Krzysztof Rutkowski w Białymstoku. Znany detektyw bada sprawę podlaskiego ortopedy (zdjęcia)

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Wojciech Wojtkielewicz
Marihuana, opieszałość i brak troski o dobro pacjentów. O tym podczas czwartkowej konferencji prasowej zorganizowanej w Białymstoku, mówił Krzysztof Rutkowski - najsłynniejszy detektyw w Polsce.

Justyna S. jest żoną Dawida, ortopedy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku. I to właśnie w sprawie swego męża zwróciła się o pomoc do "Biura detektywistycznego Rutkowski".

W czwartek (18 czerwca) Krzysztof Rutkowski zwołał w Białymstoku specjalną konferencję prasową, podczas której poruszył sprawę lekarza, który w czerwcu ubiegłego roku, został zatrzymany przez policję za posiadanie marihuany.

- Pani Justyna na własną rękę przeprowadziła śledztwo które wykazało, że w domu jej męża znajdują się narkotyki. Jednak po przekazaniu ich przez mężczyznę dobrowolnie policji, nie przeszukano ani miejsca zamieszkania, ani miejsca pracy. W związku z tym zastanawiamy się, jak można dać samodzielnie przedmiot przestępstwa, który jak oświadczyła pani prokurator, jest w śladowej ilość, która ma służyć na własne potrzeby, nie biorąc pod uwagę faktu, że mogły być tam również inne środki odurzające - mówił podczas spotkania z mediami Rutkowski.

Zuchwała kradzież pojazdów w powiecie zambrowskim. Konferencja Krzysztofa Rutkowskiego [WIDEO]

Sprawa została umorzona, co jak podkreślał jest bulwersujące ze względu na to, że Dawid S. w swojej pracy jest niejednokrotnie odpowiedzialny za zdrowie i życie innych. Policji i organom wymiaru sprawiedliwości wypominał opieszałość, niechlujstwo, bylejakość i bałaganiarstwo.

- Nie znam takich sytuacji, żeby ktoś był zatrzymany z narkotykiem i nie wjechała do niego policja. To zupełny ewenement. I to tylko dlatego, że jest lekarzem i jego status społeczny jest wyższy? Nasuwa się pytanie, jakby to wyglądało, gdyby to była młoda, przeciętna osoba - mówi Rutkowski. - Wyjęliśmy w tym momencie gorące kartofle z popiołu i staramy się przedstawić problem, przed którym stoi pani Justyna. Będziemy robili wszystko, aby jej pomóc. I nie po to by zniszczyć doktora, lecz by go rozliczyć. Konsekwencje w stosunku do niego powinny być wyciągnięte w trybie pilnym - dodaje.

Na koniec spotkania Krzysztof Rutkowski zapowiedział, że już niedługo zorganizuje w Białymstoku kolejną konferencję, na której opowie o postępach w sprawie.

Zaufała narzeczonemu, on ją okradł i uciekł do Pruszcza do... żony. Kobiecie pomaga Rutkowski

Krzysztof Rutkowski pomaga rodzinie w rozwikłaniu tajemniczej śmierci syna

Rodzice nie mogą pogodzić się z samobójstwem syna. Zatrudnil...

SPROSTOWANIE

Nieprawdziwe są słowa Krzysztofa Rutkowskiego, podane w materiale prasowym pt. „Krzysztof Rutkowski w Białymstoku. Znany detektyw bada sprawę podlaskiego ortopedy (zdjęcia), opublikowanym na stronie www.poranny.pl oraz www.polskatimes.pl:

a/ że Policja nie przeszukała mojego mieszkania dlatego, że jestem lekarzem i mój „status społeczny jest wyższy”. W rzeczywistości nie prowadzono takich czynności, ponieważ nie było ku temu jakichkolwiek podstaw.

b/ sugerujące potrzebę pilnego wyciągnięcia wobec mnie konsekwencji. Brak ku temu podstaw – swoim zachowaniem nie naruszyłem przepisów ani norm.

Dawid Adam Skrodzki (adres do wiadomości redakcji)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krzysztof Rutkowski w Białymstoku. Znany detektyw bada sprawę podlaskiego ortopedy (zdjęcia) - Kurier Poranny

Wróć na i.pl Portal i.pl