Krzysztof Rutkowski o sprawie Ewy Tylman: Lepszych 10 winnych na wolności niż jeden niewinny w więzieniu. Adam Z. nie miał żadnego motywu

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
- Zgadzam się z wyrokiem sądu uniewinniającym Adama Z. Od początku powtarzaliśmy, że nie miał on motywu, by zabić Ewę Tylman - podkreśla Krzysztof Rutkowski.
- Zgadzam się z wyrokiem sądu uniewinniającym Adama Z. Od początku powtarzaliśmy, że nie miał on motywu, by zabić Ewę Tylman - podkreśla Krzysztof Rutkowski. Łukasz Gdak
Krzysztof Rutkowski po wyroku sądu uniewinniającym Adama Z. od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman zwołał konferencję prasową. Podkreślał na niej, że od początku powtarzał, iż mężczyzna nie miał żadnego motywu, by zabić Tylman. Wiele oskarżeń Rutkowski formułował też pod adresem wielkopolskiej policji.

- Zgadzam się z wyrokiem sądu uniewinniającym Adama Z. Od początku powtarzaliśmy, że nie miał on motywu, by zabić Ewę Tylman. Prokuratura nie powinna już dalej brnąć w oskarżanie go. Według naszej oceny Adam Z. nie poruszał się w kierunku wody, a podejście kobiety do koryta rzeki mogło sprawić, że ona do niej wpadła - tłumaczył Krzysztof Rutkowski na specjalnie zwołanej konferencji po wyroku poznańskiego sądu w sprawie Adama Z. Przypomnijmy, że sąd uniewinnił mężczyznę, a prokuratura już zapowiedziała apelację od tej decyzji.

Czytaj też: Sprawa Ewy Tylman: Adam Z. uniewinniony! Sąd uznał, że nie zabił kobiety. Mężczyzna pozostaje na wolności

Rutkowski powoływał się na przykłady osób, które niewinne odsiadywały wieloletnie wyroki.

- Gdzie jest granica profesjonalizmu, a gdzie głupoty? Czy żądając 15 lat więzienia dla Adama Z. prokuratura nie znalazła związku np. ze sprawą Tomasza Komendy? Niewinni ludzie idą na wiele lat do więzienia za rzeczy, których nie popełnili - komentował Rutkowski.

Wielokrotnie oskarżał też policję o brak profesjonalizmu. Przypominał oskarżenia formułowane wobec swojego pracownika i dodawał, że to wszystko miało zaszkodzić jego firmie.

- Były w tej sprawie tworzone fałszywe dowody. Nie było i nie będzie zgody na bezprawne oskarżenia wobec niewinnych osób - mówił Rutkowski i zaznaczył, że teorie brane pod uwagę przez śledczych były "koszmarne". Mieli oni rozważać, czy współpracownicy Rutkowskiego nie wywieźli Tylman, żeby jej bliscy mogli otrzymać odszkodowanie za porwanie.

Sprawdź:

- Kto zapłaci za te wszystkie działania? Czy sukcesem dla poznańskiej prokuratury jest liczba zatrzymań? Z wielką przyjemnością spojrzałbym dzisiaj w oczy panu Borowiakowi, rzecznikowi wielkopolskiej policji, który z obfitością emocji relacjonował dynamiczne zatrzymania osób z biura Rutkowski - zapowiadał Rutkowski.

A swoje wystąpienie zakończył słowami, że "lepszych dziesięciu winnych na wolności, niż jeden niewinny w więzieniu".

Zobacz: Rutkowski: Policja wykonała przedstawienie pod publiczkę

Krzysztof Rutkowski o wyroku w sprawie Ewy Tylman:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl