficzne i nie reagowała. W czerwcu tego roku akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Puławach. Proces ruszył miesiąc później.

Pierwszego dnia rozprawy o wyrok bez prowadzenia postępowania poprosiła 39-letnia matka pokrzywdzonej. Sąd uznał kobietę za winną zarzucanych jej czynów. Skazał ją na 2 lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Kobieta ma też czteroletni zakaz kontaktowania się z ks. Wiesławem C. Wyrok na duchownego zapadł we wtorek.

Ks. Wiesław C. został skazany na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu otwartego. W takich miejscach cele mieszkalne osadzonych pozostają otwarte całą dobę, skazani mogą m.in. korzystać z nieograniczonej liczby widzeń, własnej odzieży, bielizny i obuwia oraz wychodzić do pracy poza teren zakładu bez konwoju.

Duchowny ma też zapłacić małoletniej pokrzywdzonej 15 tys. zł nawiązki. Został objęty 8-letnim zakazem zbliżania się i 15-letnim zakazem nawiązywania jakichkolwiek kontaktów z pokrzywdzoną. Ma też poddać się terapii ambulatoryjnej leczenia zaburzeń seksualnych.

Na poczet kary zaliczono mu pobyt w areszcie, w którym przebywał od 10 lipca ubiegłego roku. Oznacza to, że pozostały mu dwa lata odsiadki.

Wyrok jest nieprawomocny.

Wiesław C. nadal pozostaje duchownym. Zgodnie z nowymi przepisami kościelnymi o toczącym się procesie Kuria Metropolitalna w Lublinie poinformowała Kongregację Nauki Wiary. Organ posiada kompetencje do przeprowadzenia postępowania i ewentualnego wydalenia księdza ze stanu duchownego.

Po uprawomocnieniu się wyroku, kuria ma wystąpić do władz świeckich o udostępnienie dokumentów sprawy. Akta mają zostać przekazane do Watykanu, gdzie podjęta zostanie decyzja o dalszych losach księdza.