Ksiądz poświęcił koczowisko Romów. Chce im pomóc w rozmowach z prezydentem

Malwina Gadawa
fot. Janusz Wótowicz
Metropolita wrocławski, arcybiskup Józef Kupny chce, żeby kuria włączyła się w mediacje między miastem, a Romami z koczowiska przy ul. Kamieńskiego. Ma za nie odpowiadać ks. Adrian Kosendiak, duszpasterz mniejszości romskiej w archidiecezji wrocławskiej. Na początek ksiądz poświęcił dziś koczowisko, z którego miasto chce eksmitować Romów.

Ksiądz Adrian Kosendiak podkreśla, że choć od kilku już lat jest duszpasterzem Romów, nie zamierza w konflikcie miasta z mieszkańcami koczowiska opowiadać się po którejkolwiek ze stron.
- Chcemy po prostu zobaczyć w jaki sposób możemy pomóc. Musimy pamiętać, że w każdej sytuacji najważniejszy jest człowiek, a patrząc z dystansu łatwiej jest dostrzec niektóre rzeczy - mówi ksiądz Kosendiak.

Tłumaczy, że jego rola będzie polegać na tam, aby rozeznać się w sytuacji. - Nie możemy bazować tylko na relacjach medialnych czy słowach jednej lub drugiej strony - mówi kapłan.

Ks. Kosendiak odwiedził dzisiaj Romów z ul. Kamieńskiego. Rozdał im święte obrazki, na ich prośbę poświęcił też chaty na koczowisku. - Byłem tam, żeby się wsłuchać w głos tych rodzin. Posłuchać, jakie mają problemy. My, jako Kościół, chcemy być zwornikiem do budowania mediacji pomiędzy nimi, a wrocławskim urzędem - mówi ksiądz.

Romowie żalili się, że nikt ich nie chce słuchać i zrozumieć, że opisuje się ich środowisko nie znając historii ich życia, zwyczajów.

Ksiądz Kosendiak przyznaje jednak, że Kościół nie rozwiąże wszystkich problemów, nie może być także odpowiedzialny za rozstrzygnięcie tej sytuacji, ale może pomóc w dojściu do porozumienia.

Ksiądz chce o problemie Romów porozmawiać z wiceprezydentem Wojciechem Adamskim.

Przypomnijmy - miasto chce eksmitować Romów z koczowiska przy Kamieńskiego (toczy się w tej sprawie postępowanie przed sądem). W zamian proponuje im miejsca w nowych noclegowniach przy ul. Bogedaina (tu trafiliby mężczyźni) oraz Traugutta (to miejsce byłoby przeznaczone dla kobiet). Jednak na to nie chcą się zgodzić ani Romowie, ani mieszkańcy Tarnogaju. Zobacz: Protest na Tarnogaju. Mieszkańcy nie chcą Romów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ksiądz poświęcił koczowisko Romów. Chce im pomóc w rozmowach z prezydentem - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl