Krzysztof Piątek odrzucił ofertę z Premier League! Podejmie rywalizację ze Zlatanem

DW
Krzysztof Piątek ma coś do udowodnienia kibicom Milanu
Krzysztof Piątek ma coś do udowodnienia kibicom Milanu brak
Krzysztof Piątek nie zmieni klubu w zimowym okienku transferowym. Według włoskiej prasy napastnik odrzucił propozycję z Anglii, a konkretnie z klubu Crystal Palace. Wszysto wskazuje na to, że Polak podejmie rękawice i będzie rywalizował o pierwszy skład ze Zlatanem Ibrahimoviciem.

Krzysztof Piątek nie cieszy się popularnością wśród kibiców AC Milan. Polski napastnik jest nieskuteczny i przez całą jesień mówiło się o wypożyczeniu lub zastąpieniu go zawodnikiem wyższej klasy. Przyszłość Piątka stanęła pod znakiem zapytania, gdy do klubu dołączył Zlatan Ibrahimović. Szwed najlepsze lata ma za sobą, ale w Mediolanie nastąpił dosłownie jego kult zaraz po podpisaniu kontraktu. Kibice liczą na to, że właśnie Ibra będzie lekiem na złą skuteczność Rossonerich.

Najlepszym rozwiązaniem dla Polaka miało być wypożyczenie do innego klubu. Plotki mówiły o kierunku niemieckim, a także konkurencji Milanu, czyli Genoi i Fiorentinie. W końcu stanęło na ligę angielską. Według "Calciomercato" ofertę za Piątka złożyło Crystal Palace. Zawodnik odrzcucił ofertę, choć w szeregach tej drużyny próżno szukać skutecznych napastników. Zarówno Christian Benteke, jak i Jordan Ayew nie mają dobrego sezonu, a najlepszy strzelec zespołu ma na koncie raptem pięć trafień.

Krzysztof Piątek tanio skóry nie sprzeda i będzie chciał rywalizować o pierwszy skład z legendarnym napastnikiem. Udowodnił to już w pierwszym sparingu 2020 roku. Próbą generalną dla Rossonerich był piątkowy mecz z lokalną drużyną Rhodense. Milan wygrał aż 9:0. Ibrahimović zdobł bramkę, ale Piątek ustrzelił dublet.

Po 17. kolejkach włoskiej Serie A Krzysztof Piątek ma na koncie zaledwie cztery trafienia.

LIGA WŁOSKA w GOL24

Od Euro 2020 dzieli nas raptem parę miesięcy. Kadrę czekają jeszcze cztery mecze towarzyskie (wszystkie w Polsce) i jedno zgrupowanie w podpoznańskiej Opalenicy. Pozostało zatem niewiele czasu i okazji, by przekonać do siebie Jerzego Brzęczka, który na turniej zabierze nie 27 zawodników, jak podczas eliminacji, lecz tylko 23. Czy na ostateczniej liście dojdzie do niespodzianek? Czy powołanie otrzyma ktoś, kto do tej pory nie był zapraszany, albo wypadł na którymś z etapów? Niewykluczone! Przedstawiamy kandydatury, które dzisiaj nie wydają się oczywiste, ale w maju mogą nabrać powagi.

Nie grają u Brzęczka, mają szanse... na Euro? Muszą zaliczyć...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24